-
Hej Beatko!No ja się domyślam czym się Twój Misiek zdenerwuje...ale zostawię to dla siebie! !Bike jutro robię babkę ziemniaczano wg Twojego przepisu!Mam nadzieję,że wyjdzie mi tak samo pyszna jak ostatnio!
Buźka!
-
hej Beatko!
waga na pewno ruszy:D
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Hej, hoooo
jak to dobrze, że są wolne weekendy, huraaaaaa Dzięki temu mogę chwilkę odsapnąć i luknąć, co słychować u Ciebie, Beatko.
A propos Twojego nicku, to wczoraj w gazecie (Wyborcza dodatek Trójmiejski) trafiłam na ogłoszenie sklepu rowerowego w Gdyni pod nazwą "SUPER BIKE" , no.... i co teraz? Nie zabezpieczyłaś praw autorskich do nazwy i widzisz co się dzieje
Gdańsk też słoneczny, lecz wietrzny, co u nas normalne. Może kiedy będę stara i będę miała duuuuuuuuużo wolnego czasu będę zapisywać w kalendarzu dni wietrzne i bezwietrzne ot tak sobie dla rozrywki.
Co u mnie? Nic nowego. Oprócz tego, że tęsknota za Wami mnie zżerała i kategorycznie dziś od męża zażyczyłam sobie dostępu do kompa. Poza tym teraz leci bundesliga i ogląda mecz, więc mam trochę czasu,
Z chodzeniem na 10-10.30 do pracy nic nie wyszło, choć zgoda szefa jest, ale jest też tyle pracy, że przychodzę tylko godzinę później, a wracam 22-23 wieczorem. Na szczęście to tylko do 12 maja, potem będzie normalniej
Beatko, waga ruszy, choć wiem, że to denerwujące, gdy tak długo nie chce pokazać niższych pomiarów Nie wiem, co Ci na to poradzić, oprócz uzbrojenia się w cierpliwość i może przesunięcia tańców z wieczora na poranek przed śniadaniem. O ile to jest technicznie wykonalne. Czytałam gdzieś, że poranne ćwiczenia aerobowe (m.in.taniec, bieg, jazda na rowerze) bardziej pobudzają spalanie tłuszczu wykonywane właśnie na czczo, więc....
No dobra mykam, bo jeszcze chce skoczyć do paru dziewczyn, a tu już druga połowa meczu, więc się muszę streszczać
Paaaaaaaaaaaaaaa
-
Beatko Skarbie - witam Cię gorąco - klikam sobie dziś od Rodziców, przyszłam sobie do nich i posiedzę do jutra tak na poprawę humorku.. dziś u mnie już troszkę lepiej.. odganiam czarne myśli i staram się uśmiechać..
Pakuję pozdrowienia, uśmiechy, gorące myśli, buziaki i uściski, wszystko w niebieskim papierku z czerwoną kokardką wysyłam do Ciebie! leci leci.... zaraz na pewno będą u Ciebie!! trzymaj się cieplutko! MIŁEGO WEEKENDU!!
fajnie się uśmiecha ta mycha.. hihi.. uśmiechaj się i Ty tak!
-
Witaj Beatko....
jest mi smutno ze tak wyszlo dzis...bo bardzo chcialam zebysmy sie wreszcie spotkaly...
nastroj mam kiepski niestety....i Twoj optymizm by mi sie przydal...
Pozdrawiam i zycze spokojnej nocki...
-
DZIEKUJE
-
Witaj Bike
Dzięki za troskę, ale tak kończy się łakomstwo i to była kara albo to wina moich kamieni w woreczku żółciowym, ale tak się boję szpitala, wogóle nie lubię chodzić do lekarza, na żółtaczkę jestem zaszczepiona od dawna, nie wiem co musiałoby się stać żebym poszła zoperować te kamienie
Wiem, że Ciebie też to czeka i jestem pełna podziwu dla Twojej odwagi i zdecydowania.
Pozdrawiam pa, pa.
Nasz króliczek jest chory, siedzi osowiały, za dużo sika i nie wiem czy królik może się przeziębić
-
MILEGO DNIA BEATKO ...BUZIACZKI
-
Witajcie dziewczynki...
za pół godzinki wychodzę z domu, jadę do mojej Mamusi...
więc dziś mało mnie będzie na forum...
dlatego wpadam żeby Was wszystkie serdecznie pozdrowić i życzyć miłego dnia
Karolinko... bardzo jestem ciekawa, jak Ci wyszła ta babeczka... na pewno pyszna, skoro już wypróbowałaś wcześniej przepisik... ja uwielbiam kombinacje tego przepisu, czasem dodaję pieczarki, czasem marchewkę, ale zawsze jest mniam!!... buziaczki przesyłam
Julcyś... dzięki że pamiętasz o mnie... i za pocieszenie też... też mam taką nadzieję, ale muszę coś zrobić, żeby ruszyła jak najszybciej... pozdrawiam
Jaduś... nareszcie jesteś!!!... wiem, wiem... jesteś zapracowana po uszy i dlatego wybaczam Ci tak długą nieobecność... co do wyłączności na nazwę "bike" to muszę pomyśleć nad tym hihihi... może by jakaś kasa skapnęła?... a jeśli chodzi o te pory ćwiczeń, to faktycznie słyszałam że rano jest lepiej... ale ja tak lubię wieczorem... całuję mocno
Aneczko... jak fajnie, że możesz popisać chociaż od Rodziców!!... dziękuję za śliczną, niebieską przesyłkę... a do Ciebie na Pomorze leci teraz pakuneczek z mnóstwem dobrej energii, buziaków i uścisków... żebyś miała dużo siły do walki... pozdrawiam najcieplej
Stelluś... to nic, jeszcze nie raz będzie okazja żeby się spotkać... najważniejsze, żebyś Ty mogła jakoś się pozbierać... żałuję jedynie, że nie mogłam jakoś Cię wesprzeć osobiście... ale myślę o Tobie ciągle i wierzę że będzie dobrze, bardzo Ci tego życzę słoneczko... ściskam i przytulam mocno
AguśMotylisek... nie ma za co... jestem z Tobą, wiem co czujesz... i życzę Ci skarbie, żebyś odnalazła trochę radości, mimo wszystko... pozdrawiam bardzo ciepło
Lorilaj... dobrze znam te "rozkosze" związane z kamieniołomami w woreczku... też mam te sensacje na codzień... a co do mojej odwagi i zdecydowania to... hmmm... boję się jak jasna cholerka... i też nie zamierzam iść pod nóż ot tak... zaszczepiłam się na wszelki wypadek, zrobiłam badania, ale na operację chyba pójdę dopiero w ostateczności... hihihi, widzisz jaki ze mnie bohater... pozdrawiam serdecznie
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapeczki z siemionkiem, wędliną i chrzanem
o: sałata z jogurtem, 2 parówki drobiowe
deser: jabłko
p: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym
ruch:
długi spacer
wieczorne tańce i ćwiczonka
-
Życzę Wam wszystkim miłej niedzielki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki