Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

Dawno nie zaglądałam.
A tu jak zwykle .Na Dorfę zawsze można liczyć.
Suwaczek pięknie się przesuwa w tą najmilszą ze stron. Szczerze gratuluję.

Jesteś chyba chlubnym ,wyjątkiem , bo statystycznie rzecz biorąc to poświętak cyferki raczej w tę drugą stronę wędrują. Jesteś po prostu nie do pobicia.

Pozdrawiam serdecznie poświątecznie i razem z wiosną zielenieję z zazdrości

Kochana Dorfusiu!
Witajcie Krysial, Bike, Jado, Aganna, K-ulka nie wpadam do Was ostatnio osobiście, ale myślę o Was bardzo często. Ostatnio jestem trochę zabiegana i ciągle brakuje mi czasu, ale wkrótce się wyrobię i znów będę z Wami i będę dużo pisać i wklejać piękne obrazki..
Niestety nic mi nie ubyło w żadnej części ciała, a już miałam nadzieję no trudno....
Dorfuś gratuluje ubytku wagi, cieszę się i czekam cierpliwie kiedy mi zacznie intensywniej ubywać kilosków. Ja niestety jestem łasuchem i często sama siebie oszukuję i podjadam.
Wszystkie Was pozdrawiam, ściskam i całuję.

Kochana Dorotko

Powysyłałam do dziewczyn wiadomości o awarii Twojego komputerka, co prawda jednakowej treści, ale wiesz jaka jestem skonana po działce, oczy same się zamykają.
Mam nadzieję, że ta naprawa nie potrwa długo i wkrótce do nas dołączysz, a na razie ja będę zaglądać tutaj i jak się spotkamy na działeczce to Ci wszystko opowiem. Wiem, że Ci ciężko bez kompusia. Myślę, że dziewczyny będą do Ciebie zaglądać i będę miała co opowiadać.

Piszę do Was, a myślami jestem przy naszym Wielkim Polaku Ojcu Św. i nie umiem od wczoraj na niczym się skupić, myślę, że większość z Was ma podobne odczucia, bo tak się dzieje, gdy czekamy na bolesne i nieuniknione wydarzenie.
Pozdrawiam Was Kochane i ściskam.

Pokój Jego Duszy

No to Ci Dorfa ,bardzo współczuje -wiem co to znaczy brak kompa
Ja tez mam taki niewinny nałóg ,że musze swoje ulubione stronice pooglądać.
Dzisiaj nawet w necie smutno

Dzień dobry wszystkim.
Melduję sie od Ani, komputer nadal nieczynny i nie wiem jak to dlugo potrwa ale może to i dobrze bo w te smutne dni mam czas aby pomyśleć i pomodlić się za naszego Ojca Św.
Jak tylko będzie mozliwość to się odezwę.
Myślami jestem z Wami. Pa pa

Witajcie Dorfus i Lorelaj...
Nie zagladalam do Was bo w tych smutnych dniach wszystko poszlo na dalszy plan...
Nawet na forum panowala cisza....
Jestem z Wami w tych trudnych dla Nas wszyskich dniach....

Dorfuś, Lorilaj pozdrawiam Was ciepło i uśmiecham się

witajcie dorfo i lorilaj, na chwilę się rozgoszczę u Was. Na chwilę zadumy i chwilę radości Ale Wam zazdroszcze tej działki! Zawsze można się spotkać ze znajomymi, coś ugrilować i urobić po łokcie Ja nawet balkonu nie posiadam Ale mam uprawę zielska na parapecie Trudno jest przy tym urządzić grila i nawet specjalnie się nie naharuję plewiąc toto, ale konsumpcja jest bardzo przyjemna Pozdrawiam serdecznie

Całuję mocno...