Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

czesc Beatko



jak sie czujesz
ja juz mozna powiedziec ze jestem zdrowa tylko teraz mój Tomcio kuruje sie ale odrazu podalam mu na rozgrzanie rum i smacznie sobie spi


zaraz biegne z Paulinka na bal



Miłej niedzieli

Kasieńko, dziękuję ...
ja Tobie też życzę miłej niedzielki skarbie ...
i dziękuję Ci bardzo za cuuuuudne kwiatki ...
ja uwielbiam kwiaty, a zwłaszcza w takich kolorkach ...
całuję Cię bardzo mocno

Madziulka, już się czuję lepiej ... dziękuję ...
a Wy bawcie się tam dobrze na balu królewny moje ...
całuję gorąco

zmykam, bo moi panowie mnie wyganiają...
będą robić drugiego kompa...
dlatego
już
mówię
Wam
DO JUTRA KOCHANE MOJE

Bikus...ales mnie zawstydzila
Dzieki za milutka rozowe z Toba W Arkadi jeszcze nie bylam...wiec pomysl jest super.. Niezbyt lubie te ,,wielkie molochy,,ale w Twoim towarzystwie zwiedze Arkadie cala Oczki sa brazowe piwne??ciemne piwko
kawusie uwielbiam wiec jak zaczniemy rozmawiac napewno 2 wypije... Pozdrawiam i milego popoludnia Ci zycze... mam nadzieje ze jeszcze jakos ,,dotrzesz,,dzis do kompa

Bikuś mam nadzieję,że monitor będzie sprawny a jego montaż szybki!I takim to sposobem znów Cię odzyskamy!Kawka w miłym towarzystwie na pewno poprawi Ci i tak już dobry humorek!Więc życzę miłej zabawy!Buziaczki i pozdrowionka!

WITAM BIKE ... JESTEM JUZ TU DLUGO. TY ROWNIEZ ... ALE JAKOS NIE TRAFILYSMY NA SIEBIE JESZCZE. PRZECZYTALAM DZIS TWOJ PIERWSZY WPIS W TWOIM POSCIE I JESTEM POD WRAZENIEM ... DO TEGO TYLE OPTYMIZMU TU JEST A MI JAKOS GO OSTATNIO BRAKUJE ... KOJARZE CIE Z PAMIETNIKA KAMILKI I SERDECZNIE CHCIALAM CIE POZDROWIC I ZAMELDOWAC SIE U CIEBIE PIERWSZY (MAM NADZIEJE ZE NIE OSTATNI ) RAZ ... CHOCIAZ Z PRZECZYTANIEM CALEGO TWOJEGO PAMIETNIKA BEDE MIALA WIELKI KLOPOT

Beatko przesyłam pozdrwionka na nowy tydzień
i pamietaj

Mam nadzieję Beatko ,że to długie popołudnie bez komputerka wykorzystałać na podreperowanie swojego zdrówka i jutro powrócisz tu do nas zdrowa jak ryba.
Życzę miłych spotkań z przyjaciółmi . Przesylam moc pozdrowień i całusków.

Ja Ci się nawet Beatko przyznam, że niezbyt wiele z wtedy pamiętam....
Ostatni raz to było prawie 14 lat temu
Brdziej pamiętam takie rzeczy jak karmienie wiewiórek na jakimś wojskowym cmentarzu (też miejsce, ale co ja na to że tam ich tyle było, a ja orzechy miałam ) i paowe w łazienkach i ten teatr na wodzie i Belweder i widok Warszawy z Pałacu Kultury
Takie migawki...
Zdjęcia nawet wtedy robiłam, nawet miałam kolorowy film (orwowski) i aparat Smienę, ale coś się z tym filmem stało (nie pamiętam: zawieruszył się? prześwietlił?) i nie mam tych zdjęć.
Muszę tam jeszcze przyjechać z Miśkiem
Zawsze Kraków będzie moim ukochanym miastem, ale moja babcia była Warszawianką - po wojnie osiadła w Krakowie, bo dziadek był z Krakowa. I jak ona opowiadała o przedwojennej Warszawie...
Musimy tam się kiedyś wybrać na zwiedzanie
Dobra, już uciekam na inne wątki
Kolorowych snów i udanego tygodnia
Ula