-
Asieńko u nas dziś tez piekne słoneczko świeci...aż chce sie żyć
Byłam wczoraj w Łodzi...jednak się udało...
Mhmmmmmm walc angielski piękna sprawa...musicie pięknie wyglądać tańcząc go
Z tak a propos strat związanych z remontem sąsiadów to uważam, że koniecznie powinniście to gdzieś zgłosić...bez przesady...chyba po to jest piwnica, żeby w niej trzymac rower...
Asiuńka jak waga?Dziś ważenie prawda?
Ściskam.
-
Witajcie Słoneczka
Nareszcie piąteczek .............. Ale się cieszę........................Wprawdzie przez weekend mam milion spraw do zrobienia, ale i tak się cieszę.......................
Dziś było ważenie................ Waga – 63,90 czyli od zeszłego piątku ubyło mi 0,5 kilo................ Szczerze mówiąc to nawet się nie spodziewałam, bo jakoś nie czuję , że chudnę...............Myślę, że do spadku przyczyniły się : minimalna ilość pieczywa ( nie licząc poniedziałkowej wpadki ), niejedzenie po 18.00 i duża ilość ćwiczeń ...............I może duża ilość płynów ?....................Od razu mi się humor poprawił :P , bo po tak długim odchudzaniu, każde 0,5 kilo jest na wagę złota..............Postaram się dziś nie zepsuć tego efektu, bo idę na urodziny do babci K............... Ale już zaplanowałam, że w domu nie jem obiadu, a na urodzinach mały kawałek ciasta (, żeby babcia się nie obraziła ) i może jakąś sałatkę............... W każdym razie bilans nie może przekroczyć 1400 kcal.
Wczoraj miałyśmy bardzo intensywny aerobik ( same się tego domagamy ) i dziś znów bolą mnie uda i pośladki. Instruktorka twierdzi, że nie powinno nić boleć, ale ja lubię ten ból i nic na to nie poradzę .........................Jutro jadę z mamą na zakupy.............. Mama chcę sobie kupić jakąś kurtkę lub płaszczyk na jesień, bo zimowych ma pełną szafę, ale pogoda nadal jesienna................ Ja sobie obiecałam, że dopóki nie będzie 63 na wadze, to nic sobie nie kupię, ale chyba złamię to obietnicę......................Nie mam czasu non stop jeździć na zakupy, więc jutro „przy okazji” planuję kupić spodnie, spódniczkę i może jakąś fajną bluzeczkę......... Zresztą zobaczymy.................... Na resztę weekendu planuję sprzątanie, tylko sama nie wiem od czego mam zacząć.....................................
Raport – 14 grudzień
Zjedzone – 1300 kcal
Płyny : 2,5 l
Ruch : godzina aerobiku
Dla siebie : tylko balsamowanie
Najmaluszku ważenie było i jestem zadowolona.....................Co do walca angielskiego, to może i będziemy ładnie wyglądać , jak schudnę z 10 kilo............... Na razie przy niektórych tańcach czuję się grubo i nie fajnie............ Ale popracuję nad tym i schudnę.............Cieszę się, że wczoraj pojechałaś z J.. Dobrze, że już się odezwałaś na forum, bo zaczęłam się już martwić i lada chwila miałam Ci pisać smsa.
Psotulko to dalej trzymam kciuki. To może do mnie jeszcze wpadniesz popracować ?
Aniu cieszę się, że Cię widzę.............. Wystarczy , że skrobniesz parę słów lub smsa i już jestem spokojna............... Rozumiem, że masz dużo pracy............ Ja też nie wiem w co w ręce włożyć i trochę mnie te święta przerażają, bo czuję się taka nieprzygotowana i w lesie............A pogoda za oknem bardziej wskazuje na wiosnę ( mi to akurat odpowiada ) niż na grudzień............... Co do W. , to pewnie schudł biedaczek............ Mój K. odkąd pracuje w nowej firmie schudł już 4 kilo ( dużo pracy, zaledwie 3 posiłki dziennie, niedojadanie ,)............ On zawsze tak ma , że powoli tyje ( jak ja mu tego zazdroszczę ) i szybko chudnie ( tego jeszcze bardziej )................... Ja jakbym poszła do pracy, to pewnie z nerwów i stresów zaraz bym przytyła. A pączka, banany i colę koniecznie przygotuj.
Halinko co do sprzątania, to ja akurat nie przepadam i traktuję jak przykry obowiązek.......... Wolę już gotować, piec czy nawet pracować popołudniu...........................Tylko, że teraz nie sprzątam z braku czasu ,a nie z lenistwa........................Myślę, że przez weekend i przyszły tydzień jakoś to ogarnę, ale mam wyrzuty sumienia, że wszystko tak na ostatnią chwilę..............Co do dietki, to chwilowo nie sprawia mi kłopotu i chyba wpadłam już w rytm......................Tylko jak znam życie i siebie, to święta mnie z tego rytmu wybiją i znów będę zaczynać od nowa.
Kasiu Cz. to mnie pocieszyłaś............. Już myślałam, że jestem jakaś nienormalna, bo gdzie nie wejdę, to wszędzie dziewczyny sprzątają, a ja taka w lesie............. Co do sąsiadów, to K. w przyszłym tygodniu pójdzie do Spółdzielni i będzie to załatwiał..................A co do siebie i potrzeb................ Ja już od jakiegoś czasu , stawiam je na pierwszym miejscu...............Chodzę na aerobik chyba już z 5 lat , co jest dla mnie dużą przyjemnością, umawiam się ze znajomymi jak najczęściej, dużo czytam, inwestuję w kremy, balsamy i kosmetyki, nie żałuję na fryzjera, odchudzam się, żeby lepiej się czuć ( to akurat wychodzi mi z różnym skutkiem, ale się staram), itd...................... A wszystko po to , żeby w wieku 40 lub 50 lat nie być sflustrowaną i zaniedbaną kobietą, która czuję, że życie przeciekło jej przez palce, bo wszystko poświęciła dla innych.................
Mam pytanie.................Nie wiecie gdzie kupić goździki w całości, bo chcę zrobić ozdobę świąteczną – tą z pomarańczami ( chyba była u Kasi Cz. lub Tagoty ).............. Wszędzie pytam o goździki i mają tylko zmielone.......................
A za oknem mam takie słońce, że już żaluzje musiałam spuścić, bo mnie zwyczajnie razi...................
Słoneczka życzę miłego weekendu :P
Buziaczki
P.S. Kurcze musiałam sobie zrobić nowy wykresik, bo na tej starej stronce żądają ode mnie jakiegoś kodu. Nie wiecie o jaki kod chodzi ?
-
Asiu
ja kupiłam wczoraj w Tesco
a dzisiaj idę wypróbować aquaaerobik / zapłaciłam za karnet z góry i muszę wykorzystać, a wczoraj byłam na zakupach zamiast jogi i aerobiku / odnośnie porządków to podzielam Twoje zdanie a szafki najlepiej myć na wiosnę
MIłego weekendu
***
Grażyna[/img]
-
ASIU SPRZĄTA SIĘ NA BIERZĄCO , A NIE TYLKO NA ŚWIĘTA . JA LUBIĘ WYSTRÓJ ŚWIĄTECZNY DLATEGO GO ROBIĘ.
GRATULACJE SPADKU WAGI ,U MNIE NARAZIE STOI.
BUZIACZKI.
-
GRATULUJE SPADKU WAGI !!!! :P
DIETKOWEGO WEEKENDU..
-
BRAWO KOCHANIE -DOBRZE ,ZE COS SIE U CIEBIE RUSZYLO JA TEZ NIE LUBIE TEJ SWIATECZNEJ WARIACJI ZE SPRZATANIEM I TAKIE TAM TYM RAZEM TO MI POMOGLO MILEGO WEEKENDU
-
WKLEIŁAM ZDJĘCIA Z WYSTROJU ŚWIĄTECZNEGO .
JEST ICH BARDZO DUŻO .CAŁE MOJE MIESZKANIE JEDYNIE O ŁAZIENCE ZAPOMNIAŁAM.SĄ NA STRONIE 319.
ŻYCZĘ MIŁEGO DZIONKA.
-
Asienko jesli choci o sprzatanie, to zacznij od czegokolwiek,jak juz zrobisz jedno to i drugie zaczniesz
Zycze ci Asiu ,zeby waga, jak najszybciej ,pokazala wymarzona wage
-
Brawo Asiu -gratuluje spadku wagi
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki