Kasiu, w taką pogodę, buty bez pięty? Ja w pełnych sportowych butkach pomykam! Bluzka z długim rękawem i cały czas się zastanawiam czy sweterka nie założyć!
Miłego i szybko mijającego dnia życzę!
Kasiu, w taką pogodę, buty bez pięty? Ja w pełnych sportowych butkach pomykam! Bluzka z długim rękawem i cały czas się zastanawiam czy sweterka nie założyć!
Miłego i szybko mijającego dnia życzę!
Ano właśnie Zosiu, i dlatego mi zimno![]()
Takie mam przemyślenia i podzielę się nimi z Wami:
ja już niestety nie mam aż tak młodej skóry jak Wyjestem kobita 37-letnia, wiele diet odchudzających już przeżyłam, tyłam, chudłam tyłam, chudłam.....
Chodzi mi głównie o skórę na brzuchu, oczywiście nie wisi mi ona czy coś w tym stylu, ale na pewno nie jest tak jędrna, jak Wasza![]()
To naturalna kolej rzeczy, ale czy ja w ogóle powinnam wymieniać poglądy z osóbkami np. 18-letnimi???![]()
które dziećmi moimi mogłyby być prawie że a ja tu jakieś porównania robię.....
Ech, jakoś dzisiaj taki mam melancholijny nastrój....
Przecież żebym nie wiem, co robiła to nie oszukujmy się, moje ciało nie będzie wyglądać, jak u 18-latki![]()
Kasiu, jak u 18latki z pewnością wyglądać nie będzie. I potraktuj to jako zaletę! 18latka za zwyczaj ma bezsensowne zastrzeżenia do siebie i martwi się byle czym. I np. nie umiałaby, jak ty, docenić swoich nóg!
Odnośnie brzuca to może porób sobie poza rowerkiem trcohę brzuszków? Jak u niemowlaka skóry mieć nie będziesz ale z pewnością ta twoja jest nadal bardzo ładna!
Zosiu, dziękuję![]()
Już mi lepiej![]()
To chyba wpływ pogody, za oknem zrobiło się ciemno, ciężkie chmury zawisły na niebie, a ja z gołymi nogami w odkrytych butach![]()
To się nazywa odpowiednie dopasowanie ubioru do warunków pogodowych!![]()
Kasieńko. 18-stką nie jestem i od zawsze mam wrażliwą skóre - widać na niej każdą zmianę. Dwie ciąże, kilka diet a później nabieranie kg - to wszystko widać jak cholera ( założę się, że wygląda w gorzej niż twoja) ale nie ma co się melancholijnie nastawiać![]()
![]()
![]()
![]()
Jesteśmy super babki, które maja świadomość swojego ciała i wiedzą, co mają najlepsze![]()
![]()
![]()
I tylko trzeba sie z tego cieszyć
Ja jako 18 wyglądałam o niebo lepiej niż teraz (odkrycie, nie ma co
) a i tak chowałam się w swetrzyskach wielkich i portkach
A teraz tu się odsłoni, tam przysłoni, spódniczka, dekoldzik i jest bardzo kobieco
![]()
![]()
![]()
![]()
A Ty się teraz bez miniówy nie pokazuj![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Agusiu, Dorciu i Wam też dziękuję - jak to dobrze, że JESTEŚCIE!!!![]()
Aga, wiesz, że coś w tym jest, bo jak młodsza byłam, to też się chowałam w długich kiecach, wielkich bluzach a teraz? Nie! Teraz właśnie zakładam bardziej obcisłe ciuszki, to się chyba nazywa świadoma kobiecość
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przeglądam właśnie wrześniową "Super Linię", jest w niej artykuł "Co, ile i kiedy jeść" i tak to wiecie, ale dla przypomnienia napiszę
"Ze śniadania czerpiemy energię na cały dzień. Może być ono obfite, najlepiej gdy stanowi połączenie produktów białkowych i węglowodanów, z zawartością witamin oraz minerałów.
Na śniadanie płatki z mlekiem, ciemny chleb z serem lub wędliną i owoc, do pracy warto wziąć kanapkę.
Gdy długo pracujemy, można dodatkowo zjeść chudy twarożek, sałatkę w bufecie, wypić jogurt, maślankę albo kefir, aby po powrocie do domu dotrwać do obiadu, którego integralną część powinny stanowić warzywa gotowane, w postaci surówek, zajmujące połowę talerza.
Kolację zjadamy nie później niż 3-4 godziny przed snem bez produktów ciężkostrawnych - tłustych, smażonych, bardzo słodkich, aby nie zalegały w żołądku".
I coś o makaronie:
"Jedzenie makaronu, zwłaszcza z ciemnej mąki, z sosem warzywnym, z pewnością wyjdzie na zdrowie i nie przysporzy kilogramów.
Makaron ugotowany 'al dente' jest wolniej wchłaniany, wtedy nie dochodzi do gwałtownych skoków glukozy we krwi, prowadzących do zaburzeń gospodarki węglowodanowej w organizmie i wystąpienia objawów cukrzycy".
Żadne to nowości, ale może zajrzy do mnie ktoś, kto tego nie wie i się dowie![]()
Moze i wiemy, ale nie zawsze pamiętamy![]()
A co do ciałka, ja na przykład od kiedy zaczęłam rosnąć w górę czyt. chudłam, zaczęły mi się pojawiać rozstępy. Każdy mi późneij mówił, ze pewnie dlatego, z eprzytyłam, dopiero potem badania wykazały, z e rozstępy to przez burzż hormonów. Zmagam się z tym problemem, jak i cellulitis. Ot, takie babskie sprawy. A w ciąży nie byłam.
Eyko, no tak, skóra nie nadążała za Twoim rośnięciem![]()
Niestety cellulit to także przypadłość szczupłych kobiet, nie tylko tych przy tuszy, rozstępy trudniejsze są do zlikwidowania niż cellulit![]()
Ja też mam odrobinkę rozstępów, ale nie dużo na szczęście i nie są widoczne, mam je w samym dole brzucha, to poostałość po rozciągniętej w czasie ciąży skórze![]()
Ale co tam, ważne żebyśmy zdrowe były!!!
Zakładki