Strona 12 z 422 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 4215

Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

  1. #111
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Kaczorynko, Aganno , Bike dziękuję Wam za dodanie mi wiary, ja sama o tym wiem bo nie raz sie już odchudzałam ale człowiek jak się do czegoś przyzwyczai to chciałby jeszcze i zaraz. Wezmę się w garść i będę cierpliwa, obiecuję
    Bikuś dziękuje za namiary a ja ciągle szukam w onecie , tak się przyzwycziłam.
    Aganno], Tobie też życzę rychłego oglądania 2 cyfr a napewno się jeszcze zrównamy.

  2. #112
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Witaj Dorfa, trzymamy Cię za słowo ... i życzymy dużo cierpliwości i samozaparcia ... papa


  3. #113
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    No już od dawna tu buszuję ale wysiadła mi klawiatura i nie umiałam pisać ( naprawiłam).
    Dzisiaj też bylismy już na 2 cmentarzach u moich rodziców i znajomych, których grobami się opiekujemy. Jutro do Chorzowa na groby rodziców męża a po południu znowu do moich. Tak ,że cały dzień będzie zajęty.
    Co do diety to będę czekała cierpliwie na efekty ale muszę temu jakos pomóc, więc do roboty.

  4. #114
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    DORFUŚ !!
    DOBRZE BYĆ CIERPLIWYM ,WTEDY CZEKA NAS SUPER NAGRODA!!
    JA NIE WAŻĘ SIĘ JUŻ OD TRZECH TYGODNI,I WCALE MNIE DO WAGI NIE CIĄGNIE.
    JEM SOBIE MNIEJ I ĆWICZĘ TYLE ILE MOGĘ .
    I TAK JEST NAJLEPIEJ!!!
    SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!

  5. #115
    batory jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    10

    Domyślnie

    Hej, Dorfa, nie podłamuj się, wcale nie jest źle. Na jesieni znacznie trudniej się traci sadełko niż wiosną czy latem. Organizm koniecznie chce sobie zrobić zimowe zapasy. Mój niestety też i już jestem kilo , albo i więcej do przodu. W dodatku zostałam spieszona, w ubiegłym tygodniu ukradli mi rower, a to w zasadzie był mój jedyny ruch. Odkopałam więc hantelki, które się poniewierały w piwnicy i próbuję coś ćwiczyć. Też bym Ci radziła nabycie takowych niewielkich.
    Pozdrówka - trzym się cieplutko - batorek

    A, jeszcze chciałam dopisać, że ja to bym była wielce szczęśliwa, gdyby mi się udało utrzymać obecną wagę do wiosny.

  6. #116
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Cześć !!!
    Nie ma aż tak źle dzisiaj sama widziałam, kostium na ciebie wisi a niedługo będziesz musiała go zwężać :P

    Trzymam za ciebie kciuki !!!

  7. #117
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Hej Batorku u mnie wszystko OK, ja znowu się tak szybko nie załamię. Raczej jestem optymistką ale trzeba czasem trochę ponarzekać, no nie, to też pomaga.
    Przykro mi bardzo ,że straciłaś rower ja też mam w piwnicy i drżę na myśl jak mi go ktoś podprowadzi ale nic na to nie poradzimy, złodzieje są zawsze górą a policja bezsilna.
    Dwa lata temu skradli rower z piwnicy mojej anamat- Ani i po 2 latach w tym roku rower się odnalazł tylko w opłakanym stanie ale i tak za to chwała policjii. Może i Twój się znajdzie, życzę Ci tego.No ale my sie odchudzajmy spacerując, ja też to robię. Jutro chcę właśnie jeszcze wyskoczyć do lasu, może jeszcze pogoda będzie łaskawa, chociaz się trochę psuje.Przesyłam moc pozdrowień Pa pa.

  8. #118
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie, widze, że nie tylko mnie ta "przyjemność" dotknęła - mam na myśli kradzież roweru. Mnie ukradli 4 lipca 2001r. Pamiętam tak dobrze, bo:
    * po pierwsze kupiłam go w połowie kwietnia i nie miał nawet 3 miesięcy
    * po drugie spałam wtedy tylko ok. 3 godzin, bo 9 dni później miałam obronę licencjata i się przygotowywałam i ukradli go w ciągu tych 3 godzin
    Tylko, że mnie policjant potraktował tak, że szkoda słów. Nie był to bardzo drogi rower, ale nie hipermarketowy, parę stówek kosztował, dla mnie dużo. A policjant mnie pouczył, że trzeba było kupić używany, lub tani w hipermarkecie na promocji. I nie obejrzał nawet zdjęcia roweru, które miałam ze sobą. Nie będę komentować, bo chyba nie trzeba.
    Mam nadzieję BATORKU, że Twój się odnajdzie, że działają u Ciebie lepsi funkcjonariusze. Mojego brata kolegi rower się znalazł, nawet ulepszony, bo miał wymienione zużyte części.
    DORFA Gratuluję wytrwałości, pierwsze efekty, jak twierdzi Twoja córa już są, a ja wierzę, że będą i kolejne

    Pozdrawiam
    Ula



  9. #119
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Staram się jak mogę,K(ULKA) dziekuję za odwiedziny i miłe słowa.

  10. #120
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie ma za co - polecam się na przyszłość


Strona 12 z 422 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 112 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •