-
Kasiu, to milego zegnania sie z jedzeniem I powodzenia od poniedzialku, pewnie juz w pierwszym tygodniu rozprawisz sie ze swoim problemem
-
Kasiu wpadam z pozdrowieniami sobotnimi
jakiś spacerek w planie masz? ja idę zaraz sobie na taki samotny, bo W. zajęty, a wieczorem umówilismy się na spacer małżeński
wiesz czuję się trochę zastała.. - nie mogę rowerkowac, basen na razie nie wchodzi w grę (a szkoda - musze sprawdzić jak tam czyszczenie basenu.. bo bym sobie poszła popływać.., a widzę ze Ty się wybierasz super!! ) to choć wiecej chce spacerować
Kasiu miłego dziś piffkowania zycze miłego weekendu!
-
czyli zaczyncie dc razem z majusia fajnie powodzenia!!
-
Kasiu a powiedz mi Kobietko jak nakłoniłaś męża do diety Ja swojego jakoś nie mogę,brzuszek rośnie, a tatusiem nie jest nawet więc nie powinien tausiowieć A zepsuty rowerek i pedałowanie na nim to nie najlepszy pomysł wg mnie...
Miłego popołudnia
-
CHETNIE I JA BYM ZJADŁA GOŁABKA, ALE NIE UMIEM SAMA ICH ZROBIC
A POZATYM NIE WARTO BO SUCHAREK ZARAZ BEDZIE NARZEKAŁ, ZĘ WARZSYWA MA NA TALERZU /ZNACZY SIE, ZĘ KAPUSTA /. MUSZĘ CHYBA DZIADKA O GOŁABKI ZMOLESTOWAC. PYCHA ROBI, TYLKO Z RYŻEM
A DO TEGO MŁODE ZIEMNIAKI I DUZO KOPERKU ROZMARZYŁAM SIE
-
Dziewczynki, na basenie było super :P :P
45 minut minęło bardzo szybko i przyjemnie
Uczyłam się pływać z deseczką i z 'makaronem', pani ratowniczka chciała mi dać jeszcze płetwy do pomocy, ale podziękowałam, może następnym razem
Haha, nie wiem, czy się nauczę, ale idzie mi coraz lepiej Mamy jeszcze 9 wejść weekendowych, więc w następnym weekend znowu
Oprócz nauki pływania, 2 razy zjechałam na zjeżdżalni, posiedziałam 5 minut w jacuzzi a na koniec wybiczowałam pod wodospadem moje ramiona, plecy, pupsko i brzucho
Myślę, że spaliłam trochę kalorii, bo uwierzcie mi, że uczyć się pływać nie jest lekko Dużo wysiłku w to wkładałam
Na rower już nie wsiadamy, bo się nie da, kupiłam na Allegro nowy
Na dC przez pierwszy tydzień i tak nie można uprawiać sportu, więc akurat zdąży do nas dotrzeć kurierem :P i będę mogła śmigać na nowym :P
A mojej wagi to ja już zupełnie nie kumam
Po powrocie z basenu zważyłam się i zobaczyłam 58,5 kg, czyli minus 0,5 kg w stosunku do tickera ....
Dziwne to wszystko
Gołąbki wyszły przepyszne, wyszło mi, że 100 g moich gołąbków ma niecałe 100 kcal :P
Z młodymi ziemniaczkami, w sosie pomidorowym ... poezja!
A teraz nareszcie idę się napić do piwa
Znaczy się daleko nie idę, bo do kuchni
-
I jak wyszły gołąbki?
Kasia jutro ostatni dzień normalnego jedzenia Musisz to jakoś uczcić, może Grycan???
Pozdrawiam.
-
Gołąbki w kapuście wloskiej powiadasz... hymmm... nigdy w takiej nie robilam, chyba krócej ja się parzy?
Ciesze się ze fajnie bawilaś się na basenie :]
W zeszlym roku mieliśmy karnety i chodziliśmy w soboty rano na 9, ale jakoś za specjalnie nie przepadam, no ale czego sie nie robi dla diety...
-
co teraz robisz? gołąbki czy pijesz piwo, czy spisz....
Słodkich snów
-
Nie śpię jeszcze, bo zostały mi ostatnie 2 łyki piwa
I maluję sobie paznokcie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki