-
Hej Beatko wpadam z pozdrowieniami
o widze, ze goście się szykują super pełna chata widze będzie a na długo przyjeżdżają ?
Słonko wysyłam pakuneczek pełen wiadomej słonecznej zawartości
MIŁEGO DNIA
-
Witam Beatko
Gratuluję bardzo, bardzo!! straconych kilogramków, jednak co się dziwić ślicznie dietkujesz i cały czas ćwiczysz
Napewno wycieczka rowerkowa chociaz pewnie niedługa ze względu na gosci udała się
Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dzioneczka
-
Beatko...skrobnij cos tutaj...bo postów przybywa a wieści od Ciebie jeszcze nie ma
-
no i jestem znowu, chłopaki wszyscy pojechali do mojego Tatusia, więc do piątku mam wolne... ale z humorkiem dziś u mnie nie za bardzo jakoś... takie tam małe problemy...
jednak nie zamierzam ich zajadać, o nie!!!
Magdalenko... to bardzo pięknie, że sobie wczoraj porowerkowałaś... to jest super sporcik i jaki przyjemny sposób na stracenie zbędnych kalorii... 3 godziny, wow!!... to sobie sporo pojeździłaś, może nawet ze 30km... pozdrawiam ciepło
Ewuś... dietkuję dzielnie, choć nie jest mi dziś łatwo... ale nie daję się, staram się w każdym razie nie dawać... czytałam, że N. już pojechał, więc jednak nie został na Twojej obronie??... no cóż, tak to już jest z tą pracą, trzeba ją szanować jak się ją ma... całuję Cię bardzo mocno
Eri... dzięki że wpadłaś... masz rację, taka dietka i ruch to najlepszy sposób na tracenie zbędnych kilogramków... a Ty niedługo wybierasz się w górki, ale masz fantastycznie, wow ... życzę Ci wspaniałego wypoczynku słonko... pozdrawiam ciepło
Aneczko... dzięki za pakuneczek, do Ciebie leci taki sam ode mnie... goście tylko przejazdem byli, przyjechali, zabrali moich chłopaków i pojechali do Tatusia... w czwartek może przyjedzie do nas moja siostrzyczka z mężem, ale to jeszcze się okaże... buziaki przesyłam
Aguś771... ale Cię długo nie widziałam, ojej!!!... gdzie Ty się podziewałaś słonko??... a jak tam u Ciebie dietka, dajesz radę??... mam nadzieję, że wszystko u Ciebie jest wspaniale... pozdrawiam cieplutko
-
witaj Bikusiu
so sorki ze ostatnio tu nie wpadam ale grypsko mnie takie zlapalo ze hej.nie bylam juz taka chora latami a moze wcale.poprostu jest to juz 6 dzien a poprawa mala.jest jakas tam ale ja juz tak nie moge dluzej.teraz chociaz sa momety lepsze i wtedy troche odpoczywam.czasami usiade do kapa a za 2 minutki juz wiem ze musze do lozeczka leciec.mam szczescie ze mama tu jest i o mnie bardzo dba.tylko ja np nie mam apetytu a ona mi ciagle podstawia cos.najlepiej mi smakuje polski rosolek bo chociasz moglam troche zjesc a puzniej po nim na nastepny dzien moglam zjesc troche wiecej. jem troche truskawek i winogrona bo na to mialam chec i pije soczek z pomaranczow ale to juz po 3 dniu bo na poczatku nawet pic nie moglam.nie bylam w pracy i nie ide jutro bo przecierz na nic sie tam nie przydam tylko moze dzieci zaraze sorki ze tak sie tu nad soba lituje .teraz tylko sie martwie mama i kolezanka rzeby one tego nie podlapaly .mame juz wieczorek glowa i kark bolal a to jeden z pierwszych objawow influenzy
pozdrawiam goraco buziaczki pa
-
Katson, bardzo Ci życzę szybkiego wyzdrowienia, nie dziwię się że tak narzekasz, każdy by się w takim stanie trochę poużalał... kto lubi być chory, chyba nikt... dlatego bardzo Ci współczuję i życzę aby wszystko szybciutko doszło do dobrego stanu... kuruj się prędziutko i nie dawaj się ... tym bardziej doceniam Twoje odwiedzinki że wiem, jak się okropnie czujesz... pozdrawiam ciepło
-
Witaj Beatko
Ty pewnie sobie teraz pedalkujesz na rowerku No z taka obstawa to pewnie wrocisz pozno...
Ja mam dzis kiepski nastroj i chyba nie bede juz wieczorkiem wiec moze jutro porozmawiamy...Mam 2 zmiane.....
Buziaczki Slonko Ci przesylam i zycze milego wieczorka To Wy teraz sami buszujecie w domku Badzcie grzeczni
-
DZIEKUJE ZA ZYCZENIA ! KOLOROWYCH SNOW.
-
Psotulko, jeszcze raz wszystkiego co najpiękniejsze
-
Stelluś, mam nadzieję, że jutro uda się nam pogadać, bardzo bym chciała
życzę Ci słonko poprawy nastroju
ja niedawno wróciłam z długiej wyprawy rowerkowej, przejechaliśmy prawie 22km, więc dziś na swoim koncie mam już prawie 34km
z obstawą było fajnie jeździć, pojechaliśmy do takiego lasu koło lotniska na bemowie, zawsze tam mnie kusiło ale sama się bałam... było super... byłoby jeszcze lepiej, gdyby panowie tak nie jęczeli że im się chce na piwko
buziaki przesyłam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki