Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

ZDECYDOWALAM SIE PRZENIESC. ZAINTERESOWANYCH MOIMI DALSZYMY LOSAMI ZAPRASZAM TUTAJ:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=999050#999050

Kasiu, czekam na Twoje pierwsze wrażenia, czekam z ogromną niecierpliwością
bawcie się dobrze

Kasienko...

Dopiro teraz poczytalam co u ciebie

Widze, ze zakupilas super stroj i jeszcze fajniejsze spodenki...Napewno w nich super wygladasz i wszyscy panowie dzis na basenie wody sie nalykaja jak zobacza taka super laske....

Mnie sie teraz troszke przykro zrobilo, ze sie jednak nie doczekam szczuplej figurki... Ech, ale co tam, sa wazniejsze rzeczy.... Milo by jednak bylo byc szczupla mama, ale chyba nie zdrowo jest sie odchudzac teraz. Nie wiem... Moze wiesz ile minimalnie kalorii mozna spozywac w takim stanie? Nie odbieraj tego zle.. Poprostu to byloby juz moje trzecie i obawiam sie, ze tym razem juz mi nie pojdzie "figurowo" tak latwo jak do tej pory.. To juz w koncu nie te latka.... Bedzie jak ma byc, jednak wolalabym, zeby nie bylo, az TAK grubo....

Jestem, żyję, nie utopiłam się

Pływanie to za duże słowo w moim przypadku , dzisiaj było oswajanie się z wodą, machanie nóżkami, próby z "pływakiem" (nie wiem, jak się nazywa ta plastikowa deska ) i widzę, że lekko nie będzie
Dupsko mi leci do dołu

Zabawy było jednak mnóstwo, mnóstwo śmiechu, radości, chichów na głos
W pewnym momencie moi panowie poszli popływać na olimpijskim a ja zostałam na 1,30 m i się pluskałam

Było świetnie!!!!

I kalorii sporo spalonych, bo mimo że nie pływałam, jak pływaczka zawodowa to godzinkę fikałam w wodzie :P

Syn był super odważny, bo wypłynął na powietrze i popływał chwilkę na zewnątrz, jak wrócił, to miał zimną głowę
Też chciałam, ale to opcja tylko "dla pływających" a więc nie dla takich leszczy, jak ja

Wybiczowałam się, wymasowałam wodą, "popłynęłam" z nurtem rzeki - jest taka opcja

A na koniec urządziliśmy sobie zawody w zjeżdżaniu tunelami, najpierw krótszym, później dłuższym.
I sprawdzaliśmy czasy, kto najszybciej zjechał
Ale jazda, ale odlot, super!!!!!!!!!!

I dużo biegania po schodach, żeby dostać się do tunelu :P

Potem chwilka czekania na zielone światło i fru na dół!!!

Darłam się, jak dzieciak, takie to było emocjonujące


A po basenie obowiązkowo zjedliśmy po hot dogu

Byliśmy tam ok. 1 godziny 40 minut, razem z przebieraniem, suszeniem, musieliśmy dopłacać, ale powiem Wam, że to masakra cenowa: zapłaciliśmy 68 zł!
Straszne te ceny!!!

Nie wiem, kiedy następny raz, bo jutro idziemy znowu na kręgle i bilard

Brawo Kasiu
jeszcze trochę i nasza Kasia będzie pluskała się w wodzie jak rybka
a narazie taki aqua-aerobic też wystarczy, to tyle spalonych kcal, że szok
buziaki nasza Rybko

Beatko, dziękuję za Rybkę, ale na razie to mi jeszcze troszkę do bycia rybką w wodzie brakuje

A mąż się mnie zapytał, czy dzisiaj jeszcze będę jeździć na rowerze?

Oczywiście, że będę!!!!!

Z roweru nie tak łatwo zrezygnować, wskakuję na 2 pedały ok. 19.00 :P

KASIU NORMALNIE CI ZAZDROSZCZĘ.
PIĘKNE , CUDOWNE POPOŁUDNIE. SZCZENA MI OPADŁA BO JA UWIELBIAM PŁYWAĆ. JAK WCHODZĘ DO WODY TO CONAJMNIEJ NON STOP 1 h MUSZĘ PŁYWAĆ BEZ ŻADNEGO ODPOCZYNKU. UWIELBIAM PŁYWANIE , A TY KASIU NAUCZYSZ SIĘ TUYLKO MUSISZ SIĘ PRZEMUC I POKONAĆ STRACH PORZED TYM ŻE LECISZ NA DÓŁ MI ŻE SIĘ UTOPISZ.
WODA CIĘ UTRZYMA NA POWIERZCHNI NA 100%. POŁUŻ SIĘ NA PLECY I ZOBACZYSZ ŻE NIEUTONIESZ.
TAK CZEKAM NA MAJ BY POPŁYWAĆ JAK NAJSZYBCIEJ.
MIŁEGO WIECZORKU.

Ale było super uwielbiam takie wodne rozrywki

Wielkie brawa dla Kasi -pływaczki

Ciesze sie,ze mialas rodosne popołudnie i tyle frajdy na basenie Na fotce wygladasz całkiem inaczej niz na tych ze spotkania w Warszawie Może to inne uczesanie Masz piekne zielone oczy Kasiu

Super popołudnie
Cieszę się, ze na basenie świetnie sie bawiłaś Ja wiedziałam, ze tak będzie
Ale ceny faktycznie
Miłego wieczorku Kasia