Gratuluję spadku wagi. Trzymaj się mocno z tymi dokumentami, życzę miłego poniedziałku
Gratuluję spadku wagi. Trzymaj się mocno z tymi dokumentami, życzę miłego poniedziałku
Kasiu poczytaj sobie ksiazki z psychologii spolecznej np. Caldiniego albo Aronsona (wlasnie sie ucze na egzamin z nich) i tam jest opisane mnostwo sztuczek, ktorymi posluguja sie lubie zeby nas namowic na kupienie czego itp.Zamieszczone przez Kasia Cz.
Miłego dnia ;D
Kasiu, mam nadzieje, ze sprawa ze szkoła sie rozwiąze, ze wszytsko bedzie dobrze. Powiem Ci, ze też sie na takich rzeczach nie znam i tak samo jak Ty, zaufałabym
Pewnie to miłe uczucie zoabczyć znów mnie na wadze, prawda? Tak ostatnio o tym myślałaś, zeby jeszcze trochę zrzucić i prosze, spadło
Npiasz koniecznie, jak Ci sie film podobał, bo zastanawiam sie, ćzy iśc do kina, czy lepiej sciagnać na kompa
Witaj Kasiu:**.
Mam nadzieje ze mimo zabiegania znajdziesz chwilke zeby usiasc i odpoczac.
Jakie wrazenia z Piratow??.
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.
Gratuluje spadku wagi, czas najwyzszy przy takiej diecie i cwiczeniach, ale uwazaj, zebys nam zupelnie nie zniknela
WITAJ KASIEńKO
LEDWO SKOńCZYłAM NADRADIAć ZALEGłOśCI W CZYTANU WASZYCH WąTKóW TO PRZYSZłA MOJA KOCHANA SZARAńCZA Z ANGIELSKIEGO I DOPYCHA SIę DO KOMPA /NIE MA SPRAWIEDLIWOśCI NA TYM śWIECIE ,A DZIEń MAMY JUż SIę SKOńCZYł.
TERAZ BEDZIE TYLKO DZIEń DZIECKA
MIłEGO DNIA I WYPOCZYNKU W KINIE BUZIAKI BOGDA.
Hej Kasiu
I jak mija Ci poniedziałek? W kinie na pewno było fajnie
pozdrawiam Cię i zycze miłego wieczorku
ja wieczorkiem rowerkuję.. a zaraz biorę się za wnikliwe czytanie Twojego wątku - tego fachowego bo u kogoś przeczytałam, ze tak ważne jest zjedzenie czegoś po treningu..? ja chyba mylnie zyję w przeświadczeniu, zeby juz nie daj Boże po rowerkowaniu nic nie jeść!
Kasiu buziaczki z burzowego Pomorza przesyłam
Kasia, corsa ma racje, poczytaj sobie Aronsona. Nie bedziesz sie mogla oderwac od tej ksiazki I sama sie nauczysz paru sztuczek
Ze szkola troche nieciekawa sytuacja....i niestety musze podpisac sie pod tym co dziewczyny mowia. Moja kolezanka z czasow szkolnych zapisala sie do podobnej i pomijajac fakt, ze wiekszosc zajec byla odwolywana, to te, ktore sie odbywaly byly (podobno) na poziomie "podstawowym".......A trzeba pamietac o tym, ze Ty Kasia juz w tej chwili masz wiedze na poziomie uniwersyteckim Nistety nie mam koncepcji jak to mozna sprawdzic Moze pokop troche po internecie i poszukaj jakiegos niezaleznego forum, na ktorym znalazlabys opinie....
Uff! Mimo wszystko trzymam kciuki
Zakładki