Madziu witaj ...
a czemu ci krew z nosa leciała, co się stało ...
z wysiłku, czy ze zmęczenia ... a może z głodu...
a jeśli chodzi o te poranne ćwiczenia Twoje, to myślę że to chyba normalne że się chce jeść po takim wysiłku... a poza tym śniadanie nawet bez ćwiczeń musi być dośc obfite, więc nie żałuj sobie rano... za to im bliżej wieczoru tym mniej trzeba jeść i tyle ...
ja tam trzymam się mojego planu i jeśli jest jakieś odstępstwo to małe, na przykład mogę zamiast 2 plasterków wędlinki, zjeść 3... ale mi się nie chce później poprawiać planu, bo takie zmiany są nieistotne wg mnie
co innego gdybym nażarła się czegoś o wiele za dużo, to zaraz bym wprowadziła zmiany ...
ale nie nażrę się, bo bym się przed Wami musiała wstydzić ...
pozdrawiam ciepluteńko
Zakładki