Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Dopiero co ochłonełam po tym wspaiałym wyniku z analizy już się dowiedziałam, żę jutro mam egzamin z PIS'u i to o 7.30 ZGROZA
Kto to wymyslił, żebym jechała do szkoły na 7 rano bo o 7 ma nas "usadzać" jak dzieci w przedszkolu lub w podstawówce.."tak żeby nikt BROŃ BOŻE nie ściągał"..Gdzie ja się zapisałam do szkoły


Ps. W jakim wieku są TWOI synowie? Też się już męczą ze szkołą

Jeśli się już dziś nie zobaczymy to życzę Ci teraz milusiego weekendu i powrotu do zdrowia, bo to teraz jest najważniejsze

Ja niestety idę do domu i jutro do szkoły..zobaczymy się w poniedziałek.. mam nadzieję, że poczekasz na mnie i o mnie nie zapomnisz.. siła wyższa też będzie mi ciężko przez 2 dni bez forum, ale tak być musi i nie mam innego wyjścia..
póki co pozdrawiam..

i przesyłam coś specjalnie dla Ciebie kochana BLIKE..coś mi się zdaję że lubisz niebieski kolor i miśki..więc chyba Ci się spodoba!!!

Jestem znów na moment, bo zaraz muszę się podzielić kompem z młodszym młodym ... och te moje kochane mutanty, ciągle coś chcą od tego kompa

Kasya ...
dziękuję za śliczne obrazki, bardzo ładny ten misiaczek z niebieskim serduchem ...
jutro rano będę trzymała za Ciebie kciuki, bo i tak już nie będę spała...
jak wiesz, przyjeżdża mój Tatuś do nas i muszę coś wcześniej przygotować na obiadek, żeby już potem zająć się tylko Tatusiem ...
tak więc możesz liczyć na moje kciuki o 7:30 ...
pozdrawiam ciepło i do poniedziałku

Ewuś ...
staram się, naprawdę się staram ...
chcemy żeby wyrośli na dobrych ludzi i mam nadzieję że już można powiedzieć że jest dobrze ...
a Twój N. jest na pewno dobrym człowiekiem i sprawdził się w najtrudniejszym, najcięższym dla Ciebie czasie... całe szczęście, że masz kogoś takiego jak On ...
życzę Wam obojgu bardzo miłego weekendziku ...
całuję Cię mocno MTMWP:*:*:*

Jutro pewnie mnie na forum nie będzie, albo jeśli będę to na momencik, żeby zobaczyć co w trawce piszczy ... rano przyjeżdża mój Tatuś i będzie też na obiadku ... porozmawiamy sobie i spędzimy przemiłe przedpołudnie ...
po obiadku z kolei przychodzą do nas Teściowie i "owocowa ciotka" mojego Miśka ...
tak więc czeka nas bardzo rodzinny dzień... w związku z tym zaraz biorę się za pieczenie bułeczek drożdżowych z rodzynkami ...
zmykam, papapa

Bike!!! Miłego weekendu!!! Z Tatusiem, ciocią i bułeczkami rodzynkowymi na pewno będzie miły...
ja wypróbuję bułeczek i babki ziemniaczanej.
Całuski!

Beatko,

jesteś nieoceniona
Dzięki Tobie i codziennym Twoim odiwedzinom na moim wątku nie spada ona nazbyt daleko ..... jest mi poprostu głupio, że ktoś inny bardziej o niego dba niż ja sama , ale cóż sa pewne okliczności, które nie sprzyjają częstym odwiedzinom ulubionej stronki w necku.

Babka ziemiaczana.... przepis ten poddał mi pewną myśl. Otóż w przyszłym tygodniu mój mąż będzie miał urodziny (40-tka, Boże jaki On stary ) i choć się boję, bo nie ćwiczone technicznie, to może bym to cudo kulinarne upiekła gościom Zawsze to coś innego, czego co dzień nie jadają, inny smak....

Rodzice.... moi oboje żyją i mają się dobrze, lecz czasem napada mnie taka dziwna myśl, co będzie, gdy ich nie będzie
Dlatego teraz mimo wszystko staram się co tydzień w sobotę spędzić z nimi popołudnie i jest to nasz czas, który kiedyś będę wspominać jak najlepiej....


Bikuś, miłego weekendowania z Tatusiem, Teściami i "owocową ciotką".... choć nie wiem co to znaczy, lecz brzmi intygująco i..... smacznie

Paaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Beatko - widzę, że super miły, rodzinny weekend przed Tobą - oby było cudnie, milo i radośnie! Pozdrawiam Cię gorąco! Miłego pichcenia!

No i jestem znowu ... chyba już mówiłam, że Dietka to mój nałóg ...
zaczyn rośnie, więc ja od razu myk ... na Dietkę

Agatko ...
dziękuję kochanie, ja Tobie też życzę miłego, rodzinnego weekendziku ...
dla mnie sobota będzie wyjątkowo miła ...
a to dlatego że każda wizyta Tatusia u nas, albo nasza u Niego jest dla mnie świętem ... uwielbiam Go ...
pa pa pa całuję mocno

Jaduś ...
ja po prostu uwielbiam odwiedzać codziennie wszystkie moje ulubione forumowiczki ...
ale to już niedługo niestety... 22 luty zbliża się nieuchronnie i skończą się te moje wizyty... nie będę już miała dostępu do neta ...
co do babki, to polecam ... ja uważam że to pyszna potrawa, pod warunkiem że Twoi goście lubią ziemniaczane potrawy ...
ja jestem miłośniczką wszystkiego co z ziemniaków i może dlatego tak mi smakuje ta babka ...
a teraz najważniejsze... masz rację, że poświęcasz Rodzicom sporo czasu, w miarę możliwości... mi się kiedyś wydawało że mam dużo czasu i mogę odłożyć niektóre sprawy na później... myślałam w swej naiwności, że moi Rodzice są wieczni... a teraz od ponad roku nie mogę odżałować każdej straconej chwili...
acha, jeszcze słowko o "owocowej ciotce" ... to jest ciocia mojego Miśka, uwielbia zdrowe żywienie, a na imprezkach u niej można spróbować najbardziej egzotycznych i niesamowitych owoców... o niektórych nawet mi się nie śniło ...
całuję i życzę miłego weekendziku

Aneczko, dziękuję za życzonka ...
już niedługo i Ty młoda żonko, będziesz tak pichciła swojemu mężusiowi ...
całuski przesyłam

no właśnie, ja też Misia biorę wszędzie...