Strona 501 z 605 PierwszyPierwszy ... 401 451 491 499 500 501 502 503 511 551 601 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,001 do 5,010 z 6043

Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

  1. #5001
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Powiesiłam kilka zdjęć z wigilii, zapraszam w wolnej chwili (strona 632) :P

  2. #5002
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Asiu ja dziś na chwilkę, bo juz muszę szykowac się do pracy, ale pozdrowienia musiałam zostawic miłego dnia
    i wiesz, fajnie, ze jesteś, ze tyle plusów z bycia na forum...

    są duże plusy…………….. Przede wszystkim taki, że ćwiczę regularnie i sprawia mi to ogromną frajdę……………. Kiedyś musiałam się zmuszać do ćwiczeń…………….. Jem raczej zdrowo i chudo , a że czasami pojawiają się wpadki to już chyba taka słabość wiecznie będących na dietce………………….No i na duży plus zaliczam wygląd mojego ciała…………… Kiedyś sflaczałe i rozlazłe, teraz może nie szczupłe, ale ubite i z małymi mięśniami………………….
    Jaki wniosek po pięciuset stronach ? Trzeba walczyć dalej, bo naprawdę warto………… Warto dla lepszego samopoczucia, dla satysfakcji, dla zdrowia……………
    mam nadzieje, ze i ja za kilkaset stron tak w końcu napiszę.....
    bo na razie po moich 800 czuję zal do siebie i rozgoryczenie... sama dokładnie wiesz dlaczego i jak beznadziejne jest moje odchudzanie, a raczej wpadkowanie...

    no dobra, nie zamsucam z rana!!

    Asiu jak tam plany sylwestrowe? ja nie lubię jakoś tego dnia...... moze u Przyjacióły w Sz-nie, ale szczerze mówiąc zostałabym w domu z dobrym filmem i juz..

    buziaczki!! miłego dnia Ci zyczę i gorąco pozdawiam!!!

  3. #5003
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    PODSYLAM MOC BUZIAKOW
    JA DZISIAJ

    WAGA SCHOWANA
    ZWAZE SIE PO NOWYM ROKU I ZNOWU ZACZNE......TRUDNO SOBIE ODMOWIC

  4. #5004
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Za oknem słoneczko, do tego lekki mrozik, czyli wymarzona pogoda na zimowy spacer.............. Niestety mogę tylko pomarzyć, bo do 16.00 siedzę w pracy..............Dziś mam troszkę luzu w pracy, ale jutro końcówka miesiąca, więc będzie co robić..............
    Wczoraj tańce jednak były..........................Uczyliśmy się fokstrota i quickstepa.................... Niby to takie proste , ale było dużo problemów.......................Dziewczynom fajnie wychodziło, ale chłopcy jakoś kiepsko sobie radzili.....................Zamiast tańczyć, to raczej podskakiwali, więc było śmiechu co niemiara ..................... Musimy z K. zacząć ćwiczyć te tańce w domu, bo inaczej wszystko nam się pomyli.............................. Dietkowo wracam na dobrą drogę.................. Wczoraj zjadłam do kawy mały kawałek ciasta , ale w rozsądnym limicie.................. Staram się pić tak jak w akcji co najmniej 2 litry dziennie i chyba weszło mi to w krew........................Chciałabym jak najszybciej wrócić do wagi z tickerka ,a potem spokojnie dążyć do następnego celu ( czyt. 5 z przodu )......................
    Dziś po pracy spotykam się z koleżankami..................... Spotykamy się regularnie co pół roku ( jak jedna z nas przyjeżdża z Niemiec ) i zawsze idziemy na piwko .................Mam nadzieję, że dostanę usprawiedliwienie....................... Zresztą samo piwo działa na mnie odchudzająco ( zawsze na drugi dzień waga pokazuje mniej ), gorzej jak do piwa są paluszki lub inne przegryzki.......................Oczywiście postaram się, żeby na piwku się skończyło................


    Psotulko to nie będziesz sama , bo od nowego roku większość z nas zaczyna kolejny raz swoją walkę..................

    Aniu trzymam kciuki, żebyś za kilkadziesiąt stron mogła napisać , tak jak ja.............. Uwierz mi, że to naprawdę nie jest takie trudne......................Potrzeba tylko samozaparcia i konsekwencji ( to jest niezbędne ), a potem wszystko idzie z górki............. Ja teraz wpadłam w taki rytm, że jem wszystko, ale w małych ilościach i przez to nie rzucam się na zakazane potrawy, bo takich nie mam. Musiałam dojrzeć do takiego etapu diety, bo wcześniej ratowały mnie tylko ściśle wyznaczone diety i zakazy.................Teraz jest mi lepiej ,a najważniejsze, że się nie szarpię............. Co do sylwestra, to będę jutro na 100 % wiedzieć co i jak, bo na razie moje plany ciągle ulegają zmianie.................

    Kasiu Cz. zdjęcia z wigilii obejrzałam. Jak zwykle, wyglądasz szczupło, młodo i bardzo atrakcyjnie................ Chciałabym tak wyglądać za 10 lat , ale o to muszę już dbać dziś.............A taką fajną mamę , jak Ty , to na pewno chciałaby mieć niejeden nastolatek.

    Halinko ja też jak najszybciej chcę wrócić do wagi z tickerka , a potem dalej walczyć z kilogramami........................ Trzymam kciuki, żeby nam obu się udało. A póki co , to muszę Ci gonić , bo już jesteś jakieś dwa kilo lżejsza niż ja.

    Sylwia chyba większość z nas przytyła po świętach. Nie ma co rozpaczać, tylko znów brać się do roboty..................

    Najmaluszku może kilogram to nie jest dużo, ale przecież mogłam wcale nie przytyć............... Ja już niestety tak mam, że po 2,3 dniach waga pokazuje kilo lub dwa więcej, ale żeby to zrzucić , to potrzebuje 2 tygodnie.................... Zresztą po co Ci to piszę, jak sama znasz to doskonale............... Ja niestety ciasta uwielbiam ( no z wyjątkiem sernika, którego nawet nie tknęłam ), a szczególnie makowiec i piernik.................... Tym razem zrobiłam też marchewkowiec z przepisu Kasi Cz. i nim się zajadałam................Na szczęście ciasta się już kończą.......................Wczoraj po pracy troszkę poleżałam, ale nie za długo po trzeba było iść na tańce..................

    Miłego popołudnia :P
    Buziaczki

  5. #5005
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Witaj Asieńko!

    Podziwiam Ciebie że z K. poszliście na kurs tańca.
    Mój mąż nie ma tyle odwagi i kupuję płyty Kasi Cichopek z Marcinem.
    W domu razem ćwiczymy.
    Już mam opanowane : chacha, jafa, sambę.
    Teraz rumbę musimy opanować i na sylwestrze pokazać nasze wygibasy.

    Pozdrawiam i miłego dnia

  6. #5006
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Asiu, na pewno już wkrótce wrócisz do wagi z tickerka!!!
    W tańcu spalasz mnóstwo kalorii, więc nic nie stoi na przeszkodzie
    Jesteś na pewno świetną tancerką
    Oj, szkoda tylko, że dzisiaj w pracy aż do 16.00 musisz być ....
    Niech Ci więc szybciutko czas płynie

    Udanego spotkania przy piwku życzę :P Baw się dobrze!!!!

  7. #5007
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    WKLEIŁAM KILKA ZDJĄĆ Z WIGILII I CHRZCIN (STRONA 341)
    ASIU TO SIĘ UMAWIAMY ŻE JA BĘDĘ UCIEKAĆ , A TY MNIE BĘDZIESZ GONIC, ALE DZIŚ MAM ZNOWU GOŚCI .TRUDNO WÓWCZAS PANOWAĆ NAD SOBĄ PO TAKICH ŚWIĄTECZNYCH LUZACH.

  8. #5008
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Święta, Święta i po Świętach,
    nikt już o nich nie pamięta,
    bo Sylwester już za pasem,
    bawmy ostro się w tym czasie.




    Gdy Nowy Rok staremu cyfrę zmienia,
    Wszyscy - wszystkim ślą życzenia!
    Przy tej pięknej sposobności,
    Życzę Ci dużo radości!




    Niech w Nowym Roku świat będzie dla was pełen ciepła, radości i przyjaciół,
    a w waszym domu niech nigdy nie zabraknie miłości i zrozumienia.



  9. #5009
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szczesliwego Nowego Roku.
    Pojawiam sie na chwilke bo tylko teraz na momencik mam dostep do internetu. Zostawilam info u siebie

    pzdr

  10. #5010
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Asiu,
    z tańcami piekna sprawa. Ja będąc w liceum chodziłam, uczyłam się . I nie dość, ze schudłam, to schudłam bardzo ładnie. A jak mi się mięśnie wyrzeźbily
    a ja głupia to niestety zaprzepaściłam. Ale to było juz dawno temu. Nie oglądam sie!
    A przećwiczenie w domu to bardzo dobry pomysła, bo zapomina sie szybko. No a że karnawał mamy to tańczcie do woli

    pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •