-
WYSLE BEATKO KIEDYS ZBIERALAM TERAZ ZBIERAM DZWONECZKI
UDANEJ SOBOTY
-
-
Witajcie
właśnie wstałam i z kawką poranną siedzę sobie na forum chyba jednak nie do końca się obudziłam, bo posta napisanego do Selvy chciałam wysłać u siebie
dziś się zważyłam i zmieniłam tickerek niestety nie w tą stronę, w którą powinnam czyli jak widać, moje piękne szósteczki poszły... na spacer no cóż, włosów z głowy rwać nie będę, trzeba się brać za siebie ostrzej, bo inaczej niedługo znów bym zobaczyła siódemkę z przodu, a tego bardzo bym nie chciała na szczęście wracam do ćwiczeń, bo bez tego jak widać nie da się dietkować
plan:
Iś: 3 łyżki serka wiejskiego, pomidor, ogórek kiszony
IIś: mandarynka, jabłko
o: kotlecik z pieczarek i piersi kurczaka + surówka z kapusty pekińskiej, kukurydzy i pomidora + 2 ziemniaki gotowane
p: plaster sera białego z miodem
k: jabłko, pomarańcza, mandarynka
Selva no daleko nie mam, ale Stella ma do basenu rzut beretem, a ja mam cztery rzuty więc jakbym miała rzut beretem, to byłabym częstym gościem na pływalni, a takie telepanie się autobusami już mi od razu wyprawę odbrzydza każde wytłumaczenie jest zresztą dobre, powiem wprost - nie lubię zimą chodzić na basen
CzarnaWampirzyco uwielbiam tańczyć, u-wiel-biam jak chodzimy z ekipą pracową czasem pobrykać, to dziewczyny śmieją się ze mnie, że wpadam w jakiś trans ale tak chyba jest faktycznie, bo taniec działa na mnie jak na niektórych alkohol w niewielkich ilościach
Fruktelciu no i tak trzymać spocznij a teraz odmeldować się i wracać na stanowisko bojowe do boju i rozkazuje się, żeby cały weekend był porządnie przedietkowany, zrozumiano
Psotulciu ja mam aniołków niewielką jak narazie kolekcję, ale uwielbiam je a dzwoneczka nie mam żadnego, jeśli nie liczyć dzwoneczka na szyi owieczki z wełny, którego dostałam od jednej bardzo fajnej Forumowiczki
-
o kurcze............. jestem w szoku... po nitce poszłam i trafiłam na Twoj watek... kiedy ja to przeczytam tyle stronic
pozdrwaiam ciepło bo dzis zimno na dworze :*
-
Beatko, witaj w sobotni ranek a właściwie to za chwilę będzie już południe
Dziękuję Ci bardzo za wiarę w moje nie-sflaczenie, ale to będzie dla mnie naprawdę trudny czas, pod wieloma względami ....
Jakoś wytrzymam, bo tak sobie myślę, że ludzie muszą stawiać czoła o wiele gorszym i straszniejszym sytuacjom i jakoś dają radę, więc ja też dam
Życzę Ci wspaniałej wolnej soboty!
Siódemki na pewno nie zobaczysz, no coś Ty! zgubisz zaraz ten kilogram i już :P :P
-
Beatko napewno dojdziesz do tej 6 z przodu,a cwiczenia napewno w tym pomoga
Pozdrawiam serdecznie
-
obiadek już się gotuje, to ja jeszcze na chwileczkę do kompa się dorwałam
Lisia witaj po raz pierwszy na moim wątku ja jestem pod wielkim wrażeniem tego co osiągnęłaś w dietkowaniu, bardzo imponująco wyglądają Twoje tickerki brawo
Kasiu Cz. będę negocjowała Skarbie w Twojej sprawie wierzę, że wszystko będzie dobrze ... a co do siódemki, to napewno jej nie zobaczę, bo zaparłam się i już
Katsonku szóstkę z przodu to ja już mam od dawna za to postaram się ze wszystkich sił, żeby jej nie stracić
-
TAKIEGO NIE MAM-SLICZNY I W NASZYM KOLORZE
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Beatko, miałam orzeszki dla wiewiórek, byłam przygotowana.
Takie słodkie były :P :P
Do kaczek obiecuję się nie zbliżać, wiem o co chodzi
Miłego wieczorku
-
Bike, ja też nie lubię chodzić na basen zimą, bo trzeba suszyć choć trochę włosy potem. A to dla mnie długa czynność.
Mam nadzieję, że ładujesz akumulatorki, bo baterii słonecznych to nie ma co wystawiać.
A swoje szósteczki ścigniesz jeszcze przed Świętami, na pewno. Daleko ich nie wypuściłaś przecież.
Buziaki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki