-
cześć dziewczyny!
w piątek i wczoraj dałam sobie wolne od diety ze wzgledu na ślub kuzyna. w piąttek był koktail zapoznawczy i było całkiem miło, a wczoraj wesele. nogi mnie tak bolą, że nie wiem jak jutro w pracy będzie;/
wróciłam do domu około 6. a z wesela wyszłam o 4.30. to daleko od Krakowa było i jechaliśmy najpierw autobusem do centrum a później dopiero do domku....
myslę, że część kalorii zjedzonych wytańczyłam i wychodziłam po schodach [wszystko było na 2 piętrze, a na dole bnył grill i łazienka, więc troche mozna było się nachodzić...]. jestem zadowolona, ale moglo też byc ciut lepiej. najgorsze było to, ze nie znałam 3/4 osób...;/
dziś już jestyem po śniadanio-obiedzie. i umieram ze zmęczenia.
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Julcyk- zazwyczaj na dużych imprezach się wszystkich nie zna (czasem nawet jeśli samemu się je organizuje ), ale od tego są, żeby ich poznać
Fajnie, że się dobrze wybawiłaś A teraz ładnie wracaj do dietkowania! Jutro nogi przestaną boleć
Buziaki!
-
Ja niedługo też idę na wesele dokładnie 22 lipca i do tego wydarzenie chce juz ważyc 48 kg pozdrawiam uwielbiam wesela
-
To miałaś okazję poznać tych 3/4 gości. :]
A teraz po weselu i po przerwie wracajdo dietkowania!
-
-
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę
***
Grażyna
-
Na pewno spaliłaś wszystko to co zjadłaś na weselu
udanego tygodnia
Buziaki
Ula
-
Hi Julcyk, z pewnością sporo spaliłaś latając po piętrach. A ja bardzo lubię chodzić tam, gdzie nikogo nie znam, ostatnio nawet tak wolę.
-
Pozdrawiam porannie i życze udango dnia
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki