Strona 419 z 1475 PierwszyPierwszy ... 319 369 409 417 418 419 420 421 429 469 519 919 1419 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,181 do 4,190 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #4181
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie dziewczynki
    wczorajsza wycieczka była super, przejechaliśmy 23,5km ... czyli razem z porannym rowerkowaniem zrobiłam wczoraj 33,5 km ... byliśmy nad Wisłą, było pięknie... zahaczyliśmy o małą stadninkę koni, ale koni było jak na lekarstwo, za to jakaś wielka siodłata gęś się tam panoszyła... wróciliśmy dopiero po 23ej...
    i wszystko byłoby wspaniale gdyby nie to, że mój rowerek ukochany zaczął pod koniec wyprawy szwankować ... coś zaczęło się paprać w korbie już kilka dni temu, ale Misiek nie miał czasu tam zajrzeć, coś nam się wydaje że to będzie grubsza naprawa... i tym sposobem przed wyjazdem do mojej siostrzyczki już nie wsiądę na rowerek ... podejrzewamy, że koronki są całkowicie w rozsypce, dźwięki jakie wydaje mój jednoślad w czasie jazdy o tym świadczą
    i tym sposobem mimo pogody odpowiedniej, ja siedzę w domu i obgryzam paznokcie ze złości...


    Dagmarko... wczoraj było pełno optymizmu i energii, bo rowerek był na chodzie... dziś już jest czarna rozpacz... nawet tacy niepoprawni optymiści czasem mają gorszy dzień, zwłaszcza jak im się ich ukochany jednoślad rozkraczy... a Ty odpoczywaj, bo każdemu czasem jest to potrzebne... pozdrawiam ciepło

    Stelluś... w tym czasie kiedy pisałaś do mnie wczoraj, jeszcze sobie beztrosko pedałowałam, choć pewne dźwiękowe sygnały z korby mojego roweru już trochę zaczynały mnie martwić... ja chcę na baseeeeeeeeeeen ... bo zaczynam popadać w jakąś depresję, normalnie jestem na głodzie rowerowym... całuję Cię bardzo mocno

    Aneczko... buuuuuu, rowerek mi się pod koniec wyprawy rozkraczył, tzn jechał i wróciliśmy jadąc a nie prowadząc go, ale tak rzęził i charczał, że myśleliśmy że ludzie na nas policję wezwą za zakłócanie ciszy nocnej bo było już po 23ej... całe szczęście, że wyprawa się udała i naprawdę fajnie sobie pojeździliśmy... jak pojadę do siostrzyczki, to Misiek odda mój rowerek do naprawy i wymienią mi tam całą korbę... pakuneczek wysyłam i pozdrawiam cieplutko

    Marti... biedactwo, byłam już na Twoim wąteczku i przeczytałam że przeżyłaś potop w mieszkaniu... mam nadzieję, że wielkich zniszczeń Ci to tam nie poczyniło??... ale i tak to kłopot straszny, też kiedyś coś takiego mieliśmy... a co do cukinii, to fakt... były bardzo pyszne, jeszcze mi kawałek zostało w lodówce, to sobie zaraz na śniadanko zjem... wczoraj przez ten upał nie mogłam swojej porcji dojeść... buziaczki wysyłam

    Madziulek... ojej, ale masz super z tą jutrzejszą wyprawą... buuuu, a ja nie mogę jeździć... weź mnie ze sobą, please ... wczoraj na szczęście dopiero pod sam koniec korba się rozwaliła, więc wycieczka się udała, było super... ciekawa jestem, jakie buty sobie kupiłaś??... mój Misiek zna Sobieszewo, bo kiedyś w dzieciństwie spędzał tam niejedne wakacje... pozdrawiam gorąco


    Plan dnia:
    ś: kawa z mlekiem, kawałek wczorajszej cukinii ok 100
    IIś: wiśnie ok 90
    o: 5 gotowanych ziemniaków z sosem dzadzyki (ogórki, jogurt, czosnek) ok 440
    p: nektarynka ok 80
    k: wiśnie, pomidor, plasterek sera żółtego ok 200
    duuużo wody z cytryną i herbatek

    ruch:
    chyba sobie zaraz z żalu potańczę
    mam wielką nadzieję, że wybiorę się na basenik dziś z pewnymi super babeczkami

    życzę Wam super miłego dzionka

  2. #4182
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Beatko!!!
    Ojej...to ci dopiero pech!!! Twoj kochany rowerek odmawia posluszenstwa! Skarbie, zycze ci, zeby awarja nie okazala sie naprawde powazna, zeby rowerek szybko wrocil do formy, bo wiem jak go kochasz!!!! Powiem ci, ze nawet ja sobie juz Beatki bez rowerkowania nie wyobrazam!!!
    Moze pospaceruj chociaz troszke albo potancz, przeciez lubisz!! wiem, ze to nie to samo, ale lepsze jak nic!
    Sciskam cie, Beatko!

  3. #4183
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Magdalenko... masz rację, właśnie sobie puściłam moją ulubioną Eseczkę i nabieram coraz większej ochoty do tańców... wiesz, ja długo nie potrafię usiedzieć w miejscu... a tym bardziej, że teraz bez rowerkowania brakuje mi endorfiny w organizmie
    całuję mocno

  4. #4184
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Beatko,
    Szkoda rowerka, zajeździłaś go na śmierć (właściwie to jeszcze jest do odreanimowania).
    Chciałam sobie potańczyć, ale okazało się, że mam wyłącznie muzykę przy której mogę sobie polatać, porusałczyć, albo pozwijać się na dywanie (U2, Enya, Iona, Alanis Morriset, Dido, Anna Maria Jopek). Mam jeszcze do wyboru Ich Troje jak podkradnę synowi, albo Modrer Talking brrrrr
    Życzę miłego dnia i choć troszkę chmurek na niebie.
    Kaszania

  5. #4185
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przez to tańczenie to sobie przy Wasiku popłakałam!
    Jednak muszę chyba przetrzepać płytotekę Kaszaka brrr

  6. #4186
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    cmok!!



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  7. #4187
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Jestem znowu... stwierdziłam, że teraz to mi jedynie pozostaje taka jazda jak na tym obrazku... wprowadzić rowerek gdzieś na wysoką górę i zjechać bez używania pedałów


    Kaszanna... oj, chyba tak, zajeździłam go niestety... ale to jest staruszek już, a korba to jedyna część która do tej pory nie była wymieniana w nim... prawie wszystko było wymieniane na nowe... ja sobie troszkę już potańczyłam, może jeszcze wieczorem, zobaczę jak mi się dzień ułoży... a co do muzy, to proponuję włączyć sobie Eskę, może nie lubisz takiego rodzaju muzyki, ale do skakania jest idealna... pozdrawiam ciepło

    ZabieganaMadziu... śliczne to okieneczko, takie same były w pewnym domu w Zakopanem, gdzie parę dobrych lat temu spędzaliśmy z moim Miśkiem kilka dni, sami bez dzieciarni... było bardzo romantycznie... buziaki przesyłam

  8. #4188
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Beatko! Moze lepiej nie probuj, bo bedzie nam ciebie tu bardzo brakowac, Slonko Wytancuj sie, kochana!! Widze, ze energia cie rozpiera!! Skad ja to znam??
    buziaki

  9. #4189
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Magdalenko... oj rozpiera, rozpiera mnie energia... prawdę powiedziawszy mam dziś takiego leciutkiego doła, bardzo nie lubię takich sytuacji: pogoda super, nie leje... a ja siedzę, patrzę na mój rowerek i... nic
    pozdrawiam cieplutko

  10. #4190
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie



    Buziaczki Beatko!!!!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •