Neszta, chciałabym to zobaczyć to musi być przekomiczne A psinka ambitna po pani pewnie to ma
Moja sunia też ma takie naloty, że nie chce wyjść (zwłaszcza jeśli poprzedniego dnia miała duuużo biegania ), więc mąż najpierw pół godziny prosi i grozi, później budzi mnie - żebym obudziła psa Więc zwlekam się o świcie, z zamknętymi ślepkami wlokę się do lodówki, sięgam coś (np.wędlinkę, serek ) i maszeruję pod drzwi Sunia grzecznie maszeruje za mną Później trzeba tylko drzwi szybko zamknąć, żeby nie wlazła spowrotem do domu
Ostatnio ma nowe hobby Co prawda na łóżku nie śpi jak ja tam leżę, ale jak tylko wstanę, to od razu wskakuje A najchętniej z suchym chlebem lub kością No a ja w nocy czyję się jak księżniczka na ziarnku grochu