Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

To jeszcze przed snem wkleję kolejną porcję zdjęć

Wreszcie są!

PIRAMIDY



Zdjęcie usunięte



Zdjęcie usunięte
Zdjęcie usunięte
Zdjęcie usunięte
Zdjęcie usunięte
Zdjęcie usunięte






KOLEJNY PRZYSTANEK: SFINKS





Zdjęcie usunięte



POCAŁUNEK SFINKSA (trzeba się odpowiednio ustawić i można całować )

Zdjęcie usunięte
Zdjęcie usunięte
Zdjęcie usunięte
Zdjęcie usunięte

MOGŁAM DOTKNĄĆ WIERZCHOŁKA PIRAMIDY :P
Zdjęcie usunięte

..... CIĄG DALSZY NASTĄPI

wymiekam CUDO!!!!!!!

Nie sadzilam, ze to takie monumentalne. Dopiero na zblizeniu widac dokladnie....ze jestes Kasia wielkosci "jednej kostki" piramidowej

No bo Tomek to juz gdzies czterech

Przepiekne zdjecia i wspomnienia.

CUDO
zawsze bałam się, ze tam chodzą tłumy turystów
wam się jakos udało tego uniknąć?

Zdjecia jak zwykle fajne

Kasiu, moja Muzo, mam pytanie. Kiedy najlepiej zacząć ćwiczyć po skończonej DC? Na początku oczywiście nie intensywnie, lekkie aeroby np. basen po pół h 3-4 razy w tygodniu.

Zdjęcia są niesamowite, wyglądasz jak siostra tego przystojnego młodzieńca!!!! Jestem pod dużym wrażeniem.

Kasia wstawaj



wstawaj kawa stygnie

Kasia, ale cudne zdjęcia

Miłęj niedzieli i dawaj więcej

Zamieszczone przez aniakuleczka

CUDO
zawsze bałam się, ze tam chodzą tłumy turystów
wam się jakos udało tego uniknąć?

Aniu, metoda na uniknięcie tłumów jest prosta :P :P
Trzeba tam być bardzo wcześnie, czyli przynajmniej między 7 z 8.00 rano, dlatego na początkowych zdjęciach niebo jest jeszcze mleczne a nie błękitne
Po 8.00 zaczynają zjeżdżać już tłumy, dlatego jak odjeżdżaliśmy było już sporo turystów

Tomek wszedł do środka piramidy, ja nie ... było już tak gorąco, że jak popatrzyłam na wychodzących z piramidy, to mi się odechciało

Piramidy robią rzeczywiście bardzo duże wrażenie, są faktycznie monumentalne i aż gęsiej skórki człowiek dostaje wiedząc, że obcuje z tak starożytną historią ....

Piękne mam wspomnienia, ach! i nikt mi ich nie odbierze! :P

Mam jeszcze trochę zdjęć, ale już nie tak spektakularnych jak te

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Znowu usnęłam późno ... tym razem po 3.00 .... i spałam do 10.00.
Wzięłam leki, zjadłam śniadanie i ok. 12.00 znowu mnie tak zmogło, że musiałam się położyć i przytrenować oko

Dzisiaj robię dzień piękności: mycie włosów z nakładaniem na gorąco olejku śródziemnomorskiego, maseczka na twarz, manicure ... jakoś tak mam nawet na to wszystko ochotę

Jutro ostatni dzień zwolnienia i wizyta kontrolna w Poradni Leczenia Zaburzeń Snu.
A od wtorku do czwartku biorę 3 ostatnie dni z tegorocznego urlopu i do pracy pójdę na 1 dzień w piątek :P

Biorę ten urlop, żeby móc jakieś drobiazgi jeszcze pokupować ... domyślam się, że będą tłumy ludzi, ale może w ciągu dnia będzie ich mniej ... tak się łudzę

Kawy nie piję już od 13 dni jakoś tak wyszło ...

Miłej niedzieli

Kasiu
to ja już nie kusze kawką

zdjęcia super
kurcze, tak sobie pomyślałam, że świat jest taki piękny,a my zobaczymy tak niewiele...ty przynajmniej zwiedzilas kawal swiata, a ja... heh... naprawde weme sie chyba w garsc i zaczne cos robic,zeby moc pozwolic sobie chociaz raz w roku na jakas dalszą wycieczkę. na pewno masz z nich masę wspomnień.
Hihi, i super na tych zdjęciach wyglądasz z synem Ty taka kruszynka,a on taki kawał faceta.Jak z nim rozmawiasz to musisz porządnie zadzierac głowę