Strona 516 z 605 PierwszyPierwszy ... 16 416 466 506 514 515 516 517 518 526 566 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,151 do 5,160 z 6043

Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

  1. #5151
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Asieńko pozdrawiam z Gdańska

  2. #5152
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    ASIU DOPIERO ZACZYNAM WALCZYĆ DALEJ. DLACZEGO TAK PISZĘ
    DOPIERO DOSZŁAM DO WAGI SPRZED ZESZŁEGO ROKU.
    JAK BY TEN KILOSEK NOWY SPADŁ TO BYM BYŁA SZCZĘŚLIWA , ALE DOBRZE ŻE WYSZŁAM NA PROSTĄ.
    BUZIACZKI.

  3. #5153
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie Słoneczka

    Miałam szczery zamiar posiedzieć troszkę na forum przez weekend, ale prawdę mówiąc odrzuca mnie od komputera........................Tak więc jestem dopiero dzisiaj................ Piątek spędziłam bardzo pracowicie................ Robiłam pomidorową i mielone dla K. , potem wysprzątałam mieszkanie ,a na koniec potrenowaliśmy tańce..................... Sobota miła, ale też pracowita................... Nad papierami siedziałam od rana do 13.00................ Potem mnie wzięło na malowanie kuchni.............Znaczy nie całej, tylko odcinka przy zlewie, i piecu gazowym................Poleciałam po farbę, pomalowałam ( obiecałam sobie z początkiem stycznia, że najpóźniej do końca miesiąca to zrobię ) i było popołudnie............. Wieczór spędziliśmy w restauracji ze znajomymi............ Ja wzięłam sobie mocno przyprawione mięso z kurczaka z sałatką ( większość oddałam K, bo nie dałam rady zjeść ) i zjadłam kawałek pizzy................Całe dopołudnie i popołudnie prawie „głodowałam”, więc limit zachowany.............. W niedzielę był długi spacer ( pogoda piękna pomijając silny wiatr), relaks z książką i ćwiczenia.............. Niestety mam na koncie grzeszek w postaci Princesy i paru kostek czekolady.................. Nie dałam rady w niedzielę wytrzymać bez słodkiego........... U mamy się jeszcze oparłam słodyczom, ale jak wróciłam do domu, to poległam ( niestety słodycze mamy jeszcze w szafce ).............. I nie wiem, jaką strategię przyjąć............... Albo pozwolę sobie na coś słodkiego z niedzielę ( chociaż w moim przypadku to niebezpieczne ) albo dalej będę walczyć z nałogiem, co rusz się potykając............ W każdym razie od dziś dalej odwyk słodyczowy.................


    Raport 5/24 ( 12 styczeń )
    Zjedzone : 1150 kcal
    Płyny : 2,25 l
    Ruch : 30 minut tańca
    Dla siebie : pilingowanie i balsamowanie
    Dzień zaliczam na +

    Raport 6/24 ( 13 styczeń )
    Zjedzone : ok. 1400 kcal
    Płyny : 2 l
    Ruch : 0
    Dla siebie : balsamowanie
    Dzień zaliczam na +

    Raport 7/24 ( 14 styczeń )
    Zjedzone : 1300 kcal ( ze słodyczami )
    Płyny : 2,5 l
    Ruch : 30 minut ćwiczeń dywanowych
    Dla siebie : leniuchowanie z książką
    Dzień zaliczam na –


    Ogólnie jestem zadowolona z poprzedniego tygodnia . Był 5 razy ruch ( tak jak założyłam ) , zmieściłam się w limicie kalorii, odnotowałam spadek wagi i w ogóle czuję się lepiej.......... Jedynym minusem jest ulegnie słodyczom, ale będę dalej z tym walczyć..............
    Dziś po pracy lecę się obciąć do fryzjera, potem w domku będę farbowa włoski.......... Muszę jeszcze raz przemalować ścianę w kuchni, więc do wieczora będę na pełnych obrotach..................


    Halinko bardzo się cieszę, że wyszłaś na prostą. Teraz będziesz walczyć o nowe kilogramki........... Trzymam kciuki.

    Oskubana, Kasiu Cz. , Psotulko , Katsonku , Lunko dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam.

    Najmaluszku piwo było przepyszne, ale skończyło się na jednej sztuce...................Słodycze też chodziły za mną non stop i niestety się ugięłam............. Mam nadzieję, że Ty się nie dałaś słodyczom.......................Niestety nawyk , że w niedzielę do kawy muszę mieć coś dobrego jest tak silny, że jakbym nie zjadła, to czułabym się nieszczęśliwa.............. Wiem, że to głupie myślenie i odczucie, ale co ja na to poradzę............. W czasie tygodnia, nawet tak bardzo mnie nie ciągnęło, ale w weekend nie dałam rady się oprzeć.

    Jupimorku gratuluję spadającej wagi.............. Oby spadała, choćby po trochę, ale regularnie.

    Aniu fajnie, że jesteś . Priva przeczytałam, ale nie mam czasu odpisać...................Cieszę się, że kolejny raz podejmujesz walkę, że chcesz, że wierzysz................Temat ważnego spotkania, taki, jak się domyślasz........... Wkrótce napiszę Ci więcej..........Jutro o 17.00 trzymaj kciuki....................

    KasiuKasz planujemy spotkanie z Korni, ale konkretnego terminu jeszcze nie ma ( ja do 20-ego ma sporo pracy popołudniami ). Jak coś ustalimy, to na pewno damy Ci znać.......

    Emilko słodycze niestety dalej mną rządzą, ale się nie poddaję..................

    Korni gratuluję spadku wagi. U mnie za oknem piękna pogoda, domyślam się, że u Ciebie też........... Mi choroba odpuściła i nie licząc drapiącego gardła, czuję się już dobrze..............

    Słonka wracam do pracy
    Nie gniewajcie się, ale znów nie zdążę Was poodwiedzać ................
    Buziaczki ze słonecznego Śląska

  4. #5154
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Cześć Asieńko...

    Czyli weekend za Tobą pracowity ale udany...troszkę pracy, troszkę odpoczynku

    Widzę, że wciąż zastanawiasz się nad swoją dietką...


    I nie wiem, jaką strategię przyjąć............... Albo pozwolę sobie na coś słodkiego z niedzielę ( chociaż w moim przypadku to niebezpieczne ) albo dalej będę walczyć z nałogiem, co rusz się potykając............

    Ja bym wybrała tę pierwszą opcję...choc jak piszesz to niebezpieczne ale napewno zdrowsze...ja własnie tak staram się robić i mimo, że zdarzają mi się wpadki to jednak świadomość tego, że w 1 dzień w tygodniu mogę sobie pozwolić na coś "zakazanego" daje mi pewien komfort psychiczny...Nie czuję się wtedy jak cierpiętnica co to wszystkiego musi sobie odmawiać...


    W każdym razie od dziś dalej odwyk słodyczowy.................
    I o to chodzi...wczoraj zjadłaś princessę więc dziś musisz zapomnieć o słodkim do następnej niedzieli ...

    ogólnie jestem zadowolona z poprzedniego tygodnia . Był 5 razy ruch ( tak jak założyłam ) , zmieściłam się w limicie kalorii, odnotowałam spadek wagi i w ogóle czuję się lepiej.......... Jedynym minusem jest ulegnie słodyczom, ale będę dalej z tym walczyć..............
    I to jest powód do radości, ćwiczyłaś, jadłaś w limicie...a słodycze no cóż bez nich nie da się żyć Chyba ................

    Asia znów jakiś noey kolor na włosach planujesz???Ty to jesteś aparatka z tymi włosami... Ściskam cię mocno.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  5. #5155
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Twój raporcik
    i tak jest imponujący

    Asiu ta princesa to nic, spaliłaś ja
    pewnie szybko

    pozdrawiam poniedziałkowo

  6. #5156
    sylwia973 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    2

    Domyślnie

    NAJWAŻNIEJSZE ,ŻE PLAN DIETKOWO-ĆWICZENIOWY WYKONANY
    A TO ,ŻE BYŁO MALE POTKNIĘCIE?? ZA TYDZIEŃ BĘDZIE LEPIEJ..
    POZDRAWIAM

  7. #5157
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    MILEGO DNIA
    MNIE GUBI PIWO NA SLODKIE TEZ SIE SKUSILAM I REZULTAT WIDOCZNY

  8. #5158
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Asiu, miłego wtorku!!!

    Ja też uważam, że lepiej pozwolić sobie raz na jakiś czas na małe odstępstwo od dietki, np. w sobotę czy niedzielę albo raz na 2 tygodnie.

    Psychiczne wtedy lepiej się czujemy i dietka jest przyjemnością a nie torturą, nie możemy się męczyć :P


  9. #5159
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie Słoneczka

    Wieczór spędziłam bardzo pożytecznie............ Najpierw wizyta u fryzjera.................. Dalej zapuszczam włoski do konkretnej fryzury, ale muszę je podcinać, żeby nadać końcowy kształt i żeby się fajnie układały .................. Moja fryzjerka namawia mnie na zmianę koloru, proponuje baleyage: np. podkład czekolada z odcieniem fioletu, a na to czerwone pasemka............ Chyba się zdecyduję na taką lub podobną zmianę za 3,4 miesiące, ale teraz zostałam jeszcze przy swoim kolorze ( mocny czerwień )..................................
    Potem pomalowałam jeszcze raz kącik w kuchni, poprasowałam, zrobiłam porządek z paznokciami i był wieczór........... A zapomniałam o najważniejszym............ Straszny leń mnie ogarnął , a diabeł podpowiadał nie ćwicz, tylko odpocznij troszkę, ale pokonałam oba i zrobiłam 30 minut na pośladki . Dziś ledwo siedzę............ K. pracuję na popołudnie, więc cały wieczór jestem sama i chyba tym sposobem udało mi się tyle zrobić..............
    Dietkuję sobie dzielnie............ Słodyczy nie ruszyłam, chociaż sprawdziłam, czy jeszcze są, czy K. zjadł............. Są, ale ich nie ruszam.....................
    Dziś o 17.00 mam ważną rozmowę , więc trzymajcie kciuki............... Potem jak zdążę , to posiedzę nad papierami, a wieczorem lecę na aerobik.


    Raport 8/24 ( 15 styczeń )
    Zjedzone : 1270 kcal
    Płyny : 2,5 l
    Ruch : 30 minut ćwiczeń na pośladki
    Dla siebie : balsamowanie, malowanie paznokci, wieczorny film
    Dzień zaliczam na +


    Kasiu Cz. masz rację ze słodyczami. Chyba pozwolę sobie raz w tygodniu , w ściśle określonej ilości.................. Tak patrzę na Twoje wymiarki i są imponujące......................Talia 67, biodra 89, nie do osiągnięcia dla mnie......................W pasie najmniej miałam 73 cm ( to po SB i skończonej Szóstce ) i byłam wtedy bardzo zadowolona....................Z moimi wymiarami, to przy Tobie czuję się jak grubas..................Ty moja chudzinko i najlepszy motywatorze.

    Psotulko ja też uwielbiam piwo, ale ograniczyłam je do minimum.............. Było jedno w sobotę i w tą też będzie, bo mam dawno zapowiedzianych gości i będziemy degustować piwko przywiezione z Bułgarii............ Jest tego sporo , bo przywieźliśmy butelki półtora i dwulitrowe, ale ją będę się ograniczać. A potem do następnej imprezy , czyli do 1 lutego, zero alkoholu.

    Sylwio ten weekend zapowiada mi się imprezowy, ale postaram się dużo ćwiczyć i wszystko wliczyć w limit, żeby nie zepsuć pracy całego tygodnia............ W końcu nie możemy sobie odmawiać życie towarzyskiego , tylko z tego powodu, że jesteśmy na diecie.

    KasiuKasz dziękuję za słowa otuchy......... Też mam nadzieję, że ją spaliłam.................. Gratuluję suwaczka. Spadek wagi imponujący.

    Najmaluszku kolor na włosach zawsze mam podobny, bo robię różnymi odcieniami czerwieni.................... Co do słodyczy, to chyba tak zrobię.............Jeżeli będę się potrafiła zatrzymać na jednym batoniku lub ciastku w niedzielę, to metoda się sprawdzi. Jeżeli nie, to zrobię odwyk słodyczowy, przynajmniej na jakiś czas...................Wczoraj nie ciągnęło mnie do słodyczy, dziś już w ogóle o nich nie myślę, więc jest ok.

    Słoneczka teraz zmykam popracować. W wolnej chwili, Was odwiedzę.
    Buziaczki wielkie
    :P

  10. #5160
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    ASIU JAK MOGĘ WSADZIĆ SWOJE 5 GROSZY TO UWAŻAM ŻE LEPIEJ POJEŚĆ Z ROZSĄDKIEM TROSZKIE RAZ KIEDYŚ NIZ DORWĆ SIĘ I JEŚĆ BEZ OPAMIĘTANIA. MNIE WCZORAJ WZIEŁO NA WĘGLE I TEŻ POLEGŁAM NIBY NIE DUŻO BO RAZEM 100 GRAM , ALE ILE TO MI ZJADŁO KALORII , BO W LIMICIE SIĘ ZMIEŚCIAŁAM 1200 KCAL. BO TERAZ TYLE MAM SWÓJ LIMIT.
    ŻYCZĘ POWODZONKA I MIŁEGO DNIA.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •