Strona 86 z 605 PierwszyPierwszy ... 36 76 84 85 86 87 88 96 136 186 586 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 851 do 860 z 6043

Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

  1. #851
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Asia! mam nadzieje, ze nie dalas sie tej drozdzowce! Cholera, jakis diabel kusi..mnie nieraz tez. Nieraz jest ciezko! Czasem walke przegrywam, ale zawsze staje do boje! mam nadzieje, ze ty bylas silniesza!
    Ribka! Ja tak samo jak ty! wlaze na ta wage kiedy popadnie! Tak jakby do mnie nie docieralo, ze raz na tydzien starczy. wlazlam wczoraj wieczorem i oczywiscie bylo 0,5kg za duzo, wiec wlazlam znow dzis rano, zeby sie przekonac ze to 0,5kg zniknelo..i oczywiscie zniknelo...naprawde jak male dziecko
    no a teraz zmykam do mojego domu opisac moje zarelko dzisiejsze.
    trzymajcie sie! jestescie bardzo dzielne!

  2. #852
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witaj Asiu !!!
    Tymi racuszkami się nie przejmuj - przecież nie jadasz ich codziennie Ja ostatnio codziennie jadłam 100 g twarożku i też się źle czułam z tego powodu, bo nie wiem czy tak można... Ale poprostu miałam ochotę na coś słodkiego przed okresem
    U mnie z ćwiczonkami też kulawo... Na rowerku nie ma czasu... jedynie weekend zostaje - rowerek i basen. Ale postaram się to jak najszybciej zmienić!
    Też myślę nad A6W - kiedyś ją robiłam, ale miałam większy brzuszek, teraz już się troszkę skurczył, więc może będą jakieś widoczne efekty
    No a jedzenie z umiarem jest jednak ciężkie... ale ja staram sobie z tym radzić i wychodzi. Kiedyś jak kupywałam sobie chrupkie pieczywo typu WASA to mogłam wszamać pół opakowania na raz, teraz ograniczam się do 2 kromeczek
    Tak samo owocki, które bardzo lubię - 2 jabłka, w mandarynki - taki limicik
    Skutkuje, mówię sobie,że tak trzeba i jest dobrze. Nie kusi mnie wcale... Na pewno i Tobie z czasem to przyjdzie...
    No a na tą drożdżówkę mam nadzieję, że się nie pokusisz HeHe Ja jak chodzę do szkoły i widzę, jak dziewczyny z klasy wcinają pyszne drożdżowe bułeczki z nadzieniem i polewą toffi to... same wiecie szok Pyszne są te bułeczki, kiedyś mogłam zjeść 3-4 na raz - sa one raczej małe :P , ale pyyyycha.
    Musimy ćwiczyć tą silną wolę
    Pozdrawiam i całuje :*:*:*

  3. #853
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Asiu
    Ja tu od raniutka na Ciebie czekam, czekam, czekam... a Ty juz wczoraj napisałaś, ze Ciebie nie bedzie.. ale rozumiem.. duzo pracy, trzeba zrobic, potem przyjemności czyli chodzenie po Forum....

    Ja dokańczam ostatnie sprawy... drukuję ostatnie zestawienia... i coraz bardziej chce mi się ryczeć...... Mam juz część podpisów na obiegówce...
    Zżyłam się z ludziskami tutaj... tak mi smutno, że już w poniedziałek tu nie przyjadę...
    No ale trudno...... nic nie poradzę na to wszystko... Jedynie cieszę się, że moja głupia szefowa nie będzie już nade mna... i mam nadzieje ze już nigdy takiej wrednej babuchy nie spotkam...
    No ale jednak żal, duzy mam żal, bo ta praca mi się po prostu podobała...
    Znów Ci tu marudze.. sorki.. ale dziś cała nasza księgowość taka smutna.. jest cicho, nikt prawie nie rozmawia.. jedynie główna podśpiewuje sobie pod nosem....
    Szkoda słów!

    Asiu pisałam Ci jak to z netem może być.. nie wiem sama.. ale na samą myśl że nie będe tu często aż mnie smutek ogarnia... no zobaczymy jak to się ułoży....
    Na razie nie plażuję, W zrobił wczoraj pyszny obiadek, ale i się nie przejadam.... tzn. nie rzucam się strasznie na jedzenie.. wiem, że wróce na dietkowa drogę.. wiem to na pewno.. nie dam się.. ale ten czas takie lekki mi jest potrzebny...
    Asiu rozpisałam się.....
    Ostatni raz piszę z mojego miejsca pracy... i stąd jeszcze bardzo Cię pozdrawiam.
    Pamiętaj, że w moich myślach jestem obecna cały czas!

    Asiu ciekawe jak tam minął Ci wczorajszy dzionek... czuję w kościach, że to Ty wygrałaś z tą drożdżówką!
    Trzymaj się ciepło, dietkuj nadal tak dzielnie!
    A swoją wymarzoną wage niedługo osiągniesz!!!

    POZDRAWIAM CIĘ BARDZO BARDZO MOCNO!
    miłego dnia

  4. #854
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    26/42 dni

    Witajcie Słonka


    Dziewczyny ale ja jestem beznadziejna. Normalnie szkoda słów. Poległam wczoraj , ale nie myślcie , że na drożdżówce, nie , nie...................A było tak . Wracałam do domu z silnym postanowieniem , że na drożdżówkę się nie skuszę. I tak się stało. Przyszłam do domu , zrobiłam sobie obiadek z makaraonu razowego z warzywami. Potem do kawki była czekolada 0% i wszystko byłoby ok, gdyby nie mój K........... Wymyślił , że jutro ( czyli dziś ) robimy grila ze znajomymi na ogródku, no i trzebaby kupić jakąś kiełbasę i piwo. A że 1 km od nas otworzyli dwa dni temu nowy market , to postanowiliśmy tam pojechac na małe zakupy...................No i oczywiście mój organizm szalał. Drożdżówki leżały jak na dłoni, obok torty , przeróżne pachnące pieczywo...............nie no szkoda gadać. No i ja głupia , nie nie kupiłam pieczywa i drożdżówki, ale żeby być choć trochę zgodnie z zadadami SB , to kupiłam Snickersa i orzeszki solone 250dkg ( mniejszych nie było). No i zjadałm tego Snickersa i z 15 dkg orzeszków o godz 21.30. Pięknie prawda ??????

    Jestem na siebie wściekła. Jak można być takim łapczywym? Na I fazie tak mi dobrze szło , a teraz z dnia na dzien gożej....................Dziewczyny opieprzcie mnie porzadnie , bo nie wiem , co się ze mną dzieje.........................
    A tu jeszcze długi weekend przed nami i same pokusy jedzeniowe. Dziś mam duży brzuch i taki pełny , jak dawno nie był. Mam za swoje.

    I postanowiłam , że od 9 maja zaczynam znowu ćwiczyć 6Weidera , bo bez tego naprawdę nie umiem się zebrać do ćwiczeń...................


    No to pochwalę się wczorajszym menu:
    * 5.30 - ser biały chudy z mlekiem 0% i szczypiorkiem
    *10.00 - jogurt owocowy light, paczka słonecznika 100 dkg
    *12.00 - jabłko
    *15.00 - jogurt naturalny
    * 17.30 - makaron razowy z warzywami ( pycha)
    * 18.30 - troszkę musli (wiem ,ze nie wolno) , 3 kostki czekolady
    * 21.30 - snickers i 15 dkg orzeszków solonych


    No i jak po takiej ogromnej ilości jedzenia brzuch ma być mały i ma mnie nie boleć??? Normalnie zasługuje na naganę..........

    Aniu no to już wiesz , jaka wczoraj byłam "dzielna". Jestem na siebie taka wściekła, że szkoda gadać. Mam nadzieję , że przez weekend nie będzie takich wpadek , bo moja psychika tego nie zniesie. Aniu rozumiem , że jest Ci dzis strasznie przykro. Ja bardzo wierzę , że już niedługo znajdziesz lepsza pracę z milszą szefową i wszystko się ułoży................Myślami jestem cały czas przy Tobie ...........

    Paulinko jeszcze czeka mnie bardzo dużo pracy nad sposobem jedzenia. Niestety bardzo szybko odzywają się stare nawyki i muszę nauczyć się je zwalczać , bo inaczej cała praca pójdzie na marne. A już tak dobrze się czułam w swojej skórze. A dziś........Brzuch odstajacy , żołądek cały czas pełny................Ja niestety "rzucam" sie jeszcze na jedzenie...............Ale obiecuję nad tym pracować dzien i noc...........Muszę zacząć brac przykład z Ciebie, bo Tobie idzie świetnie........

    Witam Cię Magdalenko na moim pościku. Widzisz z drożdżówką wygrałam , ale przegrałam z innymi słodyczami. Ale puszczam to już w niepamięć i dalej walczę............

    Ribko Twoja sennośc może wyniakać ze zmaiany sposobu jedzenia , ale równiez z pory roku. Może zaopatrz się w jakieś witaminy. A co do porcji jedzenia , to chyba też zacznę robić takie mini , i wyjdzie mi na zdrowie , jak będzie za mało, niż jakbym sie miała objadać , bo za dużo zrobiłam............

    Dziewczyny , ja mam cały długi weekend wolny , więc na forum będe chyba dopiero w środę. No chyba , że skorzystam z neta , jak będe u mamy. Trzymajcie się dzielnie przez te wszystkie dni , pełne pokus.
    Buziaczki
    Asia

  5. #855
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Wiatj Asiu !!!
    No widzę, że dzisiaj średni humorek i wyrzuty sumienia Cię dopadły... Ja też czuję wielki brzuch, ale raczej z powodu tego okresu i słabej przemiany materii
    Piję teraz herbatkę Figura 1 , która mam nadzieję zadziała na mnie przeczyszczająco :P

    Ja wzięłam sobie do serca to co kiedyś napisałaś na swoim czy tam moim wąteczku... A mianowicie, że " lepiej się pohamować ze zjedzeniem czegoś kalorycznego, aby nie cierpieć później z wyrzutami sumienia". Zastosowałam to w praktyce i jest super!
    Omijam z daleka zakazane produkty Wczoraj na zakupkach pokusiłam się jedynie na jogurcik kawowy, ale i tak zjadłam go na raty Dzisiaj koleżanka częstowała mnie chipsami i też się twardo wstrzymałam

    Ty miałaś grilla, a ja mam w sobotę jedną 18-stkę, a w poniedziałek drugą... Muszę się postarać, żeby nie pokusić się na nic zakazanego, bo wiem, że na jednym by się nie skończyło... Musicie trzymać za mnie kcuki !

    No a ze Snickiersem to faktycznie nieładnie Te batoniska są straaaasznie kaloryczne i można jeść je do upadłego... Ja wcześniej brałam przykład z Ciebie, bo byłaś wzorowa i liczę dalej, że zaczniesz tak ślicznie dietkować Teraz Ty możesz brać przykład ze mnie - jak narazie tryskam energią... zobaczymy na jak długo Liczę, że na zawsze :P

    Pozdrawiam i przesyłam buziaki :*:*:* Walcz, walcz

  6. #856
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez asia0606

    Jestem na siebie wściekła. Jak można być takim łapczywym? Na I fazie tak mi dobrze szło , a teraz z dnia na dzien gożej....................Dziewczyny opieprzcie mnie porzadnie , bo nie wiem , co się ze mną dzieje.........................
    A tu jeszcze długi weekend przed nami i same pokusy jedzeniowe. Dziś mam duży brzuch i taki pełny , jak dawno nie był. Mam za swoje.

    I postanowiłam , że od 9 maja zaczynam znowu ćwiczyć 6Weidera , bo bez tego naprawdę nie umiem się zebrać do ćwiczeń...................
    Cześć Asia

    Tu Dagmara owca tak samo zbłąkana

    Asia nie wiem ile razy byłaś w takim punkcie ale najłatwiej odbić się jest na początku - teraz . TERAZ !!!!!!!
    Kac podobny do Twojego jest mi znany a nawet gdy przychodzi to go zapraszam żeby sobie posiedział bo mi nieco pomaga niektóre sprawy prostować .

    Ja też muszę obejrzeć się ( za siebie ) TERAZ . Bo za parę miesięcy już będzie może za późno . Wprawdzie nie jestem silna jak Piłsudski lub Mahatma Ghandi żeby pociągnąć za sobą pół kraju - ALE ŻEBY BYĆ SŁABSZYM OD CIASTEK , CUKIERKÓW I CZEKOLADY - TO SIĘ NAZYWA SŁABOŚĆ . DO NICZEGO .

    Asia patrz na czym my do cholery życie spędzamy i po co do jutra odkładamy .

    Po raz kolejny się zastanawiam jaki by można podać powód tego , żeby być grubym i słabym zamiast na poziomie i do rzeczy . NIE ZNAJDUJĘ ŻADNEGO POWODU !!!!!!! NADAJĄCEGO SIĘ DO PUBLIKACJI !!!!!!!!
    Te co są - są takie przedszkolackie .... A ja z przedszkola wyszłam już dawno i naprawdę wcale nie chcę tam wracać bo gdzie indziej są rzeczy o wiele ciekawsze .
    W tej chwili mi się wydaje , że wystarczy odwrócić głowę od ciastek w inną stronę - i już . BYŁAM TAM . TY ZDAJE SIĘ TEŻ . JAK TAM JEST PIĘKNIE I W DODATKU TYLKO O KROK STĄD .... Poza tym to nic nie kosztuje i tylko ode mnie zależy i na końcu wspaniała nagroda . To jest tak blisko że tylko muszę sięgnąć ręką - i włożyć to z powrotem do głowy . A także wiem - że za 20 lat znowu będę patrzeć na minione 20 lat - i raczej nie będę żałować - choć teraz jest inaczej gdy patrzę na minione 20 lat .
    NA SZCZĘŚCIE !!!!!! ZA PARĘ DNI JUŻ KONIEC MOJEGO STRESU !!!!!!!!!!!!!

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  7. #857
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Wiatj Asiu !!!
    Mam nadzieję, że humorek już się znacznie poprawił... Bo ja dalej pełna energii
    Dziś dzień wyzwania - 18- stka u koleżanki, coś czuję, że skuszę sie na coś tłustego , ale będe walczyć z moją silną wolą do skutku

    Życzę Tobie udanego weekendu !!!
    3maj się Żabeczko
    Buziaki :*:*:*

  8. #858
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    asia0606, Anikas "naskarżyła", że podobno kupiłaś wagę na allegro. mogłabyś napisać, jakiej firmy i czy się sprawdza? bo mam akurat fundusze i szkoda mi je wydać na jedzenie :/ wolę kupić wagę - mały szok mi się przyda :/
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  9. #859
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Asiu czekam i czekam na Ciebie.. ale Ty chyba masz dłuuuuuuuugaśny weekend!
    Ja klikam znów z pracy... i pierwszy raz w życiu cieszę się, że 2 maja przyszłam do pracy.....
    Stresy ze mnie troszkę zeszły.. jakoś tak niby to tylko 2 m-ce.. ale cieszę się, że na razie jest lepiej, niż się zapowiadało.. Ktoś czuwa nade mną........
    Choć w piątek trzymało mnie do wieczora.. za to weekend minął nam fajnie, leniwie i kalorycznie.. wczoraj nawet upieklismy z W. ciacho - pierwsze w nowym domku!
    Ale od dziś mówię NIE ciachom, ciastkom a przede wszystkim czekoladzie
    Co prawda nie czuję się strasznie silna... ale zaczynam.. od dziś SB, tym razem będzie dzielnie..... musi być!
    Spróbuję bynajmniej ze wszystkich sił!

    Jedynie 13 maja pozwolę sobie na małe odstępstwo, bo W. ma urodzinki!
    A tak będe grzecznie plażowała!

    Ciekawe Asiu jak tam idzie Tobie...
    Czy nadal Ci ciężko, czy juz łatwiej i lżej się dietkuje na II fazie.......
    Trzymam kciuki za Ciebie Słonko cały czas bardzo mocno!


    Cytat Zamieszczone przez DAGMARA7
    ALE ŻEBY BYĆ SŁABSZYM OD CIASTEK , CUKIERKÓW I CZEKOLADY - TO SIĘ NAZYWA SŁABOŚĆ . DO NICZEGO .
    Oj to ja jestem do niczego...
    Choć nie chce być do niczego Na razie jestem Ale nie będę

    Dagmarko bierzemy się i wracamy ok?
    Koniecznie tak jak mówisz TERAZ


    POZDRAWIAM GORĄCO, MIŁEGO DNIA!!!!

  10. #860
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Asienko, jak tam weekendowa dietka? A poniedzialkowa? Mam nadzieje, ze zadnych snickerow itp.

    wpadne jeszcze pozniej bo roboty mam duzo...

Strona 86 z 605 PierwszyPierwszy ... 36 76 84 85 86 87 88 96 136 186 586 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •