Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Huraaaaa piątek
Miłego dnia....na bilardzie, kręglach i innych wspaniałościach.

My też się wybieramy na kręgle...prawdopodonie za tydzień...koleżanka ma darmowe karnety ...

Buźka.

Acha Kasia za Weidera to cię maksymalnie podziwiam!!!!

Hej Kasiu, widze ze piatek bedzie u Ciebie rowniez udany Ale nie zaszkodzi pozyczyvc Ci, by byl jeeeeszcze bardziej udany
Pozdrawiam

Cześć Kasiu
widze ze i u ciebie basenik
Faktycznie dorgo w tym parku wodnym
Ja płace za godzinę aqaaerobiku 12 złoty
nie ma tak najgorzej

Kasiu zjadłaś poniżej 1000 specjalnie , czy po prostu tak wyszło ?
Ja teraz staram sie dobijać albo odrobinke przekraczac, bo boje sie
ze zatrzymam proces odchudzania >

A i ciesze sie , ze pod wpływem Twoich rad zdecydowałam sie juz włączyć wegle ( na razie tylko na sniadanie) , bo widze ze spalanie ruszyłao znów troszke szybciej

pozdrawiam

NAPRAWDĘ SUPER BYŁA ZABAWA , ALE STRASZNIE DROGA.
SUPER ŻE MOŻESZ SOBIE NA TAKI LUKSUS POZWOLIĆ.
KASIEŃKO NA MOIM CHODZIARZU BĘDĄ PRACOWAĆ WSZYSTKIE PARTIE CIAŁA,
ŁĄCZNIE MOGE SIĘ BOCZNIE ROZCIĄGAĆ.
BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE MĄŻ POZWOLIŁ MI NA TEN ZAKUP, CHOĆ TO JA BĘDĘ MUSIAŁA SIĘ GŁOWIĆ BY SYNOWI ZAPŁACIĆ DZIŚ KASĘ.
MIŁEGO PIĄTECZKU.

Dzień dobry w piątek :P

Już zrobiłam weidera, dzisiaj był już 39. dzień, pierwszy z 24 powtórzeniami, zostały jeszcze tylko 3 dni :P

Śniadanie dawno zjedzone: Jogobella light wiśniowa + 40 g płatków Fitness w polewie jogurtowej

Kocurka wypieściłam z rana, przez pół godzinki go miziałam, położyłam się delikatnie na jego mięciutkim brzuszku i wsłuchiwałam się w jego oddech i rozkoszne mruczenie ....
To było cudowne ...... :P

Dzisiaj warsztaty, więc lekcje też już odrobiłam: wypełniłam kartę Metody Ograniczenia Snu i wyszło mi, że w tym tygodniu wydajność mojego snu wyniosła 95,2 %, troszkę gorzej niż w ubiegłym, ale też nieźle.

W planach mamy wyjście na bilard i kręgle, znowu będzie zabawa! :P


Aga, ja nie chcę się całkiem odzwyczaić od rowerka, o nie!!! to mi nie grozi!
chcę troszkę zmniejszyć czas i dystans, bo nogi mam już od jakiegoś czasu umięśnione i wymodelowane i nie potrzebuję ich już rzeźbić, jedynie chcę utrzymać ten stan.
Teraz pora na mięśnie rąk, grzbietu, dlatego staram się troszkę skracać czas spędzany na rowerze, ale nie bardzo mi wychodzi


Aniu, darmowe karnety? SUPER! My niestety musimy płacić
Z weiderem to bez przesady, nie ma za co podziwiać, jest do zrobienia, ćwiczenia jak ćwiczenia, tyle że strasznie nudne......


Ziuteczko, Zyrafko, pozdrawiam serdecznie :P i też Wam życzę miłego dnia i weekendu :P


Kasiukasz, nie, nie! ja już nie jem ani poniżej 1000 ani 1000 kcal, ja już od dość dawna zjadam 1500-1700 kcal :P
A gdzieś tak napisałam? niemożliwe .....
A widzisz, jak popchnęłaś swój metabolizm?
Węgli nie trzeba się bać, tylko umiejętnie jeść, ot i cała filozofia :P


Halinko, zabawa droga, na szczęście wszystko funduje nam mój kochany mąż :P
Co do chodziarza, to najważniejsze, że będziesz go miała na własność, tylko dla siebie a syna jakoś spłacisz
Będziesz sobie elegancko modelować ciałko! :P


Miłego piątku!!!

hejka . Miłego i udanego dnia życzę. Pozdrawiam

hello

zajrzałam żeby sie zarazić entuzjazmem do ćwiczeń itd.

pozdrawiam

Kasienko,
wpadam na tylko minutke, bo mam dzis dzieciaki w domu...
Widze, ze super sie wczoraj bawilas, a i dzis dzien sie przyjemnie zapowiada... Ja narazie wybieram sie z dziecmi do miasta, a wieczorem pocwiczyc.

Zycze milego piateczku i pozdrawiam...

Kasia! Kto by pomyslal, ze my "na starosc" ( ) takie sie usportowione zrobimy

Sprawdzalam wczoraj ceny basenow u nas i zatkalo mnie jak zobaczylam, ze ceny sa o wiele nizsze niz w Warszawie Bo za calodniowa karte trzeba zaplacic jakies 10 - 15 euro (po 19:00 jest o jakies 30% taniej). Za dwie godziny okolo 3,5 - 5 euro


Sam kurs plywania kosztuje 68 euro za 15 lekcji po 45 minut. Tez niedrogo - moim zdaniem

Bawcie sie dobrze dzisiaj

Gosia, ceny w Wawie są strasznie wysokie, nie tylko na basen

Widziałaś ceny kursu u mnie?

12 lekcji kosztuje 340 zł i to w dni powszednie do 17.00, bo w weekendy i w dni powszednie po 17.00 to 380 zł
Wiadomo, że większość ludzi raczej ma czas dopiero po 17.00, więc dlatego jest drożej

Sprawdzaliśmy też inne baseny (dalej od naszego domku) i ceny są porównywalne ....

Czyste zdzierstwo!!!!


Haniu, buziaczki i pozdrawiam serdecznie, miłego piątku! :P


Luncia, Polutka, miłego dnia! i proszę ładnie ćwiczyć