Strona 342 z 2512 PierwszyPierwszy ... 242 292 332 340 341 342 343 344 352 392 442 842 1342 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,411 do 3,420 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #3411
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zagraliśmy wszyscy w dartsa :P

    Za chwilkę wsiadam na rower, ale najpierw pędzę do Was - mam nadzieję, że tym razem dotrę cała i zdrowa

    Emilko, planów nie mam żadnych, jakiś spacer, jakieś byczenie się z książką, takie słodkie nic-nie-robienie, bardzo to lubię! :P

  2. #3412
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Kasiu

    Podziwiam cie za ten rower! Naprawde!

    Ja mam narazie kontuzjowane kolano (od 4 lat chyba ) i co jakis czas mi sie odnawia. Wtedy ledwo chodze i kolano mi puchnie. TAk jest wlasnie juz od kilku dni i narazie moj orbitrek stoi.. Ale wezme przyklad z ciebie i jak tylko mi przejdzie to wsiadam i ujezdzam! Postanowione!

    Dziekuje ci - wiesz za co- pozdrawiam i zycze milego weekendu.

  3. #3413
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Haniu, witaj!!!!
    Ja też Cię bardzo gorąco pozdrawiam!!!
    Cieszę się bardzo, że do mnie zajrzałaś :P

    Na orbitrek jeszcze przyjdzie Twoja pora, nic na siłę!

  4. #3414
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.
    słodkie nic-nie-robienie, bardzo to lubię! :P
    Kasia, tylko nie za duzo slodkiego
    Milego odpoczynku!

  5. #3415
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu,
    czyli cudowny weekend Ci sie zapowiada.
    Ja utonę za to w leczo

  6. #3416
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasienko
    Udanego weekendu.
    cudownego, slodkiego nic nie robienia
    Pozdrawiam goraco.

  7. #3417
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Późna pora, ale dopiero teraz mam chwilkę na forum, więc oto jestem

    Dziewczynki, spoko - to moje słodkie nic-nie-robienie ze słodkościami nie ma nic wspólnego

    Na obiadek zjadłam dziś znowu porcję lecza z kromka razowca, poprawiłam gorzką czekoladą a na kolację zafundowałam sobie serek Danio lekki waniliowy z kawałkiem chałki

    Najbardziej jednak jestem szczęśliwa z wyników mojego dzisiejszego pedałowania!!!

    Pobiłam swój ostatni rekord!!!!!!!!! :P

    50,52 km

    1151 kcal

    87 min. 20 sek :P


    Mój poprzedni rekordzik wynosił coś ponad 47 km, 1028 kcal spalonych i czas 90 minut, a teraz w sumie w krótszym czasie przejechałam więcej, z czego jestem bardzo zadowolona
    I jeździłam na zwiększonym obciążeniu jakieś 50 minut z tych 87 (hehe, nawet zdjęcia licznika zrobiłam sobie na pamiątkę )

    Zeszłam z rowerka w świetnym humorku, czuję naprawdę kolosalną różnicę w wyglądzie moich nóg, mają teraz takie ładne mięśnie, wystarczy, że leciutko naprężę nogi a one już ładnie się kształtują, widać je i są twarde jak kamień

    Poza tym kolejna różnica jest taka, że stałam się ogólnie bardziej elastyczna: bez problemu dotykam twarzą do kolan, gdy siedzę z na podłodze z wyprostowanymi nogami, gdy stoję też lekko i przyjemnie mogę się zgiąć wpół i dotknąć twarzą do kolan.
    Nie męczy mnie to tak, jak kiedyś, kiedy sapałam i myślałam, że dostanę wylewu :P

    I mam już plan na niedzielę:
    idę wreszcie poszaleć na rolkach! :P
    Razem z synem wybieramy się na tor dla rolkarzy i będziemy jeździć!

    Na wagę nie staję, mam ją w nosie, poza tym czuję, że zatrzymuje mi się od jakiegoś czasu woda w organizmie, to niestety z powodu niedoczynności tarczycy, wyniki ze szpitala będą dopiero na początku października, może trzeba będzie zwiększyć/zmodyfikować dawkę Letroxu?

    W związku z tym zaczęłam znowu (jak kiedyś przy dC ) pić herbatki z pokrzywy, działają odwadniająco i przeciwobrzękowo, pokrzywa pomaga odtruć organizm z toksyn.
    Zobaczę, może to pomoże.

    I jak bardzo się dzisiaj zdziwiłam, gdy zobaczyłam w najnowszym nr "Twojego Stylu" (który zakupiłam tylko dlatego, żeby skorzystać ze zniżki 30 % na USG piersi), całą stronę poświęconą perfumom, które mam już od jakiegoś czasu a które przywiózł nam wiosną nasz Holender
    FLOWERBOMB Victora&Rolfa - zapach cudowny, boski, prawdziwa eksplozja rozkosznych zapachów
    Pisałam o nim swego czasu, flakon jest w kształcie granatu i właśnie przeczytałam, że obecnie ze względu na ten kształt właśnie jest zakazany na lotniskach!

    Rolf to bratanek byłego wspólnika mojego szefa, no proszę, jaki ten świat mały

    Hmm, niestety już mi się kończą......

    Udała mi się jeszcze taka oto rzecz dzisiaj: wpadłam na pomysł skrócenia obcasów jednych ślicznych moich butkach i nie byłam pewna, czy to się da zrobić.
    Poszłam do szewca a on, że ok, nie ma problemu, da się zrobić za całe 18 zł!
    I w poniedziałek będą już gotowe!
    Szewc stwierdził, że zostały źle zaprojektowane, bo do takiego fasonu obcas od razu powinien być niższy

    Ależ się rozpisałam - kto dotrwał do końca, ten zuch!!!!!!!!!!!

  8. #3418
    Guest

    Domyślnie

    Kasiu to znowu ja I znowu odzywam sie w związku z rowerkiem
    Jestem pod ogromnym wrazeniem Gdziez by mi sie chcialo tyle jechac No wlasnie powiedz mi, czy Ci sie to nie nudzi, tak tylko siedziec i jechac tyle? Co robisz ze Ci sie poprostu chce?
    Pozdrawiam i zycze milej soboty

  9. #3419
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kasia..ja sie zaczynam bac, ze w przyszlym roku latem bedziesz jezdzila 100 km i spalala 2000 kcal Pewnie sie w tej chwili usmiechnelas do siebie, ale powiedz sama, czy to nie jest realne?
    Wspaniale Ci idzie z tym rowerem, a nog swoich jak nam w koncu nie pokazesz, to uschniemy tutaj z ciekawosci
    no dobra...jeszcze ze jezdzisz duzo i szybko to sie przyzwyczailam, ale jak napisalas, ze sobie luzacko dotykasz glowa do kolan i nawet na stojaco to zbaranialam Ja jak cwicze i ogladam te filmy z aerobikami, to kiedy nadchodzi ten moment rozciagania sie, gdzie laski sobie czolo do kolana przytykaja bez najmniejszego jekniecia, zaczynam wpadac w kompleksy i czuje sie jak taka krowa na rowie Ale co ja sie porownuje!!!!
    Gratuluje Ci z calego serca takiej elastycznosci! Uwazam, ze to jest naprawde "COS"

    Z obcasami ciekawa wiadomosc, nigdy nie sadzilam, ze takie cos sie robi Dobrze wiedziec. I napisz koniecznie jaki efekt. Czy but nie stracil swojej stabilnosci i wygody, bo jakos tak mam wrazenie, ze mimo wszystko buty sa tak zaprojektowane, ze tego typu "operacje" moga zmienic fason (jak to czesto np w spodniach bywa). Ale mam nadzieje, ze sie eksperyment powiedzie!!!!

    No KASIA - to szalej na calego na rolkach, baw sie dobrze i nie patrz na wage. Teraz niech na Twoja wyobraznie dzialaja Twoje miesnie

  10. #3420
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu,
    podobnie jak Tagotta rower w twoim wydaniu już zaakceptowałąm, ale gibkość to nowość. Po raz kolejny chylę czoła. Kiedyś też tak potrafiłam ale to był z 10 lat temu. teraz pracuję, próbuję i do stanu który ty osiągnełaś jescze mi daleko.
    I ja tez głośno krzyczę o zdjęcie nóg. Ni emuszą być same

    szalej na rolkach i odpoczywaj ile się da

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •