Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Pozdrawiam serdecznie

Beatuś, co słychać?

Jak przetrwałaś ten prackowy maraton?

Mam nadzieję, że dzisiaj jednak masz wolny dzionek, czy znowu coś przegapiłam i nie masz?

W każdym razie miłego poniedziałku życzę i udanego całego tygodnia

Witajcie

mam dziś pierwszy dzień @, nastrój bardzo podły... wczorajszy dzień nie był dla mnie najszczęśliwszy, nie będę tu pisała o szczegółach, w każdym razie mam niezłego doła... tak więc proszę brać pod uwagę powyższe okoliczności przyrody czytając dalsze moje wywody
jeśli ktoś nie ma ochoty na kilka szczerych, ale niezbyt przyjemnych słów, lepiej niech tego co niżej jest, nie czyta

po wejściu dziś na mój wątek naszły mnie dwie refleksje: jedna to taka, że miło jest otworzyć swój wątek i zobaczyć tyle wpisów od osób którym jakoś tam jestem bliska i za to bardzo, bardzo im dziękuję ... druga, to taka, że dla niektórych forumowanie to bieganie i zostawianie buziaczków... czy nie można zdobyć się choć na tę odrobinę poświęcenia i przeczytać ostatnie dwa wpisy właścicielki wątku? to może już lepiej wcale nie wpisywać się, niż pokazać, że się ewidentnie nie czyta, bo to przykre...
ja mimo braku czasu, wpadając tylko na buziaka, jednak czytam i staram się odnieść jakoś swój wpis do tego co pisze właściciel jeśli coś tam wyczytam że jest nie halo...

koniec wywodu... jeśli kogoś uraziłam, to trudno, ale powiem szczerze, że aż mną zatrzęsło w pewnym momencie czytając, bo okazało się że niektórzy kompletnie nie czytają:/

no cóż, nawet takie błazny optymistyczne jak ja, czasem miewają kiepski humor, nie zawsze jest słodko i kolorowo


Psotulciubardzo się cieszę, że tak ładnie się trzymasz, muszę brać z Ciebie przykład, u mnie od dziś @ ale waga pokazuje już śliczną 68,2 ... weekend niestety nie był udany, ale za to mam już chłopaków tzn Misia i młodszego młodego, a dziś chyba wróci starszy młody

Selva wiesz co mnie jeszcze trzyma w tej robocie ludzie... lubię naprawdę tych ludzi, tak dobrze mi z nimi być jeśli postanowię zmienić tę pracę, to będzie mi bardzo żal tych stosunków, bo ludzie są naprawdę cudni tutaj wczoraj przytrafił mi się rano big problem, przyszłam do pracy i poprostu się rozryczałam, dziewczyny nie pytały nachalnie co jest tylko od razu się mną zajęły, jedna utuliła, druga zajęła się moją pracą żebym ja mogła wypić gorącą herbatę i się uspokoić, widziałam że reszta zespołu delikatnie usiłuje mnie wesprzeć, to takie dobre i cenne

Kasiu Cz. dziękuję Ci za te cudne obrazki, uśmiechnęłam się na ich widok chyba dziś po raz pierwszy ... a tak a propos tego: " niech moc będzie z tobą ", przypomniało mi się coś śmiesznego, mianowicie moja siostrzenica na osiemnastkę od przyjaciół dostała między innymi nocnik z napisem: " Niech mocz będzie z tobą " dzięki za tak śliczne upamiętnienie tysiąc dwusetnej stronki, buuu a tu właścicielki było brak, dobrze że Kasia czuwała:*... dziś mam na popołudnie, nic nie przegapiłaś bo sama nie wiem dokładnie kiedy będę miała wolny dzień

KasiuOskubana dziękuję ... hehe chyba lepiej tv nie oglądać, bo człowieka kiedyś jeszcze naprawdę szlag trafi

Sylwuś nie miałam wczoraj siły wpisywać się w nocy, ale byłam u Ciebie i czytałam o tym wujku nie rozumiem takich ludzi, boli mnie że jest pełno takich bezdusznych, niesłowynych ludzi na świecie... przytulam...:*

Gaygopiękne górki, już zazdroszczę... no to zdaje się, że rozumiesz dobrze, jak człowieka mogą takie maratony umęczyć ... dzięki za pamięć

Magda3107pozdrawiam i życzę aby humor został Ci na dłużej nie mam...

Aneczkochłopaki wrócili z Karkonoszy bardzo zadowoleni, opaleni i jakby szczuplejsi przywieźli dla mnie śliczny kubeczek, kamień ze szlaku, oscypek i trochę bąbli na piętach opowieści teraz mam w odcinkach, napewno jakieś fotki wkleję, ale to już nie dziś bo ani siły nie mam, ani czasu ... a jeśli idzie o szukanie pracy, to ja tyle etapów rekrutacji przeszłam, tyle mnie to zdrowia kosztowało, że aż żal byłoby tego, a przede wszystkim ludzi...

Joluśale rośnie ten Goldi, jak na drożdżach

Fruktelciudziękuję

Stelluśoj tak, bardzo bym była za tym, żeby weekendy były wolne chociaż pracodawcy zaraz by się zaczęli odgrażać że pozwalniają część swoich pracowników, już słyszałam kiedyś w tv takie opinie:/... dziękuję za prześliczne obrazki ... a dziś mam faktycznie na popołudnie, więc mogę młodego wyprawić do szkoły, no i trochę się też wyspałam

Kathipowiem Ci, że nawet nie było dziś tak źle i jakoś przeżyłam, napewno dzięki wsparciu kolegów i koleżanek

Gosiuwłaśnie znalazłam chwilkę na relaksującą kawusię

Balbinkodziękuję

Każdy ma czasem gorszy dzień.

Bardzo Cię lubię.



Mam nadzieje że nie masz jakiś problemów? Zmartwiło mnie to co napisalaś o wczarajszym dniu...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jakby powiedział Kamilek "już dobrze?"
Nie daj sie!

Beatko kochana, przytulam :P
A @ nakop do d... (sorki )
Myślałam, że po tak 2 ciężkich dniach będziesz jednak miała choć jeden wolny dzionek, pamiętam, że pisałaś, że pierwsze dni września będą bardzo ciężkie, ale miałam nadzieję, że choć jeden dostaniesz ... czy to w ogóle jest zgodne z Kodeksem Pracy?... że pracujesz przez 2 dni z rzędu po 10 godzin a następnego dnia znowu pracujesz?

Beatko biegnę lecę z pakuneczkiem pełnym ciepłych myśli i usmiechu..
przykro mi ze miałaś taką ciężką niedzielę.. ale juz jest poniedziałek.. zapomnij o wczoraj.. życzę Ci poprawy nastroju, miłego dnia, nacieszenia się obecnością chłopaków znów w domku i spokoju w pracy.
A zdjęcia to w wolnej chwilce nam pokaż.. buziaczki Beatko

gratuluję 68,2 kg!!!! i to przy @ po niej chyba z 66 będzie buziaczki

Beatko bardzo celna uwaga. Ja nie widzę w twoim wpisie ani troszkę złośliwości. A wręcz przeciwnie doceniam szczerość
Staram się wiedzieć co słychać u osób, które odwiedzam. Oczywiście nie da się wszystkiego spamiętać, ale zawsze można wrócić do tego co ktoś pisał w swoim wątku.
Strasznie Ci współczuję nawału pracy. Doskonale wiem jak się czujesz. Wiosną też pracowałam całe dni i nawet do domu nie chciało mi się wracać. Przez to też humor nie dopisuje, bo przecież nasze życie to nie tylko praca.
Mam nadzieję, że wreszcie dostaniesz wolny dzień i odetchniesz troszkę. Beatko oczywiście, że nie zawsze jest kolorowo. Ja też czasem płaczę, mam wszystkiego dość, jestem zła - sama nie wiem na co. Jesteśmy ludźmi i tak jak czasem mamy dość diety i pilnowania się tak samo czasem mamy zły humor.

przytulam i życzę miłego dnia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wieści z frontu...

Podziel się z nami swoimi przepisami

Wpadam z uśmiechem...........



Beatko mam przeogromną nadzieję, ze czujesz się choć troszkę lepiej
buziaczki

Beatko mam nadzieje że choć troszkę masz lepszy nastrój
Wiem jak to jest jak@ dopadnie nastrój w dół i jak jeszcze jakiś problem to już wogóle
Zreszta wtedy mały problem u mnie wyrasta na olbrzymi

Co do pracy to tak długo nie da sie pracować więc ja bede trzymała kciuki żebyś jak najszybciej znalazła sobie spokojniejsza prace...
Wiesz dziś klijentka opowiadała mi jak chyba rok temu podłożyli tą bombę w centrum...ona tam pracuje w jednym ze sklepow z odzieżą i był cyrk jak kazali sie ewakuować bo jedna pani niechciała bo ona musiała dokończyć przymierzać ciuchy....To chore I o wolnych dniach swietach też rozmawiałysmy jak ludzie sie do tego odnoszą..od razu pomyślałam oTobie...ile TY sie napatrzysz i nasłuchasz...Dobrze że chociaż masz tam wsparcie w koleżankach..
Beatko niech ten dzień w pracy minie szybciutko żebyś była w domku ze swoimi chłopakami
Synowa w czwartek wieczorem przyjeżdza już tez sie nie mogę doczekać
Przytulam...