a dzisiaj to w miare udał mi się dzień. niestety przyszła do mnie kolezanka i zjadłam słodkiego...
ale mysle ze to niewiele zmieni
a dzisiaj to w miare udał mi się dzień. niestety przyszła do mnie kolezanka i zjadłam słodkiego...
ale mysle ze to niewiele zmieni
Czasem trochę słodkiego nie zaszkodzi
Dobranoc - kolorowych snów
Ula
Cześć Julcyś!
Wpadłam, żeby życzyc miłego dnia! Trzymam kciuki za ciebie i mamę!
Ja wczoraj zaliczyłam udany dzień
Papa
Hej dziewczyny. Ja w związku z kwestią świąt. JAK MY MAMY TO ZROBIĆ ŻEBY W CZASIE ŚWIĄT NIE UTYĆ? Nie boicie się tego że swięta mogą wszystko zniweczyć?
PS. No mi tez możesz oddać parę centymetrów seses bo i tak ci cos zostanie- ja to nawet jak ubiorę szpilki to i tak jestem niższa od większości ludzi na ulicy (155) ale podobno małe jest piękne.... no dobra to przynajmniej będzie piękne (jak schudnę
Witaj Julcyś ...
każdy ma jakąś bolączkę, Ty martwisz się dużym wzrostem a ja bym chciała troszkę go od Ciebie dostać ...
mam niecałe 160cm i łatwiej mnie przeskoczyć niż obejść ...
masz śliczny wykresik, gadzik piękny ...
pozdrawiam ciepło
żółwik rzeczywiscie piekny;) sama wybierałam.
no i dzisiaj średni dzien.
jutro bedzie lepiej. mam aerobik.
Zgadzam się - kochanyZamieszczone przez julcyk
Zamieszczone przez julcyk
Jutro na pewno będzie lepiej - tego Ci życzę
Buziaki
Ula
Hej!!!
Mój wczorajszy dzień upłynął pod znakiem lenistwa, ale kontrolowanego
Rowerek zaliczony i miałam wczoraj tyle energii, że mogłabym jeździć nawet 2 godziny!
Dziś callanetics!
A jak ci idzie Julcyś z odchudzniem z mamą> macie jakieś ciekawe pomysły?
Miłego dnia!!!
Hej Julcyś!!))...
co tam u Ciebie, czemu wczoraj pisałaś że średni dzień???...
mam nadzieję że dziś lepiej już jest??)...
całuję mocno skarbie!!!))
czesc kociaki;)
dzisiaj o wiele lepiej. zakonczylam juz jedzenie dzisiaj;)
byłam na aerobiku w szkolce a ze bylo malutko osób to po rozgrzewce poszłyśmy do naszej siłowni [mamy około 10 sprzetów] i ćiwczyłyśmy.
jestem wykończona bo to mój wiekszy wysilek od tygodnia... padam na pyszczek a musze pouczyc sie troszke histori sztuki bo jutro sprawdzian. renesans. trzymajcie kciuki o 8.;)
a jak było jedzeniowo?
na obiad chudy rosoł foo [nie wiem jak sie pisze] z warzywami. a na kolacje kotlet na teflonie zmazony. i zjadłam jeszcze kawałek piszingera. brat miał wczoraj urodzinki...
Zakładki