-
Powiesiłam kilka zdjęć z wigilii, zapraszam w wolnej chwili (strona 632) :P
-
Asiu ja dziś na chwilkę, bo juz muszę szykowac się do pracy, ale pozdrowienia musiałam zostawic miłego dnia
i wiesz, fajnie, ze jesteś, ze tyle plusów z bycia na forum...
są duże plusy…………….. Przede wszystkim taki, że ćwiczę regularnie i sprawia mi to ogromną frajdę……………. Kiedyś musiałam się zmuszać do ćwiczeń…………….. Jem raczej zdrowo i chudo , a że czasami pojawiają się wpadki to już chyba taka słabość wiecznie będących na dietce………………….No i na duży plus zaliczam wygląd mojego ciała…………… Kiedyś sflaczałe i rozlazłe, teraz może nie szczupłe, ale ubite i z małymi mięśniami………………….
Jaki wniosek po pięciuset stronach ? Trzeba walczyć dalej, bo naprawdę warto………… Warto dla lepszego samopoczucia, dla satysfakcji, dla zdrowia……………
mam nadzieje, ze i ja za kilkaset stron tak w końcu napiszę.....
bo na razie po moich 800 czuję zal do siebie i rozgoryczenie... sama dokładnie wiesz dlaczego i jak beznadziejne jest moje odchudzanie, a raczej wpadkowanie...
no dobra, nie zamsucam z rana!!
Asiu jak tam plany sylwestrowe? ja nie lubię jakoś tego dnia...... moze u Przyjacióły w Sz-nie, ale szczerze mówiąc zostałabym w domu z dobrym filmem i juz..
buziaczki!! miłego dnia Ci zyczę i gorąco pozdawiam!!!
-
PODSYLAM MOC BUZIAKOW
JA DZISIAJ
WAGA SCHOWANA
ZWAZE SIE PO NOWYM ROKU I ZNOWU ZACZNE......TRUDNO SOBIE ODMOWIC
-
Za oknem słoneczko, do tego lekki mrozik, czyli wymarzona pogoda na zimowy spacer.............. Niestety mogę tylko pomarzyć, bo do 16.00 siedzę w pracy..............Dziś mam troszkę luzu w pracy, ale jutro końcówka miesiąca, więc będzie co robić..............
Wczoraj tańce jednak były..........................Uczyliśmy się fokstrota i quickstepa.................... Niby to takie proste , ale było dużo problemów.......................Dziewczynom fajnie wychodziło, ale chłopcy jakoś kiepsko sobie radzili.....................Zamiast tańczyć, to raczej podskakiwali, więc było śmiechu co niemiara ..................... Musimy z K. zacząć ćwiczyć te tańce w domu, bo inaczej wszystko nam się pomyli.............................. Dietkowo wracam na dobrą drogę.................. Wczoraj zjadłam do kawy mały kawałek ciasta , ale w rozsądnym limicie.................. Staram się pić tak jak w akcji co najmniej 2 litry dziennie i chyba weszło mi to w krew........................Chciałabym jak najszybciej wrócić do wagi z tickerka ,a potem spokojnie dążyć do następnego celu ( czyt. 5 z przodu )......................
Dziś po pracy spotykam się z koleżankami..................... Spotykamy się regularnie co pół roku ( jak jedna z nas przyjeżdża z Niemiec ) i zawsze idziemy na piwko .................Mam nadzieję, że dostanę usprawiedliwienie....................... Zresztą samo piwo działa na mnie odchudzająco ( zawsze na drugi dzień waga pokazuje mniej ), gorzej jak do piwa są paluszki lub inne przegryzki.......................Oczywiście postaram się, żeby na piwku się skończyło................
Psotulko to nie będziesz sama , bo od nowego roku większość z nas zaczyna kolejny raz swoją walkę..................
Aniu trzymam kciuki, żebyś za kilkadziesiąt stron mogła napisać , tak jak ja.............. Uwierz mi, że to naprawdę nie jest takie trudne......................Potrzeba tylko samozaparcia i konsekwencji ( to jest niezbędne ), a potem wszystko idzie z górki............. Ja teraz wpadłam w taki rytm, że jem wszystko, ale w małych ilościach i przez to nie rzucam się na zakazane potrawy, bo takich nie mam. Musiałam dojrzeć do takiego etapu diety, bo wcześniej ratowały mnie tylko ściśle wyznaczone diety i zakazy.................Teraz jest mi lepiej ,a najważniejsze, że się nie szarpię............. Co do sylwestra, to będę jutro na 100 % wiedzieć co i jak, bo na razie moje plany ciągle ulegają zmianie.................
Kasiu Cz. zdjęcia z wigilii obejrzałam. Jak zwykle, wyglądasz szczupło, młodo i bardzo atrakcyjnie................ Chciałabym tak wyglądać za 10 lat , ale o to muszę już dbać dziś.............A taką fajną mamę , jak Ty , to na pewno chciałaby mieć niejeden nastolatek.
Halinko ja też jak najszybciej chcę wrócić do wagi z tickerka , a potem dalej walczyć z kilogramami........................ Trzymam kciuki, żeby nam obu się udało. A póki co , to muszę Ci gonić , bo już jesteś jakieś dwa kilo lżejsza niż ja.
Sylwia chyba większość z nas przytyła po świętach. Nie ma co rozpaczać, tylko znów brać się do roboty..................
Najmaluszku może kilogram to nie jest dużo, ale przecież mogłam wcale nie przytyć............... Ja już niestety tak mam, że po 2,3 dniach waga pokazuje kilo lub dwa więcej, ale żeby to zrzucić , to potrzebuje 2 tygodnie.................... Zresztą po co Ci to piszę, jak sama znasz to doskonale............... Ja niestety ciasta uwielbiam ( no z wyjątkiem sernika, którego nawet nie tknęłam ), a szczególnie makowiec i piernik.................... Tym razem zrobiłam też marchewkowiec z przepisu Kasi Cz. i nim się zajadałam................Na szczęście ciasta się już kończą.......................Wczoraj po pracy troszkę poleżałam, ale nie za długo po trzeba było iść na tańce..................
Miłego popołudnia :P
Buziaczki
-
Witaj Asieńko!
Podziwiam Ciebie że z K. poszliście na kurs tańca.
Mój mąż nie ma tyle odwagi i kupuję płyty Kasi Cichopek z Marcinem.
W domu razem ćwiczymy.
Już mam opanowane : chacha, jafa, sambę.
Teraz rumbę musimy opanować i na sylwestrze pokazać nasze wygibasy.
Pozdrawiam i miłego dnia
-
Asiu, na pewno już wkrótce wrócisz do wagi z tickerka!!!
W tańcu spalasz mnóstwo kalorii, więc nic nie stoi na przeszkodzie
Jesteś na pewno świetną tancerką
Oj, szkoda tylko, że dzisiaj w pracy aż do 16.00 musisz być ....
Niech Ci więc szybciutko czas płynie
Udanego spotkania przy piwku życzę :P Baw się dobrze!!!!
-
WKLEIŁAM KILKA ZDJĄĆ Z WIGILII I CHRZCIN (STRONA 341)
ASIU TO SIĘ UMAWIAMY ŻE JA BĘDĘ UCIEKAĆ , A TY MNIE BĘDZIESZ GONIC, ALE DZIŚ MAM ZNOWU GOŚCI .TRUDNO WÓWCZAS PANOWAĆ NAD SOBĄ PO TAKICH ŚWIĄTECZNYCH LUZACH.
-
Święta, Święta i po Świętach,
nikt już o nich nie pamięta,
bo Sylwester już za pasem,
bawmy ostro się w tym czasie.
Gdy Nowy Rok staremu cyfrę zmienia,
Wszyscy - wszystkim ślą życzenia!
Przy tej pięknej sposobności,
Życzę Ci dużo radości!
Niech w Nowym Roku świat będzie dla was pełen ciepła, radości i przyjaciół,
a w waszym domu niech nigdy nie zabraknie miłości i zrozumienia.
-
Szczesliwego Nowego Roku.
Pojawiam sie na chwilke bo tylko teraz na momencik mam dostep do internetu. Zostawilam info u siebie
pzdr
-
Asiu,
z tańcami piekna sprawa. Ja będąc w liceum chodziłam, uczyłam się . I nie dość, ze schudłam, to schudłam bardzo ładnie. A jak mi się mięśnie wyrzeźbily
a ja głupia to niestety zaprzepaściłam. Ale to było juz dawno temu. Nie oglądam sie!
A przećwiczenie w domu to bardzo dobry pomysła, bo zapomina sie szybko. No a że karnawał mamy to tańczcie do woli
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki