-
kolejny poczatek!
wiosenne walka!
radość, zabawa, motywacja
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
odnalazłam siłę. jak na razie minął jeden dzień ale czuję, że rozpiera mnie energia. dużo ruchu, jedzenie zdrowe, brak podjadania, 4 posiłki. jedyny minus - za dużo kawy.
buźka
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
z jedzeniem nie jest wzorowo ale staram się. chcę! a chcieć to móc.
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
-
Julcuś witaj to ja boojka w nowym wcieleniu , postanowilam zrobic reaktywacje zyciowa, wszytko zmieniam wiec na forum tez chcialabym od pocztku wiem ze mam dziwne pomysły, ale lepiej sie z tym czuje :P fajnie ze energia Cie rozpiera, ja tez na nia nie narzekam, tak juz od tygodnia niepewnie ciagnelam SB ale teraz sie biore za siebie ostro :P no i zapraszam na moj new temacik:P
-
witam piekne panie.
kryzys powoli mija. mam nadzieję, że już nie wróci! mój problem tkwi w nieposkromionym apetycie. niedobrze...
dzisiejszy dzień nie był wzorowy, ale uważam go za dobry krok w kierunku sukcesu. za 3 miesiące idę na ślub kuzyna. musze jakoś wyglądać!! jest coraz cieplej. jeżeli chcę pokazywac nogi, to musze zacząć działać!!
w środę na basenie nie miałam kompletnie siły. uważam, ze jednym powodem mogła być pewna ocięzałość... nieprawdopodobne jest jak szybko kilogramy wracają!!!
w tym tygodniu mniej ruchu niestety. wszyscy mają wolne. baseny i instruktorzy Yogi również...
4, 5 i 8 maja piszę matury. trzymajcie za mnie kciuki proszę!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Kciuczki na pewno mocno zacisne bedzie dobrze zobaczysz, ja tam sie bałam, a okazało sie co do czego ze wcale to nie było takie przerazajace... a ja do nauki wcale sie az tak nie przykladalam zawsze sie moiw o rety matura! cos powaznego... a jak juz jest po to dopiero człowiek patrzy ze to takie"nic" teraz czuje sie jakbym przy kazdej sesji miała mature wiec ta normalna jest tylko zapowiedzia stresu :P eh ale co ja Cie straszyc bede sama zobaczysz w kazdym razie dobrze bedzie:P
A co do dietki to faktycznie... kg wracaja jak szalone, zeby i tak ginac chcialy ehhh ja jak przytylam do kolejnego odchudzanaia przymierzalam sie okolo roku... probowalam jakos dzialac zaczac cos robic, ale nic mi nie wychodzilo i bylam wsciekla na siebie ze zmarnowalalam tyle wysilku... nie rob Ty tego , nie daj sie i o kryzysach zapomnij co było to było ... a co teraz jest to juz nowa karta no nic spij dobrze :* i jutro ma tu tryskac optymizm na wszytkie strony
-
-
Julcys - będę trzymać kciukasy mocno - na pewno zdasz wyśmienicie!!
A na ślub na pewno ędziesz wyglądać cudnie
ja mam gorzej, bo już 10 czerwca mam ślub kuzyna - nie poszaleję do tego czasu, ale wierzę, że coś niecoś uda mi sie sadełka zrzucić.
A we wrześniu kolejny kuzyn ślub bierze, więc motywacja trwa
Buziaki przesyłam i trzymaj się cieplutko
-
Julcus ja tez jestem tego zdania ze na slub bedziesz juz wygladac piknie:P co nie znazy ze teraz tak nie wygladasz tylko bedziesz jeszcze zgrabniejsza i powabniejsza
Ciesze se ze podpasowalam Ci z konikiem ja kocham wszytkie zwierzeta tylko niektore na odleglosc - pajaki ikoniki oczywiscie tez kocham i chcialam sie nauczyc jezdzic , ale niestetey to nie na moja studecka kieszen
Usiak do 10 czerwca masz jeszcze multum czasu przeciez to ponad miesiac, a przez miesiac to mozna oj mozna troche zrobic :P
Julccus mama nadzije ze sie wyspalas i jak obiecalas masz takiego powera ze ho ho
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki