Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

dalam plame.

Julcyś!!! Nie poddawaj się!!! Nie teraz!!! NAwet jeśli zaliczyłaś wpadkę, nie załamuj się! Wszystkim się przytrafia!!!Ważne, zeby szybko się podnieść i nie myslec o tym co było!!!
Mówi się trudno - odchudza się dalej!! To najlepsze co możesz zrobić!! Pamiętaj, jesteśmy z tobą i wierzymy, że ci się uda!! Więc pyszczek do góry!!!
Ja pożegnałam się z kolejnym kiloskiem!!! Tobie tez się uda!!!
Buziaczki!!

Pozdróweczki poniedziałkowe Julcyś !!!!
Będzie dobrze

nie mialam zamiaru rezygnowac z diety. tylko ja mam strasznie slaba wole... ze masakra.
ale juz sie nie dam!
dzisiaj bardzo ladnie;-)

Hej Julcyś ...
witam Cię poniedziałkowo skarbie ...
no i tak trzymaj, nie dawaj się bo nie warto dla kilku chwil przyjemności na języku, tracić kontrolę i dobre samopoczucie ...
trzymam za Ciebie kciuki, wierzę że dasz radę ...
całuję mocno

dobranoc Julcyś

julcyk nie załamuj się jeszcze wszystko przed tobą! Ważne tylko żeby zachowac odpowiednią równowagę między wpadkami a sukcessami. A to tlyko oznacza że twoja dieta może potrwac jeden dzien dłużej
(A tak w ogóle do której szkołki chodzisz? Bo ja tez mam historię sztuki ) A żeby nie mieć napdaów głodu wieczorem lepiej zjeśc rano porządne śniadanie- wtedy pora najwiękwszego głodu nie przypadnie na póżny wieczór i dzieki temu zgubisz parę kilosków, albo spróbumj wieczorem wychodzić z domu- na spacer albo zaplanuj coś specjalnego co tak cię pochłonie że nie będziesz myśleć o jedzonku.
PS. Ja byłam w sb na lodowisku i przepysznie się bawiłam- i trochę kalorii spaliłam sese

Julcuś - życzę Tobie miłego dnia!!!!
Buziaczki

Witaj Julcyś ...
co tam u Ciebie ...
ja miałam dziś w pracy bardzo ciężki dzien ... ale już humorek mam lepszy, bo wróciłam do domciu, pogadałam z moimi synkami i teraz jestem na Dietce ...
całuję mocno

cześć julcyku jak ci dzis poszło?????