Strona 12 z 15 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 146

Wątek: 68 kg, 162 cm. Biorę się za siebie od TERAZ.

  1. #111
    Gosik310 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej a co tu tak cicho. Czy juz nikt nie odwiedza tego posta? szkoda ze jakos tak obumarł, Moze by jednak cos zrobic z tym i dalej kontunowac Odezwij sie autorko-sunshine

  2. #112
    chazy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    sunny se w kulki leci :>

  3. #113
    *sunshinegirl16* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem!!! obiecuję,że Was już nie zostawię będę odwiedzać...dwa/trzy razy na tydzień, ale zawsze. nie było mnie tu tak długo, bo zaczęła się szkoła, porządny wysiłek intelektualny. zaniedbałam trochę ćwiczenia, ale na szczęście mam coś takiego jak wf i basen, więc jest okey. poza tym biegam w weekeny, ostatnio jakoś za dużo jem, kurde...jak tak dlaej pójdzie to moje 56kg zamieni się w tamto 65,które było:/od jutra pilnuję się.chazy wyczytałam w którymś poście,że Ci piesek umarł przyyykro mi.

  4. #114
    sylwiasyla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Przyłączam się!!!

    Czesc wszystkim od dzis przylaczam sie do was, musze cos ze soba zrobic na 172 waze 78 kg mam trzy miechy na to zeby zchudnac 8kg i to bez gadania.Stosowalam juz wiele diet jakos nie daje rady wytrzymac w postanowieniu. No wiec od tej chwili do dzela nie jesc od 18:00 nie jesc slodkiego brzyuszki codziennie no i nie wiem co jeszcze napisac wiec pozdrawiam i caluje wszystkich papa

  5. #115
    *sunshinegirl16* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny, długo mnie tu nie było, powód jest logiczny, objadałam się, przytyłam, tzw. jojo nie ominęło mnie, teraz ważę jakieś 61 kg i jest mi z tym strasznie źle, wiem,że jest to tylko i wyłącznie moja wina, nikt nie wciska we mnie na siłę jedzenia, ja robię to sama, pozwoliłam mu zapanować nade mną i mam efekty. tyle pracy na marne. Dlatego doszłam do wniosku,że tak nie może być, ja nie chcę miec problemu z ubraniem się w coś letniego , zwiewnego w wakacje! Dlatego od jutra czyli od 6 pazdziernika zacznam od poczatku i obiecuję,że będę opisywała swoje zmagania,bo chcę być szczupła, jak każda z Was.
    Planuję:
    *w piątek, sobotę i niedzielę biegać rano.
    *w piątki chodzić na basen
    *a w soboty i niedziele śmigać na rowerku stacjonarnym.
    plus dieta 1000 kcal. i nie ma,że się nie uda! ja tego chcę!!!a chcieć to móc

  6. #116
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja do Was dziewuszki tysh dołącze
    mam do zrzucenia 8-10 kg
    chociaż niektórym moze sie wydawac ze tpo zadużo ale mi tyle poztrerba do pełni szczsica
    nogi to mam takie zatłuszczone ze shok...
    38 w łydce... nieźle co??
    a wagi mam na dzień dzisiaiejszy 58 i wzrostu 170 :/...
    ale mam ndzieje ze bedzie dobzre
    od dwóch dni stosuje kapuśniak a;e dziaij zaczynam znowu bo pogrzeszyłąm w prawdzie niewiele ale waga nie spadłą....
    buziaczki:***

    P.S. znacie jakies dobre ćwiczonka na wyszczuplenie ud i łydek ale tak zeby sie mieśnie nie robiły??

  7. #117
    *sunshinegirl16* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny! powracam na plac boju. Stwierdziłam,że dzisiaj 19 listopada...to będzie odpowiednia data...na kolejną próbę. kilogramy,które straciłam przez wakacje...powróciły, dobrze,że nie z nawiązką, a ja wzbogacona doświadczeniami z lipca i sierpnia doszłam do wniosku,że nie będę odchudzać się w wakacje...zrobię to teraz, w ciągu roku. Tak będzie łatwiej. 3majcie za mnie mocno kciuki. a mój wzrost: 159, waga 62 kg. dieta:1000kcal.

  8. #118
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Słoneczna dziewczynko,
    widzę, ze wracasz i znikasz Wierze, ze tym razem nie dasz sie i bedziesz trzymac sie swojego planu. Trzymam kciuki!
    U mnie bywa podobnie, raz dietkuje, raz sie zalamuje Ostatnio jednak dobrze mi idzie, wiec bede Ciebie wspierac! Ja jestem na diecie 1300 kcal i w sumie zadowolona bylabym juz nawet ze straty 2 kg. Mysle, ze uda mi sie to zrobic do Swiąt.

  9. #119
    *sunshinegirl16* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć wszystkim, od dzisiaj przystępuje do działania, początek ferii, początek odchudzania. zobaczymy jak skończy się kolejna próba pozbycia się kilogramów. na razie planuję zgubić 10.

  10. #120
    *sunshinegirl16* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nikt mnie nie odwiedza tutaj:/ no trudno. mam nadzieję,że coś się ruszy. Wczoraj obejrzałam "Rozmowy w toku" był program o ludziach otyłych i ich opowieści zmotywowały mnie , poczułam,że trzeba koniecznie cos z sobą zrobić. I tak dzisiaj wstałam i grzecznie, bez wybrzydzania zjadłam sobie dietetyczne śniadanko( jakieś 210 kcal samego zdrowia) , chciałam iśc na basen,ale mama powiedziała, że mogę iść z nią wieczorem na aerobic i tak też zrobię. wszystkiego trzeba spróbować, jeśli nie spodoba mi się , to dalej będe jeżdzic na rowerku stacjonarnym, najbardziej boję się tego,że nie połapię sie w krokach i wyjdę na ostatnią niemotę. cześć.

Strona 12 z 15 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •