-
Witam Beatko
Super, ze mogłas się wybrac na rowerek i że świeci u Ciebie słoneczko
U mnie pogoda listopadowa jest tak zimno że włożyłam zimowe rzeczy Chyba się słonko na mnie obraziło że tak nagadywałam na upały
U mnie z dietką pozytywnie, nie zjadłam w tyg nic a nic słodkiego Wczoraj jednak nie cwiczyłam bo byłam strasznie słaba i padłam ok god 19.
Przesyłam uściski i życzę Ci cudownego dzioneczka .
-
Witajcie znowu
właśnie wróciłam z małej wycieczki rowerkowej, wprawdzie zamierzałam pojechać w inne miejsce niż w końcu pojechałam, ale i tak było rewelacyjnie
tak chwaliłam słonko w moim poprzednim poście, ale już jak wychodziłam z rowerkiem na dwór niebo się zachmurzyło i tego słonka już prawie nie widać było...
no ale na szczęście nie padało i o to chodzi ... i tak trzymać
Aneczko... nie przejmuj się tak tymi tostami, obyś tylko wzięła się za sport, to wszystko jakoś spalisz... a swoją drogą, musimy się brać ostro do roboty, bo lato już bliziutko, a my co??... my w lesie z dietką ... postanowiłam trochę jednak liczyć te kalorie, bo ostatnio waga stoi, a ja przecież mam jeszcze dużo do zgubienia... przesyłam Ci pakuneczek, wiesz z czym... buziakuję Cię
Eri... to było super z tą Beeti ... bo ja dziś jestem wesoła jak pszczółka, pojeździłam sobie na rowerku i od razu mi lepiej, od razu humorem tryskam... widzę, że na szczęście i Tobie nie brak uśmiechu na buzi, super ... wracając z rowerku zahaczyłam o bazarek i kupiłam trochę tej zieleninki: młodą kapustkę na surówkę, pomidorki i truskaweczki... pozdrawiam truskawkowo
Aguś771... no właśnie wróciłam z rowerku i szybciutko wpadam na Dietkę, do Was... bo potem muszę się zająć obiadem, wyjść na jakieś zakupy i nie będzie czasu... a ja tak uwielbiam siedzieć na tym naszym forum, czytać co tam u Was... mam nadzieję że i u Ciebie zaświeci słoneczko i będziesz mogła się wygrzewać... u mnie się schowało, ale na szczęście nie pada... a powiedz mi, czemu byłaś taka słaba??... mam nadzieję, że wszystko ok ze zdrówkiem??... całuję mocno
-
witaj Beatko
dziekuje bardzo ze tak o mnie sie troszczyłas
i odwiedzałas mój wateczek
wczoraj byłam u lekarza
wszystko jest juz dobrze ,plucka czysciutkie hiihhi
okazalo sie ze te wszystkie moje dolegliwosci tzn krew z nosa,oslabienie i łapanie wszystkich mozliwych wirusów bylo przyczyna złej diety nic innego
teraz przez dwa miesiace bede na takiej kuracji uodporniające,i mam nadzieje ze chociaz rzadziej j beda sie do mnie kleic wirusy
ogolnie rozmawiałam z lekarzem na temat diet i wogole cwiczen musze sie przyznac ze robiłam duzzzoooo błedów
własnie piszesz o liczeniu kalorii hihihi lekarz mi tez to zalecil
wiec od dzisiaj juz to zrobilam
oczywiscie nie moglam wytrzymac i pojezdzilam sobie spokojnie na rowerze niewiele zrobiłam ale zawsze cos
miłego dnia i buziaczki Beatko
-
BEATKO,
na dzień dobry ( a właściwie już niemal pod wieczór ) lekka bryza okraszona promieniami słońca z Zatoki Gdańskiej
Słonko dziś mnie zaskoczyło i choć rano zimnica była, to wracajac z pracy gruby sweter już w ręku niosłam, bo się mocno powietrze nagrzało od jego promieni. :P :P :P
O widzę, że też zrobiłaś najazd na zieleniaka
Ja na ryneczek z zielskiem nie dotarłam, ala warzywniak po sąsiedzku nawiedziłam i go złupiłam, a co :P
Tak jakoś mnie wzięło na smaka.... omlet z cukinią lub kabaczkiem. Cukinie były beee, ale kabaczka nabyłam i zrobię na kolację, mniam, bo proste toto i chude a smaczne.
Resztę kabaczka uduszę z pieczarkami, pomidorem i czosnkiem i jutro do pracy wezmę na obiad, bo zostaję dłużej, a potem od razu będą warsztaty od 18.00 do 20.00. Do domu zawitam pewnie coś koło 20.30-21.00, więc lepiej już kuchnię omijać szeroookim łukiem.
Miłych wycieczek na welocypedzie i paaaaaaaaaaa
-
WITAJ SLONECZKO!
DZIEKUJE ZA PRZEPIS . A CO TAM SIE DZISIAJ DZIALO TO POCZYTASZ U DORFUSI. NA ROWERKU PO TYM CO DZISIAJ ZJADLAM TO NAWET JAZDA NAD MORZE I Z POWROTEM MI NIE POMOZE . BYLO WSPANIALE A JAKIE JEDZONKO , WYPIEKI MNIAM MNIAM . KIEDY TO SPALE ??????????????
OJ ! PO DZISIEJSZYM DNIU TO NIE WIEM KIEDY HI HI
BUZIACZKI
-
witaj Beatko
chciałam cie raniutko mocno pozdrowic własnie teraz jem płatki owsiane i czekam na Paulinke jak sie obudzi ,potem na rowerek
dzisiaj chce pojechac do Matemblewa nie mam pojęcia ile to jest kilometrów
buziaczki sloneczko,pewnie tez bedziesz dzisiaj jezdzic
-
Witajcie dziewuszki
dziś w Wawce pogoda taka jakaś niezdecydowana, mam nadzieję że nie zacznie padać, bo zamierzam niedługo wyjść na rowerek
układam sobie właśnie plan na dzisiejszy dzień, liczę kalorie ( tak z grubsza oczywiście, staram się zaokrąglać obliczone kalorie w górę) i zaraz zmykam trochę pospalać na moim dwukołowcu
Madziulek... cieszę się bardzo że już dobrze się czujesz, że możesz już na rowerek śmignąć... super ... będę wpadała tak jak zwykle na Twój wąteczek, tylko teraz bacznie się będę przyglądała Twojemu menu, bo skoro lekarz Ci je nakazał to może warto coś ściągnąć z niego... całuję Cię mocno
Jaduś... dzięki za tę morską bryzę, tego mi było trzeba... wiesz, ja uwielbiam warzywka, na moje szczęście... taka cukinia, mniam... ja dość często, latem piekę ją w piekarniku, taką nadziewaną różnościami, co tam mi się pod rękę nawinie, niekoniecznie mięsem... pozdrawiam cieplutko
Psotulko... oj, widzę że nasza Psotulka coś napsociła ... no ale w takim super towarzystwie to chyba nie grzech... patrzyłam na Wasze foteczki u Dorfusi, widać że wspaniale się bawiłyście razem... cieszę się razem z Wami, choć na odległość... no a teraz trzeba zacisnąć pasa, żeby to wszystko pospalać... buziaki przesyłam
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kromki z siemieniem, pasztetem z indyka i pomidorem ok 300
IIś: jabłko, kilka truskawek ok 120
o: plasterek pieczonej szynki wieprzowej, surówka z kapusty młodej, rzodkiewek i pomidora ok 300
deser: truskawki ok 60
p: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym i truskawkami ok 330
herbatki i woda
ruch:
wycieczka rowerowa 21,5km 1,5 h -900
sprzątanie, odkurzanie generalne całej chałupki 30min - 80
wieczorne tańce ok 40min -150
bilans -20
-
Witaj Beatko
Milego dzionka Ci zycze
No wlasnie ta pogoda jest naprawde niezdecydowana...
Ja jeszcze nie wychodzilam ale chyba nie jest zbyt cieplo..Moze pozniej wyjdzie sloneczko
Ja nie tesknie do tych skawarow ale troszke cieplej mogloby byc...
Buziaczki
-
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
-
Właśnie wróciłam z rowerku, przejechałam tak jak wczoraj trochę ponad 21,5 km w czasie ok 1,5 h ... było super
dziewczynki, jaki ten świat czerwcowy jest cudny, kwitną jaśminy, pnące róże... wszędzie jest tak kolorowo, zieleń taka soczysta ... chce się żyć
Stelluś... ooo, a ja myślałam że ty rano dziś w pracy... no cóż, nie można wymagać żeby codziennie mogły być te nasze konferencje, prawda ... zaraz będę liczyła na tym programiku ile spaliłam na rowerze i ile energii wydam na wieczorne ćwiczonka i odkurzanie... mam nadzieję, że nóżka już mniej boli??... całuję Cię mocno
Psotulko... no jasne że pamiętam o Tobie!!!... jakżebym mogła nie pamiętać... dzięki za pozdrowionka, zaraz idę na wąteczek Dorfusi żeby Wam tam jakieś kwiateczki wkleić i zobaczyć co słychać... pozdrawiam cieplutko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki