-
Alexia to dobrze ze maz zmienil zdanie i pieska pokochal a z ta kuwetka to masz racje i moze dziecko byc uczulone na kotka rowniez.ale jak tak chcesz miec tego futrzaka to napewno kiedys go bedziesz miala widac ze lubisz zwierzaczki jak ja.twoj synek ma fajne fotki ze ciagle je ogladam juz chyba z 5 razy
-
Witam
Alexisa ,mieszkasz w Jaworze -a ja bardzo czesto tą droge przemierzam -bo
przemieszczam sie między GŁogowem a Dzierżoniowem.
Tez u matki mam 4 koty ,kocica znowu wciąży -i wyobraż sobie wszystkie podrzutki ,ale bardzo je kochamy .Psa mamy chyba z tego samego miotu co u Twojego męża
bo regularnie ucieka do miasta . Koty go tego nauczyły -jest czarny lablarowaty
też podrzutek --ktos maleństwo wyrzucił na smietnik koło cmentarza
no i co miałam zrobić
O dzieci sie nie martw żadnej alergii nie będą miały -jak będziesz im serwowała
dużo zółtek i podrobów [oczywiście z wieeeeelkim ograniczeniem słodyczy
i egzotycznych owoców oraz sztucznych ,kartonowych napojów .
Wychowanie dzieci ze zwierzetami uczy je szacunku ,miłości i obowiązkowości.
życze pięknej dużej i zdrowej Fasoli.
pozdrówka
-
CZEŚĆ DORFUŚ.
NA TWOIM TOPIKU ZROBIŁO SIĘ NAGLE PUBLICZNE FORUM ZUPEŁNIE NA INNY TEMAT.
ALE POZWÓL, ŻE DOKOŃCZĘ MÓJ POPRZEDNI WPIS.
MOI TEŚCIOWIE MAJĄ JESZCZE JEDNEGO PSIAKA, KTÓRY POSIADA WSZELKIE PRZYWILEJE MIEJSKIEGO PSA. MIESZKA W DOMU I MOŻE WCHODZIĆ NA POKOJE, CO WCZEŚNIEJ BYŁO NIE DO POMYŚLENIA.
JAK ZNAJDĘ GDZIEŚ ICH FOTKI, TO JE TU WRZUCĘ.
TO TYLE.
POZDRAWIAM SERDECZNIE.
-
Witajcie wszystkie moje miłe, sympatyczne odchudzaczki. Pora już bardzo późna , napisałam do Was długi post i gdzieś mi go wcięło. Ale sie zezlościlam.
Naprawdę brak mi sil na powtórkę więc przesylam Wam moc calusków i może do jutra. Pa pa
a to sprawozdanie z dzisiejszego dnia
-
WITAJ SERDECZNIE TO ZNOWU JA
-
witajcie
oj Dorfka mnie to sie rowniez czasami tak robi ze sie napisze a pozniej cos nacisne i juz kaputerek to kasuje a zloszcze sie wtedy i to co leci z mojej buzi to lepiej nie powtarzac
a to sa moje futrzaki oczywiscie nie wszystkie
-
a to jest Whiskey moj koteczek kochany chory powarznie na serce
Whiskey przesyla swoje zdjecie i buziaczki dla Niki swojej ukochanej poniewaz on mial badania ogolili go pod brzuszkiem i sie biedaczek troche wstydzi
-
Witaj Dorfuś
widzę, że z Krystiankiem na placu zabaw nieźle się bawiliście... i jak było na tej bujawce??... szkoda że nie mam takich małych dzieci, tobym się pobawiła też tak i nikt by się na mnie nie patrzył dziwnie... a tak, to muszę poczekać, aż będę babcią
ale tu się pięknie kotkowo zrobiło
Katsonku, piękne masz te zwierzaki
pozdrawiam bardzo ciepło
-
Katson -powiedz dlaczego ten psiak i kociarnia maja tak mocno zielone oczy
naprawde bajkowe zwierzaki
-
Cześć wnuczko - ale niespodzianka, gdzie sie podziewałaś, mam nadzieje że na dobre wrócilaś, zaraz zaglądne na Twój wątek.
Katson ale ty musisz kochac te futrzaki, chyba robia w domu co tylko zechcą. Niki dziekuje za buziaczki i odwzajemnia je.
Bikus- do bycia babcią to Ci jeszcze daleko ale nie widzę przeszkód abyś się pobujała na hustawce, napewno znalazłoby się towarzystwo do zabawy. Całuski.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki