Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

CZeść Julcyś!! A nie za mało jesz przypadkiem??? Ja poelcam 1200 kcal + ruch (własnie wieczorem - spróbuj pędzić na rowerku z pełnym brzuchem).
Uwierz, że można!!! I nie jeść wieczorami! I zrezygnowac z cukru! A przy okazji jeść pierogi!!!
Całuski poniedziałkowe!!! Jeszcze 4 dni!!!

ale ja nie mam rowerka stacjonarnego. niestety...
ale bede lazic na lodowisko;)

cellebrianna ja nie wiem ile jem kcal nie licze ale wydaje mi sie ze przekraczam 1200.
no i staram sie ruszac;)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdrawiam

no i w Krakowie wreszcie spadł śnieg:D
zostały tylko 2 dni szkoły...już coraz bliżej świeta:)

kurcze świat robi siępiękniejszy... już tak na poważnei czujęświęta i jestem z tego powodu bardzo happy faktycznie troche za malo kaloryjek u Ciebei miśq... ale nie wiem, kurcze tez przeszlabym sie na lyzwy hmm a mam tak niedaleko... tylko nei mam z kim może po świętach zbiorę ekipkę

witam Was

mam prośbe... wpadłam na wasze forum tylko na chwile, zeby Was o cos spytac ... otóz jestem na diecie niełaczenia od jakiegos czasu, ale wogole nie mam pojecia, jakie dania moge sobie przyrzadzac! czy moze któraś z Was była na tej diecie i moze mi cos podpowedziec?? byłabym bardzo wdzieczna ... pozdrawiam!

Ja tej diety nie stosowałam, więc się nie wypowiadam
A wogóle wpadłam z wieczornymi pozdrowieniami
Ula

Julcyku śliczniutki - kolorowych snów !!!!!!

Julcyś - co tam u Ciebie ?????
Pozdrawiam Cie cieplutko !!!!!! :P

i ja też pozdrawiam!!
Buziaki
Ula