Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

dzisiaj zjem sobie leczo a kurcze nieiwem ile taka miseczka tego cudownego produktu moze miec kaloriale pewnie nie wyjdzie ponad 500

Witam wszystkich :P
U mnie na razie dietka na odpowiednim poziomie - około 1200 kcal. Tylko nie chcę mi się za bardzo ćwiczyć po pracy , bo ta pogoda jest tak beznadziejna. Dziś chociaż nie leje , to i tak jest taki śpiący dzień.
Jeszcze tylko 8 godzinek w pracy i weekend.
Fatfat zaczynam sie o Ciebie martwić. Dlaczego się nie odzywasz ?
Betty13 czy leczo było dobre ? Tez mam na nie ochotę.
Pozdrowienia dla Kaczorynki i Oskubanej.Duzy buziak dla wszystkich. :P :P

A mniec łapie choroba!
Zero ćwiczeń! Jem placki, naleśniki po18-a do 18 nic.
Gorączka, kaszel - będę chora!
Może dlatego tak się poprzestawiało u mnie!W weekend bedę walczyła z chorobą aby w pn walczyć z kilogramami!
Pozdrawiam

Witam Cię Oskubana.
Moje TY biedactwo, lecz się i szybciutko wracaj nam do zdrówka.
Ja znów dzisiaj miałam ochotę na cos bardzo kalorycznego , ale się przemogłam i nie poszłam po "byle co " do sklepu.
Zawsze najtrudniejszy w diecie jest dla mnie piątek wieczór , no i oczywiście sobota i niedziela. Ale postaram się trzymać dzielnie. Dzisiaj to już 12 dzień mojej diety , i nie wyobrażam sobie , żebym to mogła zmarnować.
Ale to nie znaczy , że nie mam wieeeelkiej ochoty na pizzę lub pierogi z mięsem.
Pozdrawiam gorąco :P :P :P

hej leczo bylo dobrewczoraj zrobilam 50 brzuszkow a dzis zamiarzam 60..ale dzis przesadzilamz jedzeniem:dwie kanapki z jajkiem obarzanek z sola bulka z budyniem 1/3 bulki z makiem 5 nalesnikow i dwa lizaki((((((ale jutro jade na wykopki to sie napracuje w polu:P

sobota etz nie najlpesza choc bylam na wykopkach i dzis mam takie zakwazy nog ze hoho...od jutra obiecalam sobie ze pije 2litry zielonej herbaty bo podobno kilogramy leca w mgnieniu oko nawet 2 w ciagu 3dni:*

Witam wszystkich po weekendzie :P :P
Ja troszkę "poszalałam przez weekend" , ale praktycznie wszystki z umiarem. Miałam niespodziewanych gości przez cały weekend , a więc jezeli goście , to i dobre jedzenie.
Zjadłam trochę ciasta ( z jabłuszkami - przepyszne ) , na na obiad 1/3 roladki +2 kluski + kapusta czerwona. Po obiadku juz nic prawie nie jadłam .
Wiem , że tego nie powinam jeśc podczas diety , ale dla mnie większa karą byłoby nawet nie spróbować . Potem i tak w "akcie" żalu , że inni mogą , a ja nie , nadrobiłabym to iinymi rzeczami , i to trzykrotnie.
A tak to sie nie napchałam i jestem zadowolona.
A jak tam u Was minął weekend ?
Pozdrawiam serdecznie. :P :P

Cześć Asiu!! Mój weekend minął cudownie ,jestem szcześliwa!!!Widzę ,że też masz dobry humor!!! Szczegóły o weekendzie znajdziesz na moim poście ,serdecznie Cię pozdrawiam!!!Trzymam kciuki i wspieram Cię w Twoim odchudzaniu!!!

Hej!!!
U mnie weekend to jedzenie albo nie jedzenie. Spanie i pocenie. Chora jestem.
Dziś idę do lek bo padam.$dni gorączka a ja jej zbić nie mogę.
Gdyby nie to złe samopoczucie to było by super bo humor mam dobry!!!
Pozdrawiam

Witam dziewczyny

Kaczorynko, aż miło się robi , jak czytam , ze jesteś taka szczęśliwa. Gratuluję . Trzymaj tak dalej.
Oskubana szybciutko idź po lekarstwa i sie kuruj. Nic tak nie osłabia organizmu , jak nieproszona choroba. Wracaj Nam szybciutko do zdrówka , bo wiesz , że jest tu dużo osób , które na Ciebie liczą.
Ja jestem dzis trochę słaba , nie wyspałam się i oczy mi się zamykają prze komputerem. Muszę sobie chyba wsadzić po dwie zapałki , bo co inni pracownicy sobie o mnie pomyślą.
Weekend u mnie tez minłął ok , wprawdzie kłóciliśmy się w sobotę z moim misiaczkiem , ale w niedzielę było juz ekstra.
Z tymi facetami to tak jest , raz mogłbym go zabić własnoręcznie, a raz milutki i kochaniutki , że do rany przyłóż . No i jak tu być mądrym.

Pozdrawiam wszystkie grubaski :P :P :P

I WALCZĘ DALEJ. I WYGRAM