Witaj Kasieńko w środę.
Chorutka a dalej pedałuje - no no.
Faktycznie dramat stał się na Śląsku.
Człowiek idzie do pracy i nie wie czy wróci do domu .
A w domu rodzina zostaje i nie wie czy tata wróci do domu...
Bardzo to przykre i smutne....
Kasieńko gratuluję 500 stronki!!!!
A szampana nie posmakowałam, ale to nic, bo po DC nie ruszam alkoholu - ani tyci tyci.
Pozdrawiam
Zakładki