cześć dziewczęta.
Ratunku ale mnie sscie. Ale bym coś pożarła.(((
Cały dzień byłam bardzo dzielna ale nie miałam wujścia jak wczoraj stanełam przed lustrem i zobaczyłam moje spasione ciałko to sie załamałam. :_((((((jak mogłam do tego dopuścic. Sama się sobie dziwię ((((((
Dzis było OK.
Postanowiłam nie jeśc po 18 i teraz strasznie mnie sssie.
Ale jestem z siebie dumna. Dzis moja rodzinka jadła kremówki i sernik a ja nie skusilam sie na ani 1 kawałeczek )))))
Tak trzymać!!!!!
Wam napewno super idzie ......
Pozdrawiam.
Buźka.
Zakładki