Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Beatko....
czekam na wiaodmości od Ciebie

Witajcie dziewuszki
właśnie wróciłam z rowerku, przejechałam dziś niewiele, bo tylko 14km, ale musiałam wrócić bo zbiera się na burzę... pojechałam do mojego Teścia i pogadaliśmy sobie chwilkę... wygląda dziś już dobrze i twierdzi że dobrze też się czuje, kamień spadł mi z serca
no i najważniejsza, najradośniejsza rzecz: dziś przyjeżdża do mnie moja siostrzyczka kochana, już wysłała mi smska że są w drodze
dlatego szybciutko muszę zaraz zabierać się za przygotowania


Katson... czy Ty już wyzdrowiałaś??... mam nadzieję że już jest wszystko ok... u mnie dziś humorek doskonały, powodów do tego mam ogromnie dużo: Teść lepiej się czuje, moja siostrzyczka przyjeżdża, byłam na rowerku itd itp ... całuję Cię mocno

Psotulko... słonko, uważaj tam na siebie, nie szalej za mocno na tym wyjeździe, dobrze??... jestem pewna że wszystko będzie dobrze, i wrócisz bardzo zadowolona i szczęśliwa... no i trochę też stęskniona do nas, prawda??... buziaki przesyłam

Stelluś... już jest ok z Teściem, musi uważać na siebie i my musimy być wszyscy czujni bardzo... byłam dziś na rowerku u niego i wyglądał naprawdę dobrze... dziś taki burzowy dzień, rano wprawdzie tak nie było u nas, ale teraz cały czas słychać jakieś "przesuwanie mebli w niebie" ... siostrę pozdrowię, a Tobie życzę miłego pływanka na baseniku... pozdrawiam najgoręcej

UluśMalaZabciu... dziękuję słonko za dobre słowo i za ten śliczny obrazeczek, pyszczek mi się uśmiał kiedy zobaczyłam tę słodką mychę... dzis u nas coś pogrzmiewa, pewnie będzie niezła pompa niedługo... deszczyk by się przydał, bo nad naszymi jeziorkami zaczyna trawka usychać... buziole wysyłam

Madziulek... cieszę się, że z T już w porządku... ale faktem jest, że powinnyście, tak jak mówiłaś wczoraj, wypędzić go do lekarza... sprawdzić nie zawadzi, zdrowie jest najcenniejsze... ale Paulinka wam pobudkę zrobiła ... hihihi, wyspała się i zaczęła wcześnie dzionek... brawo dla niej za "bezpieluchowe" bieganie i spanko... buziaki przesyłam

Aneczko... dziś już mam o wiele lepszy dzionek, a co do rowerkowania, to byłam rano, a jak już goście będą to raczej będzie biesiadowanie przy stole... ale ja już sobie ustaliłam plan dnia i nie zamierzam go sobie burzyć... pakuneczek leeeeeeci do Ciebie wiesz z czym... pozdrawiam cieplutko

Magdalenko... dziękuję skarbie za słowa otuchy, faktycznie mojemu Teściowi jest już lepiej, nawet pojechałam sprawdzić to naocznie, bo zawsze to lepiej niż przez telefon... miał dobry humor i wyglądał zdrowo... cieszę się bardzo... a co do pogody, to w Wawce też zaraz będzie lało bo grzmi z daleka i coraz bliżej są czarne chmury... pozdrawiam gorąco

Ewuś... moje słoneczko cudne, zaraz się do Ciebie odezwę... a obrazeczek mi cudny wkleiłaś, dzięki... Ty mnie dobrze znasz i wiesz, że ja lubię kolorować świat i życie... precz z szarzyzną i ponuractwem ... całuję mocno w nosek i oczko


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 200g wczorajszych ziemniaków pieczonych w rozmarynie, pomidor, cebulka, cukinia surowa ok 300
IIś: wiśnie ok 100
o: 1 kiełbaska śląska pieczona ok 150
p: kawałeczek kabanosa drobiowego, pomidor, ogórek, cebulka ok 150
k: piwo malinowe, tost z szynką drobiową i odrobiną sera żółtego ok 500
herbatki i woda

ruch:
jazda na rowerku, ponad 14km, w czasie 1,5h ok - 800
duuużo sprzątania, odkurzania i takich tam ok -200

życzę Wam miłego i dietkowego dnia

Beatko super dzień przed Tobą super
tak więc miłego szykowania przygotowywania
tylko nie grzesz za bardzo, ale wg. planu
buziaczki

Na specjalne życzenie wlepiłam 4 odcinki i już trochę żałuje
bo według tych wpisów można robić rachunek sumienia
ileż ja grzeszków popełniam
MASAKRA

SERDECZNE POZDROWIONKA

Beatko....
ja tak samo jak ty...uwielbiam kolorki...precz z szarzyzną
a dzis bedziesz mieć przyjemny i smaczny (ehhh kiełbaska mniam ) dzionek

Beatko - cieszę się, że Twój Teść już się lepiej czuje, oby już nic mu nie dokuczało.
No i super, że siostrzyczka do Ciebie przyjeżdża !!!!! Ale będziesz miała wesolutko dzisiaj
Życzę Ci dobrej zabawy i pogaduszek z siostrzyczką
Buziaczki Słonko!

Wpadam znowu, w oczekiwaniu na moją siostrzyczkę... tak jak te kotki na obrazku, będziemy sobie plotkowały dziś w nocy


Aneczko... jestem już taka podniecona, że chciałabym żeby już byli, no ale zdaję sobie sprawę z tego że nie samolotem odrzutowym lecą tylko jadą samochodem... a co do dietki, to postaram się trzymać planu, no może zamiast jednego piwka malinowego, będą dwa... buziaki przesyłam

Eri... dzięki słonko za kolejną i to jaką dużą dawkę informacji o odchudzanku... na mnie to działa naprawdę motywująco, czytam i przy okazji uczę się czegoś nowego, albo przypominam sobie wiadomości już znane... dziękuję... a Ty dietkuj dzielnie i nie dawaj się żadny pokusom i grzeszkom... pozdrawiam cieplutko

Ewuś... no, kiełbaska się już piecze i tak pachnie na całe mieszkanie, że aż mi ślinka cieknie... no ale cóż, muszę wytrzymac jeszcze trochę... pogadałyśmy na gg, ale nie pożegnałyśmy się... przyszła sąsiadka, i tak mnie zagadała, a nie wypadało jej wyprosić... buziaczkuję Cię mocno

UluśMalaZabeczko... dzięki kochanie za miłe słowa i pamięć o mnie... kochana jesteś... wogóle nie wiem, jak ja mogłam wcześniej bez Was żyć ... to wszystko dzięki kochaniutkiej Ewusi, która mnie zachęciła do założenia własnego wąteczku kiedyś... pozdrawiam bardzo cieplusio

dziewczynki, życzę Wam miłego wieczorku

Witaj Bikus
Wlasnie niedawno wrocilysmy z basenu
Dzis nie bylo wcale wirow w rzece chyba wylaczyli
Jestem padnieta ale i zadowolona
Ciesze sie ze Tesc wraca do zdrowka
Oj fajny dzis wieczorek sie szykuje pogaduchy do poduchy super
Buziaki

MOJA ROWERKOWA MYSZKO PEWNIE ,ZE BEDE TESKNILA.MOZE DORWIE SIE DO SYNA KOMPUTERA TO COS NAPISZE -BUZIOLKI.

jak już się obudzisz po wyjątkowo intensywnej nocy....