Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

WITAJ
KOCHANIE JESTES SZCZUPLAKIEM I WALCZ TYLKO O UTRZYMANIE FIGURY

gratuluję oparcia się andrutom i ryżowi.

JA TEZ

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

cześć kobietki
wczoraj był zakręcony dzień. rano spałam i nic nie robiłam, gdy nagle jak wyszłam z domu to nie miałam dla siebie nawet chwilki...
pozałatwiałam różne rzeczy, wylądowałam na spotkaniu z okazji 60-lecia miesięcznika "Znak" a potem poszłam na imprezke.
z ruchu to było dużo łazenia i troche tańca...
z jedzenia jakieś 1250 kcal + pare łyków piwa.

ostatnio 4/5 mojego jedzenia zjadam juz przed 15. nie wiem czy to dobrze czy nie

za chwile ide na basen.

humor pod psem [bez obrazy dla psow]

1500. 45 minut pływania luźnego. ide na imprezke zaraz. może wiecej potańcze niż wczoraj.

W sumie chyba dobrze z tymi 4/5, bo organizm ma więcej czasu na trawienie Kiedyś próbowałam dietę na zasadzie: 75% jedzeia przed 14 i efekty były rewelacyjne.

Miłej imprezki Ja dzisiaj wykońcozna jestem. A pewnie pół nocy przegadam z kuzynem.

Buziaki!

hej, hej.
wrocilam z imprezki i stwierdziłam, że sprawdze maile. a jak już jestem przy komputerz to napisze jak było na imprezce.
całkiem miło, choć na początku byłam przerażona frekwencją. wszystko wina meczu. ale póxniej zrobilo się sympatycznie, poznałam paru ludzi [palnęłam niezłą gafe...!]...

ze spraw dietowych to wypiłam 2 drinki z sokiem i ciut tańczyłam.
jutro bede sie starała jednak oscylowac w okolicach 1200 niz 1500 . dzis zdecydowanie za duzo wegli. jakis duzy zarloczny glod mnie naszedl [jak w tych reklamach Dania;P].

dobranoc

[czkawka]

HEJ
COS Z TYM " GLODEM " NAS KRECI OJ JA DALAM WCZORAJ WIELKA PLAME
W 1000 W PRZYBLIŻENIU TAK POWINIEN WYGLĄDAĆ "ROZPIS" KALORYCZNY POSIŁKÓW:

I śniadanie - 250 kcal, II śniadanie - 100 kcal, Obiad - 350 kcal, Podwieczorek - 100 kcal, Kolacja - 200 kcal

JA JEM NA SNIADANIE KOLO 350/LACZE I Z II/

WSPANIAŁEGO WEEKENDU ZYCZE

KWIATUSZKI DLA CIEBIE

Miłego weekendu szczuplaczku

Julcyk- ten głód to straszny jest. Ale ja kupiłam sobie Danio light, myślisz ze zwalczy głoda

Miłej niedzielki Ja wracam do siebie.

Buziaki!