-
ŻYCZĘ SPOKOJNEGO WEEKENDU ,MIŁEGO SPĘDZENIA GO W GRONIE RODZINY I NABRANIU NOWYCH SIŁ DO DALSZEGO DIETKOWANIA.
MYŚLAŁAM ŻE JESIEŃ BĘDZIE LEPSZYM OKRESEM DO ZMAGANIA SIĘ Z DIETKĄ, A TU DUŻO NIESPODZIANEK.
BUZIACZKI.
-
Kasieńko, mam nadzieję, że troszkę się podgrzejesz, bo żebyś się nie przeziębiła i znowu nie chorowała!
I wykorzystaj weekend, jak tylko się da, bo skoro od poniedziałku wracasz do pracy, to musisz być zupełnie zdrowa i pełna sił
:P
Halinko, dziękuję serdecznie za życzenia
:P
Część zadań wykonana, biorę się za pozostałe
-
Kasieńko
Sales UPC sie kłania
cieszę sie,że jesteś zadowolona, a jak masz od jakiegoś czasu to wyśłij na priv ID, lub adres skołujemy jakies fajne end of promo
Buziaki
***
Grażyna
-
Tak właśnie pomyślałam
Grażynko, sprawdzę ID i prześlę, skoro Sales UPC we własnej osobie zachęca, to grzechem byłoby nie skorzystać!
:P
Zadowoleni jesteśmy bardzo, bo przerw technicznych praktycznie nie ma, a jak raz była awaria, to została naprawiona w ciągu 2 godzin
Pozdrawiam :P
-
Popedałowałam sobie troszeczkę:
41,24 km
939 kcal
70 min. 14 sek. :P
Zjadłam serek śliwkowy Activia i właśnie idę sobie przyrządzić troszkę proteinek
A potem kolację, a właściwie to obiad będzie, dla męża przygotować, bo niedługo wróci z pracy.
Za chwil kilka będą się działy w kuchni dantejskie sceny
kiedy zacznę kroić cycka kurczakowego, mój kociak dostanie prawdziwego kota na punkcie kawalątka chociażby surowego mięska
Będzie się ocierał, właził pod nogi, trącał mnie łebkiem, napierał na szafkę, wieszał się na niej wbijając pazurki....
Istne szaleństwo!!! a przecież głodny absolutnie nie jest
-
No Kasia...to tak samo jak Bubek....przed chwila zzarl CALA miche swojego zarcia, a jak otworzylam pudelko z gulaszem, to doslownie zwariowal
Mialczy na caly dom, jakbym go mordowala normalnie. Sie nie zdziwie, jak sasiedzi przyleca
Ona wogole jest taki lakomczuch, ze szkoda slow. Chyba musial by jej brzuch peknac, zeby przestala jesc
Udanego weekendu za miastem. Aparat juz naprawiony?
-
Hej, Kasieńko.
Wpadłam życzyć brej nocy i miłego weekendu.
Buziaczkuję :*
-
Tagotko, mój Wąsik też jest żarłoczkiem, podobnie jak Twój Bubek - słodkie te nasze miauczące futrzaki
Niestety aparat wciąż w serwisie, zrobimy może kilka fotek maminym
ale to nie cyfrówka, więc nie będę ich miała od razu
Jedziemy do Konstancina na 13.00, śniadania jutro nie zjem, bo obiad u moich rodziców jest zawsze ok. 13.30, więc moim pierwszym posiłkiem jutro będzie ... obiad 
Ma być polędwiczka wołowa z bukietem jarzyn, moja mamusia na szczęście, gotuje bardzo lekko, zdrowo, z dużą ilością warzyw
:P
Po obiadku wybieramy się na spacer, ma być piękna pogoda, więc będzie wspaniale
A oto kilka fotek mojego rodzinnego miasteczka:
Stara Papiernia (rodzice mieszkają w pobliżu) - kiedyś to była rzeczywiście część papierni, która spłonęła (widziałam ten gigantyczny pożar na własne oczy, jako dziecko), wiele wiele lat stały ruiny, ale że to zabytek, nie można było ich zburzyć - przyszedł więc bogaty Pan Walter i Wejchert z ITI, kupili, odbudowali i jest to teraz ekskluzywna galeria z knajpkami, uroczymi sklepami i "Vanilią", kawiarnią, w które jadłam ostatnio z mamą przepyszne lody:



Po pożarze:

Park Zdrojowy i tężnia solankowa:


Kościół, w którym brałam ślub:

A za tym stawem mieszkają moi dziadkowie (to Metsa Tissue - zakłady papiernicze) :P

Perwersiku, też Ci życzę wspaniałego weekendu i spokojnej nocki :P
-
jak milo
wszystko co na zdjeciach widziałam nie tak dawno na wlasne oczy.
az wstyd, ze pierwszy raz w zyciu bylam Konstancinie
Kasienko - czy wiesz, ze ja w 2gej klasie podstawowki nie poszlam do szkoły - pamiętam jak dziś - miał byc sprawdzian z muzyki, z nut, ja tego ni w ząb. Wyszłam z domu, ale zamiast do szkoły, weszłam nozkami na 9 pietro /windami sie boje jezdzic do dzis/ do zaprzyjaznionej rodzinki, tam mieszkala Jola, starsza ode mnie o 10 lat, wiec wowczas mniej wiecej 18 letnia dziewczyna i poprosilam ja czy moglabym zostac u nich i nie pojsc do szkoly. Mogłabym
. Pojechałam z Jola i jej "narzeczonym" do Domow Towarowych Wars i Sawa
. Zjedlismy pyszne lody, nawet pamietam co kupila wtedy Jola w prezencie dla kolezanki, a taksówka
wrocilismy do domu, ja o przepisowej godzinie zameldowalam sie w mieszkaniu, niby ze ze szkoly. Tak pamietam te moje 1sze wagary ze szczegolami.
Ja mysle, ze z Twoim synem wszystko w normie i zdrowo .....
Niestety oczywiście, ze nie wierzyc ze wiecej sie nie powtorzy, bo sie poworzy.
Kasiu - przemilego weekendu zycze. Odpoczywaj.
Ja jutro od rana po lekarzach, bo cos nie bardzo ze mna.....
starosc nie radosc - niedlugo cieszyc sie bede ze o wlasnych silach z łozka wstaje.....
dobranoc
-
Dzień dobry!
Oj, ale mgła za oknem, pochmurno, szaro, a miało być tak pięknie
Wciąż mam nadzieję, że słoneczko jednak wyjrzy zza chmurek
Wstałam dość wcześnie, jak na mnie w sobotę, bo już przed 9.00.
Śniadanie więc zjadłam, bo nie wytrzymałabym do 13.30 i obiadku u mamusi.
Kupiłam ostatnio Cornflakesy Nestle o smaku owoców leśnych - to kombinacja delikatnie opiekanych i chrupiących płatków kukurydzianych (50%), wymieszanych z płatkami kukurydzianymi pokrytymi pyszną polewą o smaku jagodowo–truskawkowo–malinowym (50%). Są to pierwsze w Polsce płatki śniadaniowe pokryte polewą o smaku owoców leśnych.
Przepyszne!!!

Mężu już pojechał, więc jesteśmy w trójkę, licząc kocurka
Z domku wybywamy ok. 12.30.:P
Miłej soboty!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki