Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasieńko gratuluję szybkiego spadku wagi!
Hm... na noc jesteś szczuplejsza niż z rana....
Ja mam odwrotnie....
A może Ty jesz przez sen....
Torba fajna, też mi się podoba.
Miłego deszczowego dnia Ci życzę

Acha

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Ale ja naprawdę nie jestem chudzielec

Mam ciałko tu i ówdzie

już o tym rozmawiałyśmy
TY po prostu JESTEŚ
gdybyś tego ciałka nie miała TO BY CIE NIE BYŁO

No to zmieniłam tickerek na 56 kg znaczy się już 3 kg poszły się paść :P :P :P :P

Zamieszczone przez Kasia Cz.

:P :P

Wczoraj popołudniu ważyłam 55,8 kg a dzisiaj rano 56 kg

No nie moge z Ciebie trzeba bylo sie z rana wysikac

Kiedy ja po wysikaniu byłam

no to pewnie wlosy Ci urosly, no coooooooo???? one tez swoje tam waza

Bardzo często w ciągu dnia ważę mniej niż rano, już nieraz się o tym przekonałam i mówię to całkiem poważnie

Widocznie w nocy mam jakiś zastój płynów i nawet wysikanie nie pomaga dopiero w ciągu dnia, jak się rozruszam, to ważę mniej

I ta Twoja waga jeszcze nie strajkuje, przeciez Ty ja normalnie wykonczysz, no Kaska, tyle razy po niej deptac oszczedz ja troche

Zartuje

ja jeszcze takie ekperymentu na sobie nie sprobowalam, ale wiesz co????? chwilowo nie lubie tych cyferek co to mi ta moja waga pokazuje, ale jak pokaze mi juz 57 ( albo i mniej kiedyyyyyyyyyyyyyys tam ) to tez zwaze sie rano i wieczorem tak tylko , z ciekawosci

cześć Kasiu!
musiałam wejść na Twój wątek po roku nieobecności (stary nick: monika1261)
jesteś przykładem na to, że warto być wytrwałym
żałuję cholernie, że się poddałam
mam zamiar to zmienić
fajnie, że dalej tu jesteś pomimo osiągniętego zamiaru. wiele osób będzie bralo z Ciebie przykład i z pewnością zgapią conieco z dietki i sposobu rzeżbienia ciała
ja narazie sama dietka
pozdrawiam serdecznie