-

Asiu to moje ulubiona karteczka.. dziś Cię nią zasypuję już drugi raz.. ale dla mnie jest bardzo wymowna......
Asieńko wszystko już powiedziałam w priwie.. tutaj powtórzę, że bardzo bardzo się cieszę, że się zbierasz w sobie!
Że nie chcesz zaprzepaścic tego co osiągnęłaś.. tak trzymaj Słonko!
Wiem, że na pewno Ci trudno..i Asiu uporasz się z tym.. jakkolwiek będzie, myśl o sobie i dbaj o siebie!
Myślam jestem przy Tobie..
Rzeczywiście pomysł z tą książką jest niezły.. na pewno znalazłoby się wiele par podobnych do naszych..
Asiu :* 3maj się mocno
-
Czesc Asiu !!!
Dobrze, ze nie zalamujesz sie, tylko motywujesz do dalszej pracy !
Ja sobie ostatnio pomyslalam, ze co to by bylo jakbym zaczela jesc tak, jak kiedys
Byl przytyla strasznie i zalapala BIG dolek! Oczywiscie ta mysl natychmiast poszla w odstawke!
Z fizyka sie okaze, jak babka sprawdzi
Mam nadzieje, ze bedzie nienajgorzej...
Zakupki udaly sie w zupelnosci! Ciagle wydaje 25 zl nie wiem czemu,ale laduje do koszyka i zawsze okolice 25
Wynalazlam dzisiaj napoj z Hortexu specjalnie dla odchudzajacyh
Ma malo kalorii hmm chyba 13, a inne soki ponad 45
Wiec mozna sobie go wypic raz najakis czas
Ja gleboko wierze, ze Twoje wszystkie problemiki sie rozwiaza! Na pewno!
Ja piateczku rzeczywiscie nie moge sie doczekac
Zbliza sie ogromnymi kroczkami... Oj
Buziaki :*:*:*
-
Asienko! No, dzisiaj juz troszke lepiej brzmisz. Widze, ze jednak odnalazlas sily, zeby walczyc o siebie! Bardzo dobrze! Kazdy problem ma rozwiazanie, naprawde kazdy. Jedno jest lepsze, drugie gorsze, ale nie ma wiecznych problemow! Na twoja dietkowa wpadke ,oczywiscie biorac pod uwage zaistniale okolicznosci, lekko przymkne oko. Ale nastepnym razem dostaniesz kopniaka!
Przeciez walczysz o szczesliwa Asie! A szczesliwa Asia jest tez szczupla, tak
Ja chyba ide troszke truskaweczek podjesc, bo mi sie moj zoladek odtyka po tym egzaminie. Naprawde takie stresy to nie dla mnie...
Acha, moja mama zrobila ciasteczka owsiane twojego przepisu i mowila mi przez telefon, ze byly pyyyyszne. Poza tym kazalam jej kupic fruktoze, bo ona tez sie troche odchudza i jadla slodzik zamiast cukru, ale on podobno szkodliwy na watrobe, a ona ma watrobe chora. No i mowila mi dzisiaj, ze sie pytala w sklepie i w aptece i jej powiedzieli, ze fruktoza jest w Polsce nie do kupienia. Ale ja w to nie wierz! czy to mozliwe! Czy ktoras z naszych dziewczyn albo ty Asienko juz gdzies kupowala fruktoze? Mama mowila, ze jej oferowali glukoze, ale to chyba bez sensu...Sama nie wiem, co jej poradzic.
Buziaczki
Magda
-
Cześć kochane siostry
Asiu, Najmaluszku, Elvisku, Celebrianko, Cytrusku i Anikas
Miło znowu wejsc na dietke i pocztać co tam u Was, szkoda ze troche smutno u Ciebie Asiu
Ale ja wierze w Ciebie, mysle ze dasz sobie rade zarówno z problemami osobistymi jak i dietka - przeciez idzie Ci tak pieknie Kochana
Masz racje ze problemy zawsze były i beda bo to nie chodzi o to zeby ich nie miec tylko zeby umiec sobie z nimi radzic , a Ty dasz rade napewno
trzymam kciuki
Celebrianko wreszcie sie Siostro ukazałas
mam nadzieje ze nadrobisz zaległosci w spowiadaniu sie nam
i ze Twoja dietka idzie dobrze, ja miałam chwile załamki , ale teraz mam werwe i naprawde odchudzanie idzie niezle
A jak u reszty paczki? jak idzie kochane? zycze motywacji, i wzorowego dietkowego popołudnia
-
Czesc Asiu.
Przeczytałam o Twoich problemach i nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym Cię pocieszyc
, no coż ...., nie wiem jakimi radami mogłanym Cie uraczyć , ja jestem w sumie mężatką od 9 m-cy, przed ślubem było różnie, też często się kłociliśmy, rozstawaliśmy, a potem godziliśmy. Teraz wydaje mi się, że jest wspaniale, nasza miłość chyba dojrzała, choć jak w każdym małżeństwie są zawsze jakieś zwady, ale szybciutko staramy się je pogodzić. Wiec jeśli Wy się kochacie, to pewnie miną szybko te "pochmurne" dni i znowu zaświeci dla was słońce - tego z całego serca Ci życze.
A jeśli chodzi o dietę, to nie dziwie Ci się, że spadła na dalszy plan i tak już tak wiele osiągnęłaś, jesteś silną kobietką, wiec pewnie szybko sie pozbierasz i osiągniesz swoj wymarzony cel.
Cieplutko pozdawiam i dziękuję, że do mnie zaglądasz
Ela
-
38/42 dni
Witajcie Dziewczynki
Wczorajszy dzień zaliczam do uadych , chociaż nie udało mi się wytrwać w postanowieniu , że będzie tylko owocowo-nabiałowy. Jak wróciłam z pracy , to byłam bardzo, bardzo głodna i zjadłam sobie trochę kaszy gryczanej i ( niestety ) orzeszków solonych. Kurcze wogóle nie miałam ich w planie , ale mama je niestety kupiła........
Jeżeli chodzi o humor , to już jest lepiej. Stram się uśmiechać i dzielnie dietkować.
Moje wczorajsze menu:
* 5.30 - jogurt naturalny z płatkami owsianymi
*10.00 - jogurt owocowy
*14.00 - jogurt naturalny + 2 jabłka
*17.00 - 1/3 torebki kaszy gryczanej + 2 ogórki konserwowe, ok. 30 orzeszków solonych
*W ciągu dnia 4 kostki czekolady.
Dziś czuję już mniejszy brzuszek i spodnie robię się luźniejszy.
Aby być zgodną z moimi postanowieniami , to wieczorem zrobiłam sobie 3 serie po 6 powtórzń Szóstki Weidera i 8 minut ABS.Dziś znów czuję , że mam mięśnie.
Ribko my też w ciągu tych 5,5 roku często kłóciliśmy się , ale nie rozstawaliśmy się nigdy. Nie wiem , jak sprawa się zakończy , ale wiem jedno : że chcę być szczupła i szczęśliwa dla siebie.I będę o to walczyć z całych sił. Ribko gdzieś przeczytałam , że wybierasz się na Śląsk. Ciekawa jestem do jakiego miasta. Może akurat znajdziesz się niedaleko mnie.
Witaj Gotko. Ale Cię tu dawno nie było. Napisz jak tam u Ciebie dietka i ćwiczonka.Napewno znów bardzo dobrze Ci idzie, bo jesteś bardzo silną kobietką. I koniecznie wpadaj częściej , bo już się zaczynałam martwić o Ciebie...............
Magdalenko ja niestety fruktozy też jeszcze nigdzie nie spotkałam . Moze rzeczywiście nie ma jej w Polsce... A ciasteczka owsiane naprawdę sa warte grzechu, byleby nie wyszły za słodkie , bo dając słodzik , to łatwo jest przedobrzyć. Magdusiu ja wiem , że każdy problem ma rozwiązanie i wierzę , że co jest Nam zapisane, to się stanie......Ja zawsze , pomimo wszystkich przeciwności losu , staram się być optymistką..........
Paulinko , ale ja Ci zazdroszczę tej piątkowej randki. Kurcze kiedy to było.................
No ja sobie nie wyobrażam , co by było, jak bym znów zaczęła "normalnie " jeść......Od razu efekt yoyo + dodatkowe nadprogramowe kilogramy.......Nawet nie chcę o tym myśleć............A ostatnio tak sobie analizowałam mój sposób jedzenia i doszłam do wniosku , że takie jadłospisy muszę utrzymywać do końca zycia. Bo niestety mój organizm bardzo szybko reaguję nawet na najmniejszą dodatkową porcję jedzenia. I zaraz czuję tłuszczyk w okolicach brzucha. Nie pozostaje mi nic innego , jak odżywiać się zdrowo i w niewielkich ilościach , już do końca życia...............
Aniu moja kochana dostaniesz ode mnie po pupie za czekoladę i Snickersa. Dobrze , że skończyło się przynajmniej na tym/...........Ale masz dużego plusa za basenik i spacer............Aniu jak zdążę , to napiszę Ci priva. I trzymaj się dziś dzielnie. Nie usprawiedliwię Ci już żadnej wpadki. Dziękuję Skarbie za piękną karteczkę..........
Miałam iść od tego piątku na tygoniowy urlop. Ale chyba go przesunĘ z powodu pogody. Dziewczyny czy nie wiecie może jaka ma być pogoda od 20 do 29 maja?? Bo marzy mi się słoneczny urlop , a na razie na to się nie zapowiada. A mam taki komfort , że urlop mogę sobie przesunąć.............A po urlopie wracam na I faze dietki SB i zaczynam od nowa Szóstkę Weidera. Stwierdzam , że I faza , lepiej mi służy......Teraz za duzo rzeczy mnie kusi i przez to więcej jem . A I faza jest jasno określona..................
Zyczę wszystkim miłego dnia
Buziaczki
Asia
-
Witam Asieńko
Odpisałam Ci u mnie - miłego dzionka życzę i trzymam kciuki
Papatki
Grażyna
-
Asiu bardzo się ciesze, że u Ciebie lepiej.. wiesz, że bardzo kibicuję Tobie i K. bo wierzę mocno, że przetrwacie trudne chwile...
Wróciłaś na dietkę.. super Skarbie! Ja też walczę z tym zajadaniem problemów.. i choćby nie wiem co, na głowie stanę, ale dziś postaram się nie zjeść smutków żadnych, bo wiem, że nie tędy droga...
Asiula trzymaj się dzielnie Słonko
Wiedz, że myślę o Tobie duuuuuuuzio.. Pa Skarbie!
ps. wysłałam wiadmość.. przepraszam za nią z góry..
-
Witaj Asiu !!!
Oj mi sie bardzo podoba Twoj wczorajszy jadlospis! Jest b. dobrze!
Ciesze sie, ze humorek z kazdym dniem coraz lepszy
Na pewno wszystko ulozy sie i bedzie tak, jak dawniej lub jeszcze lepiej!
Ja w sumie wpadam sie pozegnac, bo jutro wyjezdzam i nie bede miala czasu zajrzec na forum
Z randki rowniez sie ciesze, bo jest to nie byle jaka randka
Mam nadzieje, ze bedzie ona bardzo wyjatkowa i udana!
Pozdrawiam Cie mocno i caluje :*:*:*
Bede tesknic...
-
Asienko! Piekna dietka. Az mi wstyd, jak pomysle, co ja dzisiaj pochlonelam. Powiedzmy, ze baaardzo duzo. Napewno nie mozna tego nazwac dieta. Cos w stylu z czasow mojego obzarstwa. Musze sie zmobilizowac i wziac do roboty. Wiesz, ty prawie na samych jogurtach przetrwalas, pieknie..ta odrobina kaszy to wcale sie nie liczy, zreszta kasza jest zdrowa. Buziaczki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki