Strona 1835 z 2512 PierwszyPierwszy ... 835 1335 1735 1785 1825 1833 1834 1835 1836 1837 1845 1885 1935 2335 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 18,341 do 18,350 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #18341
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj KAsiu)))

    Ale Twój Wąsik jest śliczny naprawde)))

    No to wczoraj miałaś nie powiem aktywny dzień, ja też nie lubie czyszczenia żaluzji,a przed swiętami trzeba bedzie wrrr...

    Mam nadzieje, że dzisiaj znajdziesz troszke czasu dla siebie i odpoczniesz troszke, bo Ty masz tyle zajęć, że nawet czasu na prozadne wykurowanie się i odpoczynek nie masz , no więc na dzisiaj tego właśnie Ci życze))



    Udanego dnia Kasiu!!!!!!

  2. #18342
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Witam Was moje kochane :P :P

    Zjadłam właśnie śniadanko: 2 kromki razowca z soją z połową serka Bieluch i miodem :P
    I popijam herbatką waniliową Tetley

    Dzisiaj nie będę oczywiście sprzątać

    O 12.30 jadę do Konstancina, do rodziców i razem pojedziemy na groby najbliższych, znajomych....
    Na cmentarzu zawsze wszyscy zbieramy się przy grobie mojego wujka Marka, rodzonego brata mamy, który zmarł nagle na wylew w wieku 26 lat ......
    Od jego śmierci minęło już 26 lat ....
    To tata Karolinki, u której ostatnio byłam na ślubie i zdjęcia Wam wklejałam, pamiętacie?

    Wczoraj wyjęłam stare fotografie i powspominałam Marka .... ależ on był przystojny, pełny życia .... To takie przykre i niesprawiedliwe, że tak młodo umarł

    Przepraszam Was za tę dygresję, ale dzisiaj taki dzień, że można

    No i właśnie grób Marka i tuż obok rodziców grób rodziców mojej babci, jest takim punktem zbornym, przy którym zbiera się cała moja rodzina, wspominamy i zaczynamy wędrówkę do innych grobów, spotykając różnych znajomych, zatrzymując się na krótkie z nimi rozmowy ....

    Zanim pojedziemy na groby, to zjem u mamy obiadek.

    A jak wrócę, to może wskoczę choć na 20 km na rowerek :P

    Zaczęło kropić, mam nadzieję, że w Konstancinie nie będzie padać

    Spokojnego dnia Wam życzę!

  3. #18343
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Tak, masz racje, dzis jest wlasnie taki jeden dzien, gdzie chyba my wszyscy najbardzij wspominamy cieplo tych , ktorzy od nas odeszli, tych co za szybko, za mlodo, naet tych, ktorzy odeszli, bo juz byl czas, ale stale za mlodo myslimy przeciez o nich zawsze, ale wlasnie dzisiaj najbardzij intensywnie

  4. #18344
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dzięki Gosia!

  5. #18345
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Do mnie też bardzo dotkliwie w ten dzień dociera, że zbyt wielu fajnych znajomych odwiedzam już niestety na cmentarzu...

  6. #18346
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kasia. U nas jest podobnie. Mam ogromna rodzine i w Swieto Zmarlych zawsze na cmentarzu spotykaja sie wszyscy przy grobie mojej babci i dzisadka. Dla mnie jednak centralnym punkem bylo zawsze miejsce, w ktorym lezy moj 2-dniowy braciszek Krzysiu Szkoda, ze nie moge dzisiaj z nimi byc, ale zapale dla niego swieczke dzisiaj w domu

    Trzymaj sie cieplo Kasia dzisiaj.

  7. #18347
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z jednej strony jest to dzień, kiedy wspominamy bliskich i smutno nam, że ich już przy nas nie ma..

    Z drugiej strony mi ten dzień zawsze przypomina jak kruche jest nasze życie i że musimy cieszyć się każdą chwilą, którą nam dano, bo nie wiem ile tych chwil jeszcze nam pozostało...to taka moja refleksja tego dnia...

  8. #18348
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosiu, bardzo dobry pomysł z tą świeczką paloną w domu. Liczy się pamięć!

    ..... nie wiedziałam, że miałaś braciszka .... bardzo mi przykro

    My też mamy taki mały grobek w rodzinie: 11-miesięczny synek mojej babci Jaś w nim leży, urodził się zaraz po wojnie i zmarł na gruźlicę ....

    Ech, tak sobie myślę, że moi dziadkowie najukochańsi, strasznie dużo się wycierpieli, bo stracili obu synów ....
    Najpierw pierwszego Jasia a potem ostatnie dziecko Marka .....

    I dwie córy im zostały: moja mama i ciocia, no ale one mają przykazane żyć do setki


    Ewelinko, tak! mnie też takie refleksje nachodzą ... nie znamy przecież ani dnia ani godziny a życie jest bardzo kruche ...


    Zmykam już kochane moje, muszę się stiuningować, żeby mnie na cmentarzu za zjawę nie wzięli

  9. #18349
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Kasienko u nas w Australii nie ma Swieta Zmarlych i musialam niektorym to wytlumaczyc
    Moja rodzinka rowniez na cmentarzu chyba jest,bo jak zwonilam to nie bylo nikogo w domku

    Pozdrawiam Kasienko i dziekuje za wsparcie ,na moim watku


  10. #18350
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    u nas tez jest to rodzinne zebranie. łażenie wspolne po cmentarzu i wspominanie zmarlych. ale moim zdaniem nie powinnismy zastanawiac sie nad tym, ze to ogromna strata, ze ich juz nie ma tylko, jakimi byli wspanialymi ludzmi!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •