Strona 1951 z 2512 PierwszyPierwszy ... 951 1451 1851 1901 1941 1949 1950 1951 1952 1953 1961 2001 2051 2451 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 19,501 do 19,510 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #19501
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Kasiu martwimy się tu o Ciebie! Mam nadzieję, że u lekarza byłaś i że czujesz się lepiej...[/b]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  2. #19502
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    mam nadzieje, ze wezwalas lub poszlas do lekarza i Ci pomoze

  3. #19503
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Kasieńko mam nadzieje że byłaś u lekarza...
    Martwie sie...
    Przytulam i czekam na wiadomość ...Buziaki




  4. #19504
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja wchodzę żeby życzyć Ci jak najbardziej udanego tygodnia , z dobrym samopoczuciem :* Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy

  5. #19505
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Kasiu
    mam nadzieję, ze wszystko w porządku?
    martwimy się
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  6. #19506
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Kasieńko smutno mi czytając, że masz takie kiepskie dni ...
    że dopadła cię choroba ...
    Ale pamiętaj, że wszystko co złe musi się kiedyś skończyć ...A Ty musisz o siebie bardzo dbać ...
    Wierzę, że wszybko wrócisz do formy.
    Ściskam mocno.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #19507
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dziewczynki, najmocniej Was przepraszam, że dopiero się odzywam ...ale pół dnia przespałam ...

    Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa i za TROSKĘ

    Wezwałam jednak lekarza do domu - świetnego!

    Już kiedyś był u nas i bardzo dobrze wspominam jego wizytę. Pomógł wtedy, pomógł i teraz!

    Nie żałuję, że go wezwałam. Był punktualnie, bardzo dokładnie mnie zbadał. Kompleksowo.

    Zajrzał w źrenice, w gardło, osłuchał, opukał, sprawdził węzły chłonne (są lekko powiększone te przy gardle, mam przy okazji lekką infekcję wirusową), bardzo dokładnie obadał i osłuchał stetoskopem mój brzuch.

    Nie ma na szczęście żadnych zmian osłuchowych, żadnych reakcji otrzewnowych, wątroba nie jest powiększona, nie chodzi też o pęcherzyk żółciowy.

    Stwierdził, że najbardziej niepokojące objawy, które natychmiast kwalifikują do szpitala to: wymioty włosowate (cokolwiek to znaczy), silna śluzowata biegunka, wysoka gorączka i silne bóle promieniujące od prawego podżebrza do łopatki.

    Ja nie miałam takich objawów i wiecie, co się okazało?

    ... tak silnie mój układ pokarmowy, czyli żołądek zareagował na leki przeciwbólowe i stres ... jaki miałam ostatnio....
    Jestem ostatnio na granicy wytrzymałości nerwowej i tak to się skończyło ...

    I może się powtarzać, jeśli się nie przestanę zadręczać ...

    Dostałam więc lek silnie neutralizujący kwas solny w żołądku - mam go brać przez 30 dni, już chyba zaczął pomału działać :P bo dzisiaj już mnie tak żołąd nie bolał!
    Co za ulga!
    Nie chcę zapeszać ale oby ten stan trwał i trwał

    Na razie jeszcze lekko odczuwam żołądek, czasami mnie zakłuje, ale już naprawdę rzadko.

    I lekki środek uspokajający dostałam: mam go brać 2 razy dziennie, ma mnie troszkę wyciszyć ...

    I mam dzwonić do pana doktora, kiedy tylko będę miała jakieś wątpliwości :P

    A jaki to nowoczesny i kontaktowy lekarz!

    Płatności za wizytę dokonałam on-line z 5 % rabatem z tej okazji :P i powiem Wam, że wcale nie jakoś strasznie dużo, bo z tym rabatem wizyta kosztowała 85,5 zł :P w domu, spokojnie i bez czekania podczas gdy w prywatnej przychodni wizyta u internisty kosztuje u mnie 70 zł.
    A po dokonaniu płatności otrzymałam od pana doktora smsa z podziękowaniem za wpłatę :P

    Boże, wszystko przez ten nerwy ... nie potrafię się nie denerwować ...

    Mam nadzieję, że te leki pomogą i że już mnie nie będzie tak bolał ten cholerny żołądek

    -------------------------------------------------------------------------------------------

    A jutro mama jedzie z babcią do onkologa, oczywiście też prywatnie, bo na kasę chorych to może w kwietniu przyszłego roku by się dostała!

    Ta nasza służba zdrowia to jest jeden wielki skandal

    Ta bulwa jest w okolicy brodawki i jest wielkości jajka, wcześniej babcia w ogóle jej nie wyczuwała, dziwne ....

    A Kubuś, mój bratanek ma szkarlatynę

    --------------------------------------------------------------------------------------------

    Rozmawiałam dzisiaj z Szefową, martwi się o mnie i wcale nie postrzega mojej nieobecności tak, jak ja .... czyli jako czegoś nagannego ...

    Czy ja zawsze muszę się tak strasznie martwić???

    O, i takie oto mam wiadomości

    DOBRANOC!

    Mam nadzieję, że jutro mój ogólny stan zdrowia pozwoli mi na poodwiedzanie Waszych wątków, bo bardzo tęsknię!


  8. #19508
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Dobranoc Kasiu kochana
    i nie zamartwiaj już się tak...

  9. #19509
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Kasienko nerwy czlowieka moga wykonczyc.Ja kiedys sie tak przejelam mama, jak poszla do lekarza okulisty(wtedy jeszcze mojego szefa okulisty nie znalam) ,,ze dostalam takiego zalamania nerwowego,a to dzieki lekarzowi ktory nas nie zle nastraszyl.
    Po tej wizycie oko mnie zaczelo bolec w tylnej czesci.Codziennie bol nasilal sie i nasilal.Odwiedzilam kilku lekarzy.Poszlam do okulisty,a tu nic,ale ja nie wierzylam ,ze wszystko ok.
    Poszlam do polki lekarki, indyjskiego lekarza,zydowskiego i nic.
    wmowilam sobie,ze mam raka w oku
    Wreszcie ostatni lekarz powiedzial ,ze bedzie trzeba zrobic przeswietlenie glowy czy jak to sie nazywa.Poniewaz Kasia boi sie malych przestrzeni dostala wstrzasu i zaraz sie lepiej poczula ,ze skierowania nie skorzystala
    W tym okresie mama dostala ok od okulisty i to spowodowalo,ze juz calkiem wyzdrowialam a bole ktore mi nie dawaly spac w nocy ustapily calkowicie.Od tego czasu wiem ,ze psychika czlowieka moze ,nam platac rozne psikusy.
    Kasienko ciesze sie ,ze znalazlas dobrego lekarza i lepiej sie czujesz ,bo my tu wszyscy sie o ciebie martwilismy.Ja wczoraj nie moglam spac i ciagle tylko myslami wracalam do ciebie,czy wszytko jest ok.Ja juz taki czlowiek jestem ,martwie sie wszystkim i o wszystkich, dlatego chyba mam zwierzyniec w domku

    Uciekam do dzieci,bo z pracy pisze

    Pozdrawiam serdecznie

  10. #19510
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Kasiu bardzo się martwiłam,ze pierwsze co,to jeszcze z zaspanymi oczami wpadam zobaczyć co u Ciebie!
    Całe szczęście w nieszczęściu oczywiscie,że ten żołądek to nic bardziej poważnego...
    Kasiu naprawde Skarbie nie zadręczaj się,bo to jest "zabojstwo" dla organizmu!Stres potrafi wiele szkody narobić...
    Miłego dnia Ci życzę i buziaczki zostawiam!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •