Asieńko, jak mija niedziela? Mam nadzieję, że milutko
Pozdrawiam serdecznie :P
Asieńko, jak mija niedziela? Mam nadzieję, że milutko
Pozdrawiam serdecznie :P
Witaj Asiu nocka ciemną
wpadam z goracymi pozdrowieniami
super, ze waga pokazała mniej mimo tego 1 dnia i obaw ze pójdzie do góry tym razem była miła i chwała jej za to Asiu jestes dzielna, cwiczysz, tańczysz - nie ma innej opcji - musi spadac
A jak tam zakupy? kupiłas sobie cos ładnego?
miłego poniedziałku buziaczki
ps. to nie niesprawiedliwe, ze chłopaki tak szybko chudną, a my.. .. jak Twój K. schudł juz 4 kg, to tez szczypiorek z niego!! ciekawe ile wazy teraz W.. chetnie oddałabym mu teraz troszkę ciałka, dla wyrównania, oj zeby to się tak dało hehe..
ps2. melduje, że cola i banany są
Hej Asiu
Wpadam z życzeniami udanego , spokojnego tygodnia i nadrabiam trochę zaległości Gratuluję spadku wagi Ja tam też chyba coś schudłam bo czuję po spodniach i "drugiej brodzie" ale zważę sie dopiero w Sylwestra. Prawie zero chleba robi swoje
Piszesz o mnie ??? Święta racja. Porządki nie zrobione nawet w 1/3 a gdzie reszta? Nie mogę nic planować bo wszystko się zmienia.Zwariowany czas.Ja też nie wiem w co w ręce włożyć i trochę mnie te święta przerażają, bo czuję się taka nieprzygotowana i w lesie............
Pozdrawiam bardzo serdecznie Miłego dnia
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Hej Asiu!!!Zamieszczone przez asia0606
Ja to rozgryzlam bo tez mnie to zaskoczylo. Wpisalam swoj adres internetowy i wszystko sie ladnie wyswietla. Ale mozna zrobic tylko jeden suwaczek, niestety.
Gratuuuuluje spadku wagi. Wyobrazam sobie jakie to motywujace, no ale przy takiej ilosci cwiczen nie moze byc inaczej jak tylko, ze waga bedzie spadac.
Zycze milego dnia!!!
Asia dziękuję za wczorajszą rozmowę
Mam nadzieję, że humor masz dzisiaj dobry...Buźka.
Asiu, życzę miłego dnia i wspaniałego przedświątecznego tygodnia :P
asiu co do goździków, to ja mam w domu stary zapas, ale tak myślę, że jak zajrzysz do kauflandu to może coś tam znajdziesz...tam jest sporo przypraw...swoją drogą nie spotkałam się do tej pory z mielonymi goździkami
gratuluję spadku wagi, na pewno cię to zmotywowało i będziesz dalej się dzielnie trzymać....
...u mnie też mała burza mózgu i mam nadzieję że na naszym następnym spotkaniu będę miała same dobre wieści odnośnie dietki
trzym się cieplutko
Witaj Asieńko poniedziałkowo!
Gratuluję spadku wagi!
Miłego dnia życzę
Witajcie Słoneczka
Liczyłam na spokojny dzień w pracy, ale nic z tego.......................W nocy znów się nie wyspałam, zasnęłam ok. 1.00 i ciągle się budziłam...................Kurcze muszę coś z tym zrobić, bo czuję się ciągle niewyspana...................
W piątek na urodzinach zjadłam 2 kawałki ciasta, trochę sałatki jarzynowej i kabanosa ( wszystko w miejsce obiadu ).............. W limicie się zmieściłam , więc jest ok......................... Przez weekend byłam też grzeczna i jadłam wszystko, tylko w małych ilościach........................Żałuję tylko, że nie poćwiczyłam............. W piątek i w sobotę nie było czasu , a wczoraj zwyczajnie mi się nie chciało................... W sobotę byłam na zakupach z mamą.................... Oczywiście ubrałam jesienne buciki i tym samym strasznie przemarzłam............... Po powrocie do domu dochodziłam do siebie 3 godziny.............. Kupiłam sobie czarne eleganckie spodnie z kieszeniami ( tylko muszę skrócić ) i sweterek dla K. pod choinkę................. Miałam jeszcze zamiar kupić sobie spódniczkę, ale wszystkie są na jedno kopyto i żadna nie przypadła mi do gustu...............
Jak odpoczęłam i się wygrzałam, to zabrałam się za porządki................Najpierw łazienka, podłogi, pokój............. Potem sprzątanie w szafie z ciuchami, a na koniec odmrażanie i mycie lodówki................. Dziś mam w planach posprzątać szafki kuchenne.................Okna, drzwi i panele albo umyje K. albo zostaną nie umyte......................
Ogólnie dietkowo czuję się teraz dobrze.............. Jem wszystko, po trochu i nie mam napadów głodu psychicznego...............No i staram się kłaść z pustym brzuchem........... Waga powoli spada a ja czuję się coraz lepiej.....................Trochę obawiam się świąt i tego, że znów rozepcham sobie żołądek, ale w końcu to tylko 3 dni, więc może nie będzie tak źle............
Raport – 15 grudzień
Zjedzone – ok. 1400 kcal
Płyny – 2 l.
Ruch – 0
Dla siebie – 0
Raport – 16 grudzień
Zjedzone – 1350 kcal
Płyny – 2,5 l
Ruch : 3 godziny chodzenia, 3 godziny sprzątania
Dla siebie : książka, balsamowanie
Raport – 17 grudzień
Zjedzone – 1300 kcal
Płyny – 2,5 l
Ruch – 0
Dla siebie – leżenie na kanapie, krótki spacer
Oskubana i Kasiu Cz. dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam.
Korni jeden sprzedawca doradził mi, żebym szukała z markecie goździków z kamisa......... Tylko nie mam po drodze, a specjalnie po goździki nie pojadę............ Cieszę się, że wstąpił w Ciebie nowy duch dietkowy................. Co się tak zmotywowało? Jakaś sytuacja przez weekend czy tak bez powodu ?
Najmaluszku ja też dziękuję za wczorajsze pogaduszki...................Musimy je częściej powtarzać.................. Humor mam dobry, tylko spać mi się chcę, bo zasnęłam ok. 1.00 w nocy.................Trzymam kciuki za przemyślenia i wnioski.
Psotulko gratuluję spadku wagi................ Idzie Ci wspaniale......................
Daniczku też się cieszę, że moja waga w końcu spada............. Oby tylko święta nie zaburzyły tej tendencji.................. Ale w końcu to tylko i wyłącznie od nas zależy, czy po świętach będziemy cięższe czy nie ................. Z tym kodem muszę znów wypróbować.
Jupimorku to widzę, że i Ty jesteś strasznie zaganiana.......................Taki już los współczesnych kobiet................. Trzymam kciuki za sylwestrowe ważenie..............
Aniu Ty już pewnie przywitałaś rano W. i teraz nie możesz się doczekać, aż wyjdziesz z pracy....................... Z tym chudnięciem u mężczyzn , to jest bardzo niesprawiedliwie, ale nic nie poradzimy...........................O zakupach napisałam wyżej.............................. Życzę miłego wieczoru w objęciach W.
Luneczko pozdrawiam.
Katsonku za sprzątanie się wzięłam po kolei , jak radziłaś.............. Ja też trzymam kciuki, żebyś lada dzień zobaczyła 40 na minus.
Halinko Twoje mieszkanie wygląda przepięknie................ Jak byłam nastolatką , to uwielbiałam robić stroiki i przyozdabiać mieszkanie na święta, ale teraz mam niestety za mało czasu na takie przyjemności...................
Sylwia pozdrawiam i życzę miłego tygodnia.
Grażynko mam nadzieję, że aquaaerobik się podobał............... Ja chyba jednak umyje dziś szafki, chociaż tak naprawdę, to bardzo mi się nie chce.
Słoneczka chyba nie zdążę Was odwiedzić, bo mam jeszcze dużo pracy.
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :P :P :P
Buziaczki
Zakładki