Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Moje dzisiejsze raporciki :P

RAPORCIK JEDZENIOWY

W porządku

Powiem Wam szczerze, że nie będę już tak szczegółowo, co do jednej kalorii liczyć, bo po co?

Chudnąć już nie chcę, wiem, czego i ile powinnam zjadać, żeby dostarczyć odpowiednio dużą dawkę białka i odpowiednio małą węgli i tłuszczów
Jem chudy biały ser, ryby, warzywa, bezcukrowe jogurty, białe mięsko, troszkę owoców w postaci jabłuszka czy kiwi, czasami pozwolę sobie na lody, bo jak widać, one absolutnie mi nie szkodzą

Będę po prostu wciąż zdrowo się odżywiać, w granicach 1400-1500 kcal :P

I tak też było dzisiaj Zjadłam na śniadanko Frutinę z jogurtem naturalnym, potem serek wiejski lekki, jabłuszko, warzywa na patelnię, udko kurczaka, twarożek domowy Piątnicy i kalarepkę


RAPORCIK RUCHOWY

A6W: seria x 24 powtórzenia z długimi spięciami, oj czułam dzisiaj moje mięśnie

ABS II ze zwiększoną liczbą powtórzeń--->w ćwiczeniu 3. zamiast 25--->50 powtórzeń, w ćwiczeniu 4. zamiast 10 ---> 20 powtórzeń

2 x 20 skośne spięcia brzucha (na każdy bok)

Pedałowanie:

50,5 km

1150 kcal niby spalonych

76 minut

KASIU ZGRABNEMU WE WSZYSTKIM ŁADNIE .
TY WYGLĄDASZ ŚLICZNIE BO ZGRABNA Z CIEBIE LASKA.
JA UCZĘ SIE PATRZEĆ NA SIEBIE ŁAGODNIEJSZYM OKIEM . MAM WKOŃCU ZARAZ 56 LAT I NIE BĘDĘ WYGLĄDAĆ JAK BYM MIAŁA 30.
SPOKOJNEJ NOCY.

Widze Kasiu, ze zmieniasz trochę podejscie i BARDZO DOBRZE, tyle już osiągnęłas, na oko wiesz, co jeść, a przy takiej dawce ruchu nie przytyjesz na pewno takl trzymaj wyluzowana

DOBRANOC :P

Jutro rano idę na pobranie krwi, muszę zbadać poziom TSH, więc się zamelduję na forum troszkę później niż zwykle

Poczekamy ,poczzekamy ,z niecierpliwoscia ,ale poczekamy

Kasieńko ja jestem naprawde dumna z siebie, bo ostatnio nabrałaś dużo luzu i masz rację, że nie potrzeujesz liczenia kalori co do jednej
Przy Twoim trybie życia (eh te ćwczenia) zdecydownie nie grozi Ci przytycie. Wystarczy, że tak ja napisałas, będziesz zywić sie zdrowo

Dobrej nocki Kasiu :* :* :* :* :* :*

Mnie tez bardzo podoba sie Twoje nowe podejscie, Kasiulek. Ty nie potrzebujesz juz sie pilnowac liczeniem, wazeniem, mierzeniem. Ty juz masz we krwi pewne zachowania, a zapal do cwiczen taki, ze moglabys pol forum obdarowac. Rzezbisz swoja sylwetke i wyrzezbisz/-las juz cudenko, ktore na pewno utrzymasz w bdb stanie
A odrobina luzu, lody, ciasto babcine to jest to, co poziom endorfin utrzyma na wlasciwym poziomie

Śliczny żakiecik, Kasiu. I tobie w nim ślicznie... Widzę, że jakaś ciuchomania na forum wybuchła... A ja dopiero w piątek wybieram się na ciuszkowe zakupki.. Jak tu wytrzymać?
Podoba mi się twoje nastawienie odnośnie liczenia kalori... Tak trzymaj, trochę luzu dobrze ci zrobi... Ja też bym chciała, ale to jeszce nie ten czas...
Buziaki,
Moni

Kasiu miłego dnia... tak Ty nam już nie chudnij! Buziaki!!!!!!

Kasieńko pięknie wyglądasz w tym żakieciku Takiej talii to nawet osa Ci zazdrości
Trzymam kciuki żeby TSH było w normie i zyczę Ci udanego dnia Serdecznie pozdrawiam