Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Buziaki Beatko i kolorowych snow a jutro pieknej, slonecznej niedzielki!!!

BUZIOLKI ROWERKOWA DZIEWCZYNKO KATSONKU JAK SIE CIESZE ,ZE JESTES KOLOROWYCH SNOE DZIEWCZYNKI.

Witaj Beatko
Tak mi wczoraj narobiłaś smaka tą fasolką po bretońsku, przyjeżdżam do teściowej, a tam... fasolka!!! no i zeżarłam pełną michę...

Dziękuję Ci, ze tak we mnie wierzysz, choć naprawdę nie daję ku temu podstaw...

buziaki
Ula

PS. Katson - Kasieńko - miło Cię widzieć!!

Bikuś o rany ile tu stron przybyło przez te 4 miesiące!Teraz korzystam z kompusia córki, wyprosiłam pół godzinki, więc może jeszcze listy poodpisuje. We wtorek mam już mieć swoje graty czynne, więc posiedze dzień i noc o ile siły pozwolą.
Przez lato schudłam sporo przez ataki woreczka, ale gdy tylko mi było lepiej to znów przytyłam, więc w efekcie bilans wyszedł na zero. Postanowiłam od powrotu wziąć się za siebie i schudnąć chociaż ze 2 kg na miesiąc, żeby do świąt było 85 kg, czy mi się uda to się okarze.
Dzisiejszy dzień spędziłam aktywnie, odwiedziliśmy teściów z rana, potem zakupy, 3 spacery długie z psem, troche prania i lekkiego sprzątania.
Natomiast jedzonko naprawde lekkie: na śniadanie dwie kromki chleba, pomidor, 2 plesterki szynki, na obiad rosół z gołębi z lanym ciastem i na kolacje jedna kromka chleba, tylko jak długo ja tak wytrzymam- nie wiem.
Pogoda u nas też była piękna jak w Warszawie i cały dzień świeciło i grzało słonko, gdy wracałam od teściów zdjęłam żakiet i byłam na krótki rękaw. Mój sąsiad z działki, sędziwy pan mówi, że przez cały miesiąc będzie tak ciepło bo w jakiegoś świętego nie pamiętam jakiego było ciepło i takie są przepowiednie i reguły- dobrze by było.
Przesyłam Wszystkim pozdrowienia dobranoc.

No i jestem jeszcze na chwilunię, bo mój Misiek dał mi komputerek na troszkę hihihi dziś tak z doskoku dopadam do klawiatury ... ale nie mogłam się oprzeć żeby tu jeszcze nie naskrobać, bo tyle kochanych dziewuszek było


Jaduś... ja dziś miałam taką saunę kiedy odkurzałam chałupkę, tak się spociłam jak nie wiem co, może dlatego że jakaś osłabiona jestem Tymi Dniami ... gdyby taka piękna pogoda mogła się utrzymać do listopada, byłabym szczęśliwa... pozdrawiam cieplutko

Kasieńko... no widzisz, jakoś ostatnio nie dane nam jest pogadać na tym gg, bo kiedy ja mam wolny komp, to Twój Misiek Cię wygania, a jak Ty możesz to z kolei mój Misiek okupuje kompa... całuję mocno

Psotulko... ostatnio nie bardzo rowerkowa jestem, ku mojej rozpaczy ... taka ładna pogoda w ostatnich dniach, a ja siedzę na tyłku bo ciągle coś mi nie daje wsiąść na rowerek, ale może przyszły tydzień będzie łaskawszy... pozdrawiam gorąco

Uleńko... no i jak, pazurki pomalowane ... śmiesznie??... a co to znaczy ... koniecznie zrób fotkę tych pazurków, bo to może być ciekawe... a co do wiary w Twoje możliwości, to i tak będę trzymała za Ciebie kciuki... buziaki posyłam

Lorilaj... ależ Cię u mnie daaaaawno nie było ... ale cieszę się, że już wróciłaś z tej enklawy zieloności do nas ... wiesz, bardzo bym chciała żeby to co mówi Twój sąsiad z działki było prawdą, porowerkowałoby się wtedy o miesiąc dłużej... ja nie lubię zimy właśnie za to, że na rowerze nie da się za bardzo pojeździć w zaspach... trzymam kciuki za Twoją dietkę i pozdrawiam gorąco

Złota POlska Jesień do 23 grudnia - a od 24 (zyli odWigilii) śnieg i zima.

Czyż nie piększy scenariusz?

pazurki pomalowane, a śmieszne bo nie umiem wzorki coś koślawe


Buziaki
Dobranoc i kolorowych snów

Witaj Beatko

Cudnej niedzielki Ci życzę

U nas słonecznie i pieknie....aż się śmiać chce i śpiewać

Aby ta niedzielka była roześmiana, rodzinna i energetyzująca na nadchodzący tydzień


całuski Asia

Beatko MTMWP.....dzisiejszy dzionek na pewno bedzie udany...prawda

Beatko udanej niedzieli życzę

Acha - a pazurki znów mam naturalne, zmyłam jeszcze wczoraj, bo mi się jeden zepsuł... Dobrze, że zrobiłamfotkę, bo śladu by nie było