MILEGO I UDANEGO TYGODNIA ZYCZE .
Waszko mam propozycje. Powies sobie gdzies w widocznym miejscu zdjecie sprzed odchudzania i teraz! tak dla porownania!! w ogole w calym domu poustawiaj swoje zdjecia!! moze zauwazysz jaka szczupla jestes!! hihi
Kasiu wszystkie przybiegamy do Ciebie po rade
hihi to przez te cwiczeniaZamieszczone przez Kasia Cz.
RAPORCIK JEDZENIOWY
50 g Fitness z owocami 50 g+jogurt 0 % tłuszczu=266 kcal
127 g białegu chudego sera Piątnicy=112 kcal
kiwi = 45 kcal
125 g wędzonego pstrąga=129 kcal
jogurt winogronowy Jogobella=147 kcal ten jogurt to porażka, zjadłam go tylko dlatego, żeby nie wywalić --->>> aż 22 g węgli, wartość kaloryczna wyższa od 125 g pstrąga NIGDY WIĘCEJ!!!
tuńczyk z warzywami i z makaronem w olejowym dressingu 175 g = 170 kcal
100 g piersi z kurczaka+100 g sosu słodko-kwaśnego+45 g ryżu=207 kcal
koktajl/odżywka Formline kakaowo-karmelowa= 130 kcal
b 121,75
w 125
t 22,27
Łącznie: 1206 kcal
==================================================
RAPORCIK RUCHOWY
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
Rozgrzewka: pedałowanie - 7,5 km / 11 minut
2 x 15 uginanie ramion z hantelką w oparciu o kolano (biceps) (5 kg)
2 x 15 wyprosty ramienia w tył ze sztangielką (triceps)(2,5 kg)
3 x 15 wyskok dosiężny (łydki, uda, brzuch)
2 x 15 unoszenie hantelek w przód (barki) (2,5 kg)
2 x 15 wyciskanie hantelek leżąc na krzesłach (klatka piersiowa)(5 kg)
3 x 15 wiosłowanie hantlą w opadzie ciała (6 kg)
4 x 15 boczne skłony tułowia z hantlami na mięśnie skośne brzucha (5 kg) - po 4 serie na każdy bok
ABS II + 10 minutówka na brzuch z Ranią
Dodatkowo, ponieważ miałam czas i ochotę, w dniu bez rowera popedałowałam troszeczkę:
25,51 km
37 minut
..... i tak oto w dniu bez rowera mam łącznie z rozgrzewką na koncie 33,01 km
Szalejesz Kasiu
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Waszko, niektórzy na stare lata po prostu głupieją
Gdyby wszyscy tak głupieli to świat byłby piękny!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Hej Kasiu
jak zwykle na Twoim energicznym wątku doładowałam akumulatorki pozdrawiam Cię szalona Kobietko..
Ja dumna własnie z moich 45 km - ze to wyczyny a TY w dniu bez rowerka pykasz luzikiem 33 km.. podziwiam! buziaczki
Kasiu dzisiaj to ja podsyłam pozytywną energie i trzymam jutro kciuki za Ciebie
Rejazz, Aniu, Lunko dziękuję Wam bardzo za odwiedzinki tak późną porą :P
..................................
Jutro nie będzie mnie na forum, nie wiem, do której, bo rano jadę do Poradni Chorób Sutka w szpitalu przy Madalińskiego na kontrolę, a właściwie to po skierowanie na USG, bo zaraz minie pół roku od poprzedniego.
Niektóre z Was pewnie pamiętają, jakie miałam nerwy jesienią ....
Teraz muszę co pół roku kontrolować piersi.
Jutro nic się nie okaże, bo tylko skierowanie dostanę.
Po pracy za to muszę wreszcie pojechać do biura paszportowego, bo zdjęcia (jakże urocze ) już dawno zrobione, opłata wniesiona, a ja nie wiem, na co czekam
Spokojnej nocki życzę :P
ZDJĘCIA UROCZĘ . HHHHHHMMMMM. sCAN I DAWAJ JE TU
JA PASZPORT ODEBRAŁAM POUPŁYWIE ROKU OD DATY ZŁOŻENIA.
WIZTYĘ U LEKARZA POTRAKTUJ JAK KONTROLE DLA WŁASNEGI ŚWIĘTEGO SPOKOJU. PROWADZISZ ZDROWY TRYB ŻYCIA, UPRAWIASZ SPORT BEDZIE DOBRZE
MIŁEJ NOCKI.
Zakładki