Strona 403 z 2512 PierwszyPierwszy ... 303 353 393 401 402 403 404 405 413 453 503 903 1403 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,021 do 4,030 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #4021
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    ŻYCZĘ SPOKOJNEGO WEEKENDU ,MIŁEGO SPĘDZENIA GO W GRONIE RODZINY I NABRANIU NOWYCH SIŁ DO DALSZEGO DIETKOWANIA.
    MYŚLAŁAM ŻE JESIEŃ BĘDZIE LEPSZYM OKRESEM DO ZMAGANIA SIĘ Z DIETKĄ, A TU DUŻO NIESPODZIANEK.
    BUZIACZKI.

  2. #4022
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Kasieńko, mam nadzieję, że troszkę się podgrzejesz, bo żebyś się nie przeziębiła i znowu nie chorowała!
    I wykorzystaj weekend, jak tylko się da, bo skoro od poniedziałku wracasz do pracy, to musisz być zupełnie zdrowa i pełna sił :P

    Halinko, dziękuję serdecznie za życzenia :P

    Część zadań wykonana, biorę się za pozostałe

  3. #4023
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Kasieńko
    Sales UPC sie kłania cieszę sie,że jesteś zadowolona, a jak masz od jakiegoś czasu to wyśłij na priv ID, lub adres skołujemy jakies fajne end of promo

    Buziaki
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #4024
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Tak właśnie pomyślałam

    Grażynko, sprawdzę ID i prześlę, skoro Sales UPC we własnej osobie zachęca, to grzechem byłoby nie skorzystać! :P

    Zadowoleni jesteśmy bardzo, bo przerw technicznych praktycznie nie ma, a jak raz była awaria, to została naprawiona w ciągu 2 godzin

    Pozdrawiam :P

  5. #4025
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Popedałowałam sobie troszeczkę:
    41,24 km
    939 kcal
    70 min. 14 sek. :P


    Zjadłam serek śliwkowy Activia i właśnie idę sobie przyrządzić troszkę proteinek
    A potem kolację, a właściwie to obiad będzie, dla męża przygotować, bo niedługo wróci z pracy.

    Za chwil kilka będą się działy w kuchni dantejskie sceny kiedy zacznę kroić cycka kurczakowego, mój kociak dostanie prawdziwego kota na punkcie kawalątka chociażby surowego mięska
    Będzie się ocierał, właził pod nogi, trącał mnie łebkiem, napierał na szafkę, wieszał się na niej wbijając pazurki....
    Istne szaleństwo!!! a przecież głodny absolutnie nie jest

  6. #4026
    tagotta Guest

    Domyślnie

    No Kasia...to tak samo jak Bubek....przed chwila zzarl CALA miche swojego zarcia, a jak otworzylam pudelko z gulaszem, to doslownie zwariowal Mialczy na caly dom, jakbym go mordowala normalnie. Sie nie zdziwie, jak sasiedzi przyleca Ona wogole jest taki lakomczuch, ze szkoda slow. Chyba musial by jej brzuch peknac, zeby przestala jesc

    Udanego weekendu za miastem. Aparat juz naprawiony?

  7. #4027
    Guest

    Domyślnie

    Hej, Kasieńko.

    Wpadłam życzyć brej nocy i miłego weekendu.

    Buziaczkuję :*

  8. #4028
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Tagotko, mój Wąsik też jest żarłoczkiem, podobnie jak Twój Bubek - słodkie te nasze miauczące futrzaki
    Niestety aparat wciąż w serwisie, zrobimy może kilka fotek maminym ale to nie cyfrówka, więc nie będę ich miała od razu

    Jedziemy do Konstancina na 13.00, śniadania jutro nie zjem, bo obiad u moich rodziców jest zawsze ok. 13.30, więc moim pierwszym posiłkiem jutro będzie ... obiad
    Ma być polędwiczka wołowa z bukietem jarzyn, moja mamusia na szczęście, gotuje bardzo lekko, zdrowo, z dużą ilością warzyw :P

    Po obiadku wybieramy się na spacer, ma być piękna pogoda, więc będzie wspaniale

    A oto kilka fotek mojego rodzinnego miasteczka:

    Stara Papiernia (rodzice mieszkają w pobliżu) - kiedyś to była rzeczywiście część papierni, która spłonęła (widziałam ten gigantyczny pożar na własne oczy, jako dziecko), wiele wiele lat stały ruiny, ale że to zabytek, nie można było ich zburzyć - przyszedł więc bogaty Pan Walter i Wejchert z ITI, kupili, odbudowali i jest to teraz ekskluzywna galeria z knajpkami, uroczymi sklepami i "Vanilią", kawiarnią, w które jadłam ostatnio z mamą przepyszne lody:







    Po pożarze:



    Park Zdrojowy i tężnia solankowa:





    Kościół, w którym brałam ślub:



    A za tym stawem mieszkają moi dziadkowie (to Metsa Tissue - zakłady papiernicze) :P





    Perwersiku, też Ci życzę wspaniałego weekendu i spokojnej nocki :P

  9. #4029
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak milo
    wszystko co na zdjeciach widziałam nie tak dawno na wlasne oczy.
    az wstyd, ze pierwszy raz w zyciu bylam Konstancinie

    Kasienko - czy wiesz, ze ja w 2gej klasie podstawowki nie poszlam do szkoły - pamiętam jak dziś - miał byc sprawdzian z muzyki, z nut, ja tego ni w ząb. Wyszłam z domu, ale zamiast do szkoły, weszłam nozkami na 9 pietro /windami sie boje jezdzic do dzis/ do zaprzyjaznionej rodzinki, tam mieszkala Jola, starsza ode mnie o 10 lat, wiec wowczas mniej wiecej 18 letnia dziewczyna i poprosilam ja czy moglabym zostac u nich i nie pojsc do szkoly. Mogłabym . Pojechałam z Jola i jej "narzeczonym" do Domow Towarowych Wars i Sawa . Zjedlismy pyszne lody, nawet pamietam co kupila wtedy Jola w prezencie dla kolezanki, a taksówka wrocilismy do domu, ja o przepisowej godzinie zameldowalam sie w mieszkaniu, niby ze ze szkoly. Tak pamietam te moje 1sze wagary ze szczegolami.
    Ja mysle, ze z Twoim synem wszystko w normie i zdrowo .....
    Niestety oczywiście, ze nie wierzyc ze wiecej sie nie powtorzy, bo sie poworzy.

    Kasiu - przemilego weekendu zycze. Odpoczywaj.
    Ja jutro od rana po lekarzach, bo cos nie bardzo ze mna.....
    starosc nie radosc - niedlugo cieszyc sie bede ze o wlasnych silach z łozka wstaje.....
    dobranoc

  10. #4030
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry!

    Oj, ale mgła za oknem, pochmurno, szaro, a miało być tak pięknie
    Wciąż mam nadzieję, że słoneczko jednak wyjrzy zza chmurek

    Wstałam dość wcześnie, jak na mnie w sobotę, bo już przed 9.00.
    Śniadanie więc zjadłam, bo nie wytrzymałabym do 13.30 i obiadku u mamusi.

    Kupiłam ostatnio Cornflakesy Nestle o smaku owoców leśnych - to kombinacja delikatnie opiekanych i chrupiących płatków kukurydzianych (50%), wymieszanych z płatkami kukurydzianymi pokrytymi pyszną polewą o smaku jagodowo–truskawkowo–malinowym (50%). Są to pierwsze w Polsce płatki śniadaniowe pokryte polewą o smaku owoców leśnych.
    Przepyszne!!!


    Mężu już pojechał, więc jesteśmy w trójkę, licząc kocurka

    Z domku wybywamy ok. 12.30.:P

    Miłej soboty!!!!!!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •