Strona 485 z 2512 PierwszyPierwszy ... 385 435 475 483 484 485 486 487 495 535 585 985 1485 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,841 do 4,850 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #4841
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dziewczynki, kochane jesteście, bardzo dziękuję za tak liczne odwiedzinki!!!

    Z pracy wyszłam ok. 13.00, po powrocie do domu wzięłam tabletkę przeciwbólową i położyłam się na 1/2 godzinki, bo strasznie bolała mnie głowa, aż mnie mdliło.
    Nie miewam bólów głowy, więc ten dzisiejszy zwalił mnie z nóg....
    A w pracy miałam tak dużo roboty, że szok

    "9 Kompania", to film:
    PORUSZAJĄCY.
    WSTRZĄSAJĄCY.
    PORAŻAJĄCY.
    Bez zbędnego patosu, tak powszechnego w amerykańskim kinie.

    Pokazujący tragizm wojny, bezsens śmierci jej ofiar, bohaterstwo, braterstwo w sposób prosty, ale przeszywający do głębi.
    Dusiło mnie w gardle, dławiło, targały mną bardzo silne emocje....
    Gdy oglądam tego typu filmy, wyobrażam sobie, że na miejscu tych chłopców mógłby być mój syn, brat, mąż ...

    Świetne zdjęcia, niesamowity, cudowny motyw muzyczny, film zrealizowany z wielkim rozmachem, OPARTY NA PRAWDZIWEJ HISTORII!

    Doskonale pokazuje, jak okrutna jest wojna. Uświadamia, że jest ona najgorszym rozwiązaniem.
    Wiedziałam, że w tamtej wojnie toczyły się zażarte walki, ale nie spodziewałam się, że to zostanie tak świetnie pokazane. Szacunek dla wszystkich żołnierzy walczących w tej wojnie...
    Młodzi chłopcy, rzuceni prosto z obozu szkoleniowego w piekło wojny w skalistym Afganistanie, połączeni przyjaźnią, męstwem.... ginący, bo tak się zachciało politykom....
    NIENAWIDZĘ POLITYKI!!!

    A ostatnia scena, jest po prostu tak potwornie rozdzierająca serce, tak wzruszająca ... nie, nie oddam tego słowami ... brakuje mi słów.....
    Może ja jakaś nadwrażliwa jestem?
    Inaczej nie potrafię.
    Zawsze cierpię na takich filmach.

    POLECAM! DLA MNIE REWELACJA!!!!

    Byliśmy w kinie, które mieści w galerii handlowej. Kiedy wyszłam z sali kinowej wprost na oświetlony korytarz, dudniący jakąś tandetną muzyką, poczułam się tak, jakbym sprofanowała pamięć tych wszystkich, którzy zginęli w tej i innych wojnach...
    Dziwne uczucie, ale najchętniej posiedziałabym w jakimś ciemnym kącie zaraz po tym seansie i poprzeżywałam jeszcze ten film...

    ZOBACZCIE KONIECZNIE!!!

    A teraz to, co dzisiaj zjadłam:
    śniadanie: płatki + Activia naturalna (250 kcal)

    II śniadanie: serek wiejski lekki Piątnicy (120 kcal)

    przed wyjściem do kina: dorsz w sosie greckim + kromka chlebka (240 kcal)

    po kinie, w ramach obiadokolacji: Sałatka Szefa w 'Shoarmie', czyli kawałeczki grillowanej piersi kurczaka na kołderce z sałaty, czerwonej papryki, cząstek pomidorka, ogórka zielonego + cytryna - lubię tę sałatkę jeść właśnie tam, bo nie zawiera ona żadnego sosu ani dodatków, oczywiście dają do niej sosy w osobnych miseczkach, ale ja ich po prostu nie jem, daję tej sałatce jakieś max. 200 kcal :P
    popiłam ją przepyszną zieloną herbatą z nutą jaśminu :P

    No i w kinie Tagosiu NIESTETY trochę popcornu, ale nie było tego zbyt dużo.
    przed snem będzie jeszcze koktajl białkowy


    W domu byliśmy po 20.00, na rower wsiadłam dopiero o 20.30 i dzisiaj mój wynik nie powala na kolana, ale jeździłam na 3-krotnie większym obciążeniu jakieś 20 minut:
    36,25 km
    825 kcal
    61 min. 20 sek. :P


    Przepraszam, że nie poodpowiadam wszystkim imiennie, bo chciałabym jeszcze Was poodwiedzać

    Grażynko, jeszcze raz wielkie dzięki, od jutra będę studiować!

    Kardloz, łydek jak kukturystki na szczęście nie posiadam, są po prostu kształtne i mają w obwodzie tylko 32 cm, więc chyba nie jest najgorzej
    Hmm, co do zrogowaciałej skóry na tyłku, to niestety odrobinkę bardziej szorstka zrobiła mi się na udach od wewnątrz, tak zaraz pod pośladkami - no niestety coś za coś

    Arletap, życzę Ci gorąco, aby Św. Mikołaj przyniósł Ci pod choinkę rowerek!!!!

    Emilko, mecz oglądam jednym okiem a drugim piszę ten elaborat!!!

    Ewcia, wedle życzenia! Mam nadzieję, że jednak do filmu zachęciłam!!!!
    Wciąż wygrywamy 1-0 :P

    Aaaaa i jeszcze coś!!!

    Wchodzę dzisiaj po południu na wagę raz, potem drugi i nawet trzeci i normalnie oczom nie wierzę:
    58,4 kg
    Tickerka jednak nie zmieniam, co by nie zapeszyć

  2. #4842
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    KASIEŃKO GRATULUJĘ SPADKU WAGI.
    SUPER , ALE SIE CIESZE.
    JUŻ SIĘ POGODZIŁAM Z TWOIMI WYCHWALKAMI.
    TAK JESTEM SUPER BABKA. HIHIHI
    SPOKOJNEJ NOCY.

  3. #4843
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    a nie mowilam ze Kasia tak nam opowie jakbysmy tam bez mala byly
    lubie filmy albo lekkie, latwe i przyjemne - po prostu babaskie, albo dajace do myslenia. takie poruszajace. i czuje ze 9 kompania to wlasnie taki film.

    Kasia - Salatka Szefa w Shoarmie PYCHA!!!! Jadlam. to jest cos co mozna zjesc bez wyrzutow sumienia bedac na diecie czy tez utrzymujac wage. Ja ja liczylam na ok. 300 bo jednak ten kurczak...... no nie ważne. 100kcal w ta czy w tamta

    MAM RYBE PO GRECKU!!!!. MOWIE I MAM . Przyszlam z pracy a tu gar(nek) rybki po grecku. Absolutnie w wersji "lightowej ". O Jessuuuu, niech juz bedzie jutro pora sniadania

    DOBRANOC!!!!

  4. #4844
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    sie wzielo podwojnie wyslalo.......

    GRATULUJE WAGI :P :P :P :P

  5. #4845
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.

    Aaaaa i jeszcze coś!!!

    Wchodzę dzisiaj po południu na wagę raz, potem drugi i nawet trzeci i normalnie oczom nie wierzę:
    58,4 kg
    Tickerka jednak nie zmieniam, co by nie zapeszyć
    KASKA!!!!! no a ja juz sie zastanawialam nad tym popcornem DAJ SPOKOJ!!!!!! PRZECIEZ TY CHYBA OSZALALAS Z TA WAGA I TO W SRODKU DNIA NAPEWNO

    SUUUU - PEEEERRRR!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Widze, ze odkad podjelas decyzje, ze Twoja waga Cie satysfakcjonuje, to ta jak "na zlosc" teraz spada Tak sobie niechcacy

    -----------------

    Wyobrazam sobie co czulas po wyjsciu z kina...rozumiem......zdarzylo mi sie rowniez kilka razy....taka pustka, ze wpadasz znowu do tego kiczowatego "swiata"..... O "polityce" nie wspomne, bo bym sie rozgadala....krotko powiem tylko..."polityka" to pojecie abstrakcyjne......to ludzie steruja wszystkim....niestety tacy jak my.....tez kiedys latali do szkoly i jedli pizze na schodach...teraz wysylaja do Iraku dzieciaki, zeby sie wzbogacac......Dalej nic nie mowie: wiemy przeciez.............oj wiemy......Wystarczy poczytac "podziemie" internetowe, a nie gazete wyborcza..

    ---------
    Kasia...ja myslalam, ze Ty na tym rowerku to juz MAXA wyciagasz, a Ty nam tu teraz , ze dzisiaj na potrojnym obciazeniu To co tam jeszcze mozna ustawic???? to jeszcze nie jest koniec???

  6. #4846
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Halinko, bo taka jest PRAWDA!!!! Jesteś pełna wigoru, uśmiechnięta, śliczna, zadbana!!! I nie ma co zaprzeczać!

    Ewcia, mnie się wydaje, że jednak ta sałatka nie ma aż 300 kcal, ale w sumie masz rację: 100 w jedną czy w drugą stronę nie ma znaczenia!
    Jest pyszna i lekka.

    Rybkę po grecku powiadasz, będziesz jutro wcinać???

    Ja dostałam jakiegoś chopla na punkcie ryb ostatnio, dzisiaj zakupiłam kolejne i od tygodnia codziennie jem rybę

    Tagosiu, świetnie to ujęłaś: "kiczowaty świat" .... NO COMMENTS!!!!
    A z tą moją wagą, to ja już naprawdę nic nie rozumiem

    Jeśli chodzi o rowerek, to obciążenia kończą się na .... 8 - ostatni stopień, to tak jakby pedałować pod bardzo stromą górę z ciężkimi kamieniami u nóg

  7. #4847
    ewpla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    jutro wcinam rybe po grecku

    KASIU - ALE MI TWOJA WERSJA KALORII W TEJ SALATCE JAK NAJBARDZIEJ ODPOWIADA!!!!! I JEJ BEDE SIE TRZYMAC

  8. #4848
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.
    8 - ostatni stopień, to tak jakby pedałować pod bardzo stromą górę z ciężkimi kamieniami u nóg
    czyli PESTKA, nie? znaczy sie: jeszcze tak z dwa tygodnie i bedziesz Kasia przy tym obciazeniu ziewac

    Te ryby Kasia co kupujesz teraz " na tony", to sa takie w puszkach? rzuc jakiegos linka! bo ja zawsze myslalam, ze te ryby z puszek to jest szczyt "tlustosci"....glownie te sosy.....

  9. #4849
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Tagosiu, może za 2 tygodnie, to jeszcze nie, ale za...3, czemu nie?

    Te rybki, które kupuję rzeczywiście są zapuszkowane, bo takie najłatwiej jest mi zabrać np. do pracy, ale nie są tłuste, bo jem tylko te w pomidorkach a one mają średnio od 96 do 112 kcal w 100 g, mało węgli a tłuszczu ok. 2-5 % zależy od gatunku ryby.

    Np. dorsz w sosie greckim ma 103 kcal w 100 g i tylko 2,1 % tłuszczu
    filet z makreli ma 104 kcal / białko 13,4 g / węgle 3,6 g / tłuszcz 3,8 g
    szprotki - 96 kcal / białko 7,5 g / węgle 4,8 g / tłuszcz 5,2 g (akurat dzisiaj kupiłam, to wiem
    )


    Dla porównania: te same rybki, ale w oleju, potrafią mieć nawet ok. 350-400 kcal / 100 g, więc różnica jest kolosalna!!!

    Wybieram więc tylko i wyłącznie te pomidorowe :P

    Wartość kaloryczną podają za 100 g gotowego produktu, a więc ryba + sos, więc nie jest źle.
    Puszka ma najczęściej 170 g, ale dzisiaj szprota kupiłam w 110 g puszce.

    Kupuję właściwie tylko tej firmy:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Rybki są bez konserwantów i sztucznych barwników, pakowane ręcznie :P


  10. #4850
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Niezle te puszki! Ja znalazlam jak narazie u siebie fileta sledziowego w sosie pomidorowym za 180 kcal/100g...ale poszukam dokladniej

    Tymczasem - godzina 23:56 - chcialam sprawdzic ile wlasnie ten sledz ma kcal:

    rycze do Endrju, ktory akurat jest w kuchni: przynies mi ta puszke rybna, z lodowki!!!!!
    Endrju: ta w pomidorach!
    Ja: taaaaa!!!!!

    mija 5 minut

    Endrju przynosi mi do pokoju zawartosc puszki wylozona na talerzyku i kromke chleba

    --------

    no juz przeciez sie nie bede awanturowac po nocach, ze co to za WSPARCIE DIETETYCZNE! Zamiast mi tu zabronic czy cos, to ten bez zajakniecia o polnocy mi rybe podstawia

    Dobranoc Kasienka!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •