Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

A plan dietkowania wygląda dziś tak:

Jedzonko:
śniadanie: kawa z mleczkiem, 3 tekturki z siemionkiem, serkiem i wędliną
obiad: łyżka makaronu, pomidor, ogórek kiszony i kotlet de volaille
podwieczorek: jabłko, ogórek kiszony, 2 plasterki wędliny drobiowej
poza tym hektolitry herbatek i wody ng

Ruch:
całe przedpołudnie przechodzone
wieczorny zestaw ćwiczonek

Beatko ja tu tylko szybciutko...bo musze się nacieszyć moim ukochanym ale pamiętam o Tobie...napisałam co nieco o moim weeekndzie w moim pamietniczku....i
jeszcze raz dziękuje że mnie odwiedzasz

...życze Ci żeby Ci się udało wiesz z czym (lepiej nie zapeszać )
całuski

hej Bikus,kupilam,kupilam!!!!! jest swietne> teraz jestem po kolacji,po spacerach,bylam tez na cmentarzu u Tatusia,;;;;ciezko mi bez Niego...... Moja MIska pozwolila mi byc jeszcze h na necie,a potem mam isc na krecenie pupa jak sie ubieram na rower?? normalnie,jakies spodnie,aby nie uciskaly,kurtke,ale nie za ciepla,bo po h to mi pot scieka po...heheh,jak pada to kurtke przeciwdeszczowa ,cos na glowe i na szyje...i jade najwazniejsze,aby jechac musze Ci powiedziec,ze uwielbiam rower!!!! rolki tez ,ale w tym roku malo jezdzilam...,niedlugo przeprowadzam sie do siostry,a tam pod nosem jest basen...pieknie,bede znow czestym gosciem,i nigdy mi nie bylo glupio sie rozbierac,jedyne co to wciagalam brzuch i siedzialam w wodzie czesto tez rozmawiam wtedy z Miska i cwiczymy bieganie w wodzie

BUZIAKI<PAPAPA

Bike, doczytałam się,że masz przepis na sałatkę z buraków. Ja akurat chcę zrobić zapas na zimę , może Twój przepis też mnie zainteresuje. Ja znam 2 jeden z gożdzikami, drugi z papryką oba bardzo dobre, mogę podać.
Pozdrawiam

No i znowu jestem...

Ewuś ... nie wiesz nawet jaką radość mi sprawiło to, że się pokazałaś ... super, że masz teraz swojego N. przy sobie, jesteś szczęśliwa i to można poznać po tym jak o tym piszesz ... no i podziwiam jak świetnie radzisz sobie ze spalaniem kalorii ... a N. pomaga Ci w tym dzielnie ... to dopiero wysportowana para, no,no ... ot, młodość ... całuję Cię

Anamarysiu ... jak ja rozumiem, co czujesz kiedy myślisz o swoim Tatusiu... ja w sobotę byłam razem z Tatusiem na grobie Mamusi, zresztą jutro też będziemy tam... wiem jak jest Ci ciężko, bo sama to przeżywam, to jest jeszcze wciąż takie trudne, nie wiem czy kiedykolwiek będzie łatwiej... ale staram się zajmować wszystkim, żeby tylko wciąż nie myśleć, dlatego tak lubię sport... można się zmęczyć tak mocno, że nie ma się siły na rozmyślanie... też uwielbiam rower, jak Ty ... buziaki

Dorfuś ... pewnie, że chciałabym przepisy na buraczki ... poproszę o nie, bo uwielbiam buraczki, chociaż takie tradycyjne jak się robi do mielonego w restauracjach najmniej mi smakują... moja sałatka to po prostu starte na dużych oczkach gotowane buraczki, dodana pokrojona drobno cebula, do tego pieprz, sól, trochę majonezu i trochę jogurtu naturalnego... mieszamy dokładnie, wstawiamy do lodówy na godzinkę, a potem zajadamy ... pozdrawiam ciepło

kochana bike - dziekuje, ze odwiedzasz moj watek - jak mnie nie ma!
Trzymaj sie cieplutko jutro, wiem ze jest ciezko.....popłacz sobie - to pomaga, oczyszcza, a jutro pewnie Twoja Mamunia bedzie patrzyla na Ciebie , więc spójrz tam w góre i pomachaj jej......ojej, az sie sama wzruszylam
Trzymaj sie kochana, jestem serduszkiem z Toba!

Dziękuję Uluś za miłe słowa, za wsparcie jakie mi dajesz, jest mi to potrzebne zwłaszcza w takich dniach jak ten weekend... ja też chciałabym jakoś pomóc Tobie, bo wiem, jakie to ważne... na Twoim wątku, przeczytałam jak walczysz... ileż to razy ja sama to przeżywałam... nie zliczę tego, ale powiedziałam sobie w kwietniu, że tym razem to już na zawsze i choćby nie wiem co, dotrzymam sobie samej słowa... bo to musi być Twoja decyzja, nikt inny nie może jej podjąć za Ciebie... ja mogę tylko być myślami z Tobą i starać się poprawiać Ci humor, kiedy jest nieco gorszy niż zwykle ... całuję

Dziękuje Ci bike za wszystko. Wiesz tak sobie mysle - za lampka wina nam nie zaszkodzi na wieczor Napijmy sie za tych co odeszli i wierzmy, ze teraz maja lepiej....

I jeszcze śliczny niebiański widoczek dla Ciebie kochana....

Witaj bike !!!
Wiem, że ci jest teraz ciężko więc na pocieszenie posylam ci myszkę