Strona 8 z 90 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 58 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 891

Wątek: Powtórka z rozrywki :)

  1. #71
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Zabciu gratuluje tych wszystkich zrzuconych cm, hehe swietny zart

  2. #72
    nova22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zabciu! Mocno trzymam kciuki i czekam na dalsze efekty
    Mi na razie waga stanela po poczatkowych osiagnieciach, ale nie poddaje sie grunt to do przodu

  3. #73
    romina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niestety, tak to jest z tą wagą...na poczatku leci błyskawicznie, a im dłużej tym trudniej ją ruszyć ale to nic, i tak zleci tłuszczyk i będziemy jeszcze piękniejsze (bo piękne to już jesteśmy )
    Żabciu, jak zdrówko? Mam nadzieję, że lepiej?A co do pompek w poście Siby napisałam jakie ja robię, troszkę na skróty, ale i tak mięśnie czyję
    Pozdrawiam

  4. #74
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Witam Was Kochane !!!!!!

    Dzisiaj przyszłam do Was na spowiedź i proszę o rozgrzeszenie .......
    Tak się wczoraj cieszyłam z efektów mojego odchudzania, że postanowiłam poświętować sobie, naprawdę nie wiem co mnie napadło i to ok godz. 20 !!!! ( o zgrozo! ) Zjadłam gigantyczny żurek, to chyba była podwójna porcja , do tego dwie buły z masłem, wędliną, majonezem i rzodkiewkami.................ależ mi wstyd To była moja pierwsza wpadka i mam nadzieję, że ostatnia. Dzisiaj czuję się źle - taka najedzona, wręcz nażarta i ociężała, fuj fuj fuj......jestem wściekła na siebie !!!!
    Wagę omijam z daleka i nie zamierzam się ważyć, bo wiem jak mi to zepsuje humor. Zważę się dopiero za tydzień, jak będę miała mierzenie. A dzisiaj robię sobie dzień wodnika, żeby oczyścić się z tych okropności, które wczoraj pochłonęłam.
    Nio to się wyżaliłam i proszę o rozgrzeszenie Widzicie - każdy ma chwile słabości - nawet ja

    Sibuś - dziękuję za gratulacje, ale jak widzisz popsułam wszystko wieczorkiem Ale obiecuję Tobie i sobie, że to już się nie powtórzy (nigdy nie mów nigdy ) i już wracam do dietki, a dzisiaj wodniczek !

    mam-kompleksy - cieszę się, że podobał Ci się kawał Co jakiś czas będę tu zamieszczać jakieś śmieszne tekściki, co byśmy się pośmiały troszkę

    nova22 - dziękuję, że w końcu zajrzałaś do mnie Nie martw się przestojem wagi, ja też już to przerabiałam. Trzeba być cierpliwym - niestety Wiem, że to strasznie demotywuje do walki z tłuszczykiem, ale tzreba pamiętać o tym, że warto ! I, że każda z nas ma takie problemy ze stojącą w miejscu wagą.....traktujmy to po prostu jako normalny etap odchudzania, że tak ma być i koniec. Tak będzie łatwiej !

    rominko - co do zdrówka......hmmm...bywa różnie Powiem Ci, że bardzo pomaga mi forum, wtedy nie myślę o tym jak bardzo źle się czuję. Jutro idę do ortopedy, ma mi ustalić z rehabilitantką program ćwiczeń. Mam nadzieję, że szybko zacznę się rehabilitować i stanę szybko na nogi, bo bardzo chce mi się odchudzać pełną parą tzn. łącznie z ćwiczeniami, bieganiem itp. A na razie tego nie mogę robić - niestety No nic - bądźmy dobrej myśli !

    Zakończę moje pisanko dzisiejszą wróżbą z chińskiego ciasteczka :

    "Każde nieszczęście jest w połowie wielkim szczęściem."

    Miłego dnia Wam życzę,
    Mała.Żabcia

  5. #75
    Jonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    heja!
    nie przejmuj się wpadkami - zdazają się każdemu.
    mi sie jedna szykuje w sobotę - będzie imprezka i na pewno wypije ze 3 ,4 piwka
    a co do wodniczka - tez tak zawsze robię!!!
    trzymaj się Mała Żebciu - 5,5 kg to niezły wynik
    i tak mnie nakręciłaś mierzeniem, że jak tylko wrócę do domku to się zmierzę

    pozdrawiam serdecznie
    miłego dnia!!!
    Jonka

  6. #76
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie marzenia te duze i te malenkie

    Mała Zabciu bardzo mi sie podoba watek jaki zaczęłas w swoim pamiętniku..marzenia. Ja też mam kilka takich maleńskich i tych większych:
    1.znalesc osobe, ktora mnie pokocha taka jaka jestem i ktora ja pokocham caly mswoim 22 letnim serduchem
    2.znalesc sobie jakas dobra prace, ktora pozwolilaby mi na jako takie godne zycie/mam strasnze obawy ze po studiach dolacze do tych wielu bezrobotnych/
    3. zalozyc rodzinne..strasznie marzy m isie trojka dzieci
    4.zwiedzic piramidy egipskie i zamki Irlandzkie
    5. poodbnie jak Ty kupic sobie maly domek nad morze/kocham morze/, gdzie moglabym uciec od zgielkow cywilizacji/Lralow tez bardzo kocham/
    6. oraz byc dobrym czlowiekiem....az do konca
    To tyle ode mnie moz enie za bardzowygorowane, ale szczere.
    Zycze powodzenia Zabciu...i wpadne od czasu do czasy do Ciebie na forum K.

  7. #77
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mala.Zabcia wpadka była i zapominioj o tym jak najprędzej....dzien wodnika oczyści cie z kosmatych myśli ( najważniejsze zeby się nie załamywac ..bo potem taka wpadkę można przeciagac aż wróca wszystkie uttracone kilogramy...więc tylko Broń Boże nie zmarnuj tych -5,5 kg)...zobaczysz zreszta że już dzisiaj po dniu wodnika wszystko wróci do normy wierze w ciebie

  8. #78
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Zabciu - wpadki zdazaja sie kazdemu, oby tylko nie wytracaly nas z rytmu i aby zdazaly sie jak najrzadziej!!Dzis juz chyba bylo dobrze, co Zadnych bulek z majonezem Waga sie nie przejmuj( latwo powiedziec) , jezeli masz ujemne bilanse musi w koncu zaczac spadac, nie ma innej mozliwosci .

    Moze dopuki nie mozesz cwiczyc aktywnie , sproboj napinania miesni , ja nawet jak teraz siedze sobie przed kompem to "cwicze" miesnie pupy , jak leze i czytam sobie ksiazke , albo jak cos ogladam w TV .Moze duzo sie w ten sposob nie spali ale zawsze wiecej niz nic

  9. #79
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    wpadki sa po to aby uczyc i o nich zapominac!

  10. #80
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    No i dzień wodniczka prawie za mną Kładę się szybciutko spać, żeby jeszcze nie naszła mnie jakaś ochotka na coś
    Czuję się lepiej, może troszkę słabo, ale lżej na pewno

    Jonka/ChudneSkutecznie/siba/mam-kompleksy - dziękuję Wam kochane za wsparcie i rozgrzeszenie Od jutra normalne dietkowanie !

    KaMa82 - witam nową koleżankę w moich skromnych progach To miłe, że podzieliłaś się z nami swoimi marzeniami. Zapraszam Cię częściej !!!

    Moje drogie dziewczynki w roli przypomnienia - ja schudłam 6 kg, a nie 5,5 kg Już kilka razy tak pisałyście...te 5,5 kg, a wiecie 0,5 kg piechotą nie chodzi

    Spokojnej nocki,
    Mała.Żabcia

Strona 8 z 90 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 58 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •