Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

No!
Jak dobrze, ze juz wszystko wrocilo do normy. Mam nadzieje, ze i Katson dostala z powrotem pelen dostep do swojego konta. Nie wyobrazam sobie, zeby mialo tu nie byc KasiCz

Dostałam bardzo uprzejme wyjaśnienie od pana Tomasza, naszego admina :P :P odnośnie przyczyn zablokowania mojego konta, jak również miłe przeprosiny za niedogodności wszelakie Bardzo dziękuję!!! :P

Otóż - częściowo cytuję:

Serwer pocztowy onet.pl odrzucał wybiórczo wiadomości wysyłane do mnie z
serwisu Dieta.pl - odbicia poczty bardzo mocno obciążają serwer wysyłający.
W związku z tym Dieta.pl blokuje użytkowników, którzy mają nieaktualne adresy w
profilach.
Czasem jest jednak tak, że po prostu serwer pocztowy onet.pl nie dostarcza poczty, mimo że wszystko jest ok.

Propozycja rozwiązania:
Najlepiej gdybym zmieniła adres mailowy na inny posiadany.
Jeśli nie zmienię, to sytuacja z blokadą może się powtórzyć, po prostu system działa automatycznie blokując użytkowników do których nie docierają wiadomości z serwisu.

Nie była to więc w sumie wina serwisu dieta.pl, ale głupiego onetu!

Zmieniłam już adres mailowy na inny, na Wirtualnej Polsce, aby uniknąć w przyszłości takiej blokady!!!

Jeśli macie w ustawieniach diety.pl wpisany adres mailowy wiszący na serwerze onet.pl, to czym prędzej zmieńcie go na inny, bo w każdej chwili może się Wam przytrafić taka niespodziewana i przykra blokada, jak mnie!!!!

Ja też mam na WP, ono też potafi się blokować, ale nie jest tak uprzykrzone jak ONET

Kasiu jest jest ! Wrocilas ,jak dobrze oddali Ci tozsamosc
Ja dzis strasznie zabiegana ,wiec wpadam na chwileczke ,zyczyc milego dnia i wpadne wieczorem zmotywowac sie Twoim raportem
Buziaki ,ciesze sie ,ze jestes juz ,ze tak powiem "soba"

Ja mam tak samo jak Waszka i popieram że się też blokuja.

Ale wyjaśnienie super!

Kasieńko miłego popołudnia

Dobrze, ze Admin tak szybko i ladnie wszystko wyjasnil.
Ja tez mam na wp i wiem, ze bywa kiepskawo, no ale blokady jeszcze nie zaliczylam

Już w domku dawno jestem, chłopaki właśnie pojechali do kina a ja zaraz biorę się za ćwiczenia

Trzeba pracować na wygląd do bikini

Zdjęcie usunięte

Hej Kasiula
Ciesze się, że już jesteś
Wyglądasz super w kostiumie I zupelnie nie rozumiem o jakie reklamacje Ci chodzi a do rodziców gratulacje, że im się córka udała

Pozdrawiam gorąco (z racji pogody i nie tylko )

Hej Kasiu

dobrze, ze znów jestes z nami KasiuCz
strój swietny! ech, jak ja bym chciała kiedyś włozyc takie bikini...
a co do wzrostu - chętnie oddałabym Ci moje 174 cm <mam niższego męża>
buziaczki

ja tam wcale nie chcę być wyższa niż jestem 164 to dość
mąż też nie wielki jest
Kasiu brzuszek jest rewelka
mogę sobie tylko pozazdrościć