Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

Witaj Dorfuś w ten wtorkowy, słoneczny ranek ... dzięki jeszcze raz za przepis na buraczki, bardzo je lubię, a poza tym są bardzo dobre dla odchudzających się ... i gratuluję, bo skoro Anamat widzi efekty Twoich zmagań, to znaczy, że są i to jest super ... przez zimę najważniejszą sprawą jest przynajmniej utrzymać to co zdobyłyśmy do tej pory, a jeśli coś schudniemy to tym lepiej ... czego Tobie i wszystkim nam życzę z całego serca ... buziaki

Dobranoc Dorfa

No wreszcie dorwałam sie do komputerka.Może to już nudne ale byłyśmy z anamat na wielkim tym razem udanym grzybobraniu. Pogoda taka sobie, ale grzybki piękne. A cośmy się nachodzili to nasze.
Dzisiejsza moja dietka też była ok A NA WADZE UBYŁ KOLEJNY KILOGRAM.
Ważę 96 kg i bardo się z tego cieszę. Może uda mi się jeszcze coś uskubnąć przed Świętami.
Dobranoc Bikuś , dzięki za odwiedziny.

Witaj Dorfo, jak to robisz, że chudniesz jesienią? Ja się okropnie boję, że znowu ujrzę 9 na początku. Tak trudno było ją porzucić a wrócić tak łatwo. Siedzę teraz w środku nocy, bo mam własny osobisty internet w swoim pokoju i mam wielką ochotę na cokolwiek. Aaaa, jak tego nie zjeść? Aaaaa...

Tak grzybobranie było bardzo udane a ja dzisaj ledwo żyję, muszę się przyznać , że moja mama ma lepsza kondycje od mnie

Brawo Dorfuś ... gratuluję spadku wagi i tak dobrej kondycji ... jeśli córcia Cię chwali, to znaczy że nieźle po tym lesie ją przegoniłaś ... a zjadła ona cokolwiek, czy tak na głodniaka biegałyście ... buziaczki

Dobry wieczór dziewczyny, dopiero wróciłam z dyżuru u starszego wnuka i mogę teraz pogadać z Wami.
Batorku nie wiem jak to robię, ale na ten ostatni kilogram spadku czekałam dosyć długo. Staram się być bardzo aktywna, bardzo dużo chodzę. Już nie pracuje więc mam sporo czasu na ruch a może to po prostu początki mego odchudzania to waga trochę spadła. Ja też boję się zimy bo na pewno nie będę miała tyle ruchu- nie będzie grzybów, nie będzie ogródka ale trzeba będzie coś wymyśleć. Udaje mi się też ( narazie) nie podjadać no chyba, że jest coś slodkiego do gorzkiej kawy to sobie nie odmawiam. Ty i tak nie masz takiej wagi jak ja i napewno uda Ci się ją utrzymać przez zimę. Życzę ci tego.
Bikuś w lesie było super a jedzonka też nie brakowało, myślę, że za bardzo to tam nie schudłyśmy.

Dzięki Dorfuś ... życzę dobrej nocki

Dorfuś, pozdrawiam cieplutko ... u mnie wszystko ok, dietkowo i wogóle ... papa