-
moje sprawozdanie:
dziś było lepiej
marchewka,
papryka czerwona
kawałek sera zółtego
jajko na twardo
2 talerze zupki warzywnej - fasolka z marchewką
pół talerzyka sałatki z pory jajka i kukurydzy
jedyna wpadka to ta sałatka
zjedzona po 19 wieczorem.....
ale i tak poszło mi dobrze...
-
u mnie bez wpadek chyba ze do nich zaliczymy kawe migdalowo-czekoladową z pianką... no moze rzeczywiscie malo dietkowe ale przed 19;)
pozdrawiam
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
WRESZCIE JESTEM ,ALE PADAM Z NÓG ,DLATEGO SZYBCIUTKO .
WRÓCIŁAM PO 20.00Z PRACY I NIESTETY MÓJ NET DOPIERO TERAZ ZACZĄŁ DZIAŁAĆ.
A OTO MÓJ RAPORT:
X Pieczywo chrupkie CHABER bez cukru kromka 7g 4 76,00
X galaretka drobiowa średnio 100g 1 193,00
X WAFLE Z POPCORNU kromka 7g 1 23,00
X Jajo kurze szt. 60g 2 180,00
X Margaryna Palma płaska łyżka 10g 1 71,60
X Ogórek szt. 200g 1 20,00
X Buraki tarte gotowane średnio 100g 2 54,00
X Kotlety z piersi smażone na maśle średnio 100g 1 239,00
X Ser biały chudy kostka 100g 1 100,00
X Cebula surowa szt. 90g 0,5 16,00
X Pieczywo chrupkie CHABER bez cukru kromka 7g 1 19,00
W sumie kalorii: 991,60
500 BRZUSZKÓW
NIE JEST ŻLE,CHOCIAŻ CIĄGLE WALCZĘ ZE SOBĄ,NIESTETY NIE MAM JESZCZE OKRESU I CAŁY CZAS CHODZI ZA MNĄ ŻARCIE ,ALE MAM NADZIEJĘ ,ZE WKRÓTCE SIE TO SKOŃCZY.
JEDYNĄ WPADKĄ BYŁO TO ,ŻE PO PRACY ZJADŁAM KOLACJĘ OK.20.15 ,ALE TO NIE Z MOJEJ WINY,POSTARAM SIĘ BRAĆ ZE SOBĄ JEDZENIE ,ŻEBY NIE SPÓZNIAC SIE Z POSIŁKIEM ,NA SZCZĘSCIE ZMIEŚCIŁAM SIE W LIMICIE ,CZYLI JEST DOBRZE.
A TERAZ WY KOCHANE DZIEWCZYNKI:
GRATULACJE DLA JULCYKA,DOROTKI,BIKE I MOJEODBICIE!!!!!
DZIEWCZYNY TAK TRZYMAĆ ,MAMY ZA SOBĄ TRZECI DZIEŃ BEZ WPADEK !!!!
ZOBACZYMY ,KTÓRE Z WAS WYTRZYMAJĄ DO KOŃCA???MAM NADZIEJĘ ,ŻE WSZYSTKIE!!!BRAWO
NIE WIEM CO U ŻABCI,MONI,ZUZY,SHIZ,DODY,KAMY OSKUBANEJ I JADO.
NIESTETY JESTEM BARDZO ZMĘCZONA ,DLATEGO JUTRO ZAJRZĘ NA ICH I WASZE POSTY.
DZIĘKUJĘ WAM ZA WTRWAŁOŚĆ !!!!DZIĘKI WAM UDA MI SIĘ WYTRZYMAĆ !!!
JESTEŚCIE KOCHANE !!!ZOSTAŁO TYLKO 27 DNI!!!!SUPER!!DOBRANOC I MIŁYCH SNÓW!!
-
no wlasnie. nie ma wiesci od Moni bo jej komputer zajeli!
wczoraj bylo spoko, ale jedno u mnie raczej msuze zmienic -ta kolacje przed 18. dla mnie to za wczesnie i musze sie tu wylamac. bede jadla przed 20 ok? po prostu pozniej wstaje-kolo 9, a klade sie kolo polnocy i przez te 6 godzin od kolacji zaoladek az boli i to nie ejst kwestia ze ssie z glodu... wiec wczoraj musialam dojesc tekturke o 21 bo myslalam ze wyskoczy zoladek przez plecy zaraz!
ale oto co zjadlam:
sniadanie: 2 kanapki z serkiem figura i kielbasa, pomidorem
2 sniadanie: dwa srednie jablka
obiad: kurczak smazony bez panierki na oleju, ziemniaki i surowka z kiszonej kapusty
kolacja : gruszka
po kolacji: tekturka z odrobina margaryny delma
w sumie okolo 1000 i do teg 250 brzuszkow (poprawiam sie) i cwiczenia na uda i posladki.
dzis tez dzielnie walczymy!!! powodzenia!!!!
-
dieta bikini
Poproszę o dietę bikini!
Na czym polega, ciężka???
-
Witam!
Dietka bikini cały jej opis jest na poprzedniej stronie!
Co u mnie? OK!
A wczorajsze sprawozdanie już piszę!
do 17 kawa i cały litr soku tymbarka, a o 18 porcja lazanii i kawałek ciacha torowego,
20 brzuszków + sporty nocne ekstremalne,
Czy można ten dzień zaliczyć do dnia bez wpadek?
Pozdrawiam
-
Witaj Kaczorynko
... melduję, że wczoraj nie złamałam żadnej naszej zasady, a plan założony, został wykonany
...szczegóły na moim wąteczku... jestem z nas dumna
... to naprawdę budujące, że tyle dziewczyn walczy tak dzielnie
... pozdrawiam cieplutko
-
KACZORYNKO, WSZYSTKO W NORMIE... OPRÓCZ 2 MAŁYCH KIELISZKÓW WINA.
AKURAT BYŁAM W KLUBIE Z KOLEGĄ I MUSIAŁAM COŚ WZIĄŚĆ WIĘC WZIĘŁAM PÓŁWYTRAWNE WINKO.
ALE PLAN OGÓLNIE WYKONANY A DZISIAJ ZNOWU MAM LUŹNIEJSZE SPODNIE. DO TEGO TA WODA SCHODZI ZE MNIE PO OKRESIE...
CIEKAWE CO TO BĘDZIE.
POZDRAWIAM SERDECZNIE
-
Ufff! Dopiero teraz mogę trochę odetchnąć i zajrzeć do was!!
Brawo dziewczyny! Ładne sprawozdania! Przy takim zapale na pewno dojdziecie do upragnionego celu!
Życzę powodzenia i poddawajcie się!
-
a ja weszlamd zis wczesniej, bo juz sie nauczylam ze wieczorami rodzina mnie nie dopusci!
dzis ladnie!
sniadanie: tradycyjnie dwie kanapki zytniego razowego z serkiem figura, wedlina i ogorkiem
przegryzka: obwarzanek krakowski -licze go za 250 , niestety cos musialam zjesc na meiscie
obiad: pomidorowa z makaronem
no i kolacja jeszcze nie wiem co, ale nieduza i blizej godzinki 20!
do tego wiecorkiem planuje cwiczenia i nauke na jutrzejsze kolokwiaum z endokynologii co duzo spali pewnie hihi
pozdrawiam!!
walczymy!! znow ebdzie dzionek mniej!!! hurra! bo to oznacza ze dzionek do przodu!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki